Kto ma Yamahe FJR 1300 ( FJR1300 )

[biernak]

haryb a jednak o zmianach myślisz :biggrin: za dużo działo się na zlocie bo mogliśmy zrobić kilkadziesiąt km i przekonałbyś się jak temat lata :biggrin: co do zmian to napewno starsze modele mają do kitu zrobione wyloty ciepłego powietrza z chłodnicy i grzeją w klejnoty jak diabli (szczególnie jak się wiatrak załączy np. na świtłach), przy przelotach w trasie powyżej 200 km/h spalanie - hmmmm dużo więcej niż xj 900 - tak poza tym wad nie widzę (moje subiektywne zdanie) a cenowo roczniki 01 - 04 różnią się dość znacznie. Pozdrawiam

[FJ-tler]

Witam,

 

mam 23 lat jestem z Wroclawia, mieszkam tymczasowo w Berlinie jak chyba wiekszosc polakow jestem za granica icon_twisted.gif

 

Od dwuch lat jestem dumym posiadaczem Yamahy FJ 1100 dla mnie individualnie to jest naj lepszy motor.

 

Ja poszukuje w Polsce (rejon nie najwazniejszy) milosnikow motorow Yamahy FJ, FJR, XJR. Dla czego sie pytacie? Z dwuch powodów po pierwsze fainie jest poznawac nowych ludzi a po drugie to fakt ze jestem czlonkiem "clubu" "FJ-Interessengemeinschaft" w Berlinie. To jest wiecej zbior osob o wspulnym zainteresowaniu nisz club.

 

My wyjezdzamy dosc czesto i tez na weekendy, teras w tym roku bylem pierwszy raz z dwoma trzema w polsce i wszystkim sie spodobalo, wiec teras szukamy znajomych w polsce a moze nawet inny club kierowcow FJ sie znajdzie!!

 

No i ja w imieniu tego clubu poszukuje podobnego zwiasku kierowcow Yamahy FJ, XJR, FJR w polsce zeby nawiazac kontakt. My tez mamy kierowcow Kawasaki, Hondy miedzy nami wiec nie patrzymy na to tak scisle ze tylko kierowcy Yamahy FJ.

 

a tutaj link: fj-berlin.de

 

tutaj znajdziecie nasza strone (po niemiecku)

 

pozdrawiam

Adrian

[Limo]

forum.yamahaxj.pl

 

Wprawdzie to forum xj ale jak sam napisales, najwazniejsi sa ludzie, a ludzie z tamtego forum sa wyjatkowi ;). No i jeden chlopak stamtad juz sie zdazyl przesiasc na fjr ;), zdrajca ;)

[FJ-tler]

forum.yamahaxj.pl

 

Wprawdzie to forum xj ale jak sam napisales, najwazniejsi sa ludzie, a ludzie z tamtego forum sa wyjatkowi ;). No i jeden chlopak stamtad juz sie zdazyl przesiasc na fjr :P, zdrajca ;)

 

dzieki za linka ;)

[Maestro]

w Polsce jest mało fj, fjr, xjr...

 

z drugiej strony do Berlina jest kawałek... zaledwie + - 300km

 

miałem zresztą pojechać 21-23 września na zlot w Berlinie, ale niestety Berlin zobaczę z lotu ptaka,

 

W mojej okolicy jest parę ciekawych miejsc... może kiedyś będziesz przejazdem... jest też kilka ciekawych miejsc na nocleg...

Edytowane 16 Września 2007 przez Maestro

[Zmucha]

Witam,

 

mam 23 lat jestem z Wroclawia, mieszkam tymczasowo w Berlinie jak chyba wiekszosc polakow jestem za granica icon_twisted.gif

 

Od dwuch lat jestem dumym posiadaczem Yamahy FJ 1100 dla mnie individualnie to jest naj lepszy motor.

 

Ja poszukuje w Polsce (rejon nie najwazniejszy) milosnikow motorow Yamahy FJ, FJR, XJR. Dla czego sie pytacie? Z dwuch powodów po pierwsze fainie jest poznawac nowych ludzi a po drugie to fakt ze jestem czlonkiem "clubu" "FJ-Interessengemeinschaft" w Berlinie. To jest wiecej zbior osob o wspulnym zainteresowaniu nisz club.

 

My wyjezdzamy dosc czesto i tez na weekendy, teras w tym roku bylem pierwszy raz z dwoma trzema w polsce i wszystkim sie spodobalo, wiec teras szukamy znajomych w polsce a moze nawet inny club kierowcow FJ sie znajdzie!!

 

No i ja w imieniu tego clubu poszukuje podobnego zwiasku kierowcow Yamahy FJ, XJR, FJR w polsce zeby nawiazac kontakt. My tez mamy kierowcow Kawasaki, Hondy miedzy nami wiec nie patrzymy na to tak scisle ze tylko kierowcy Yamahy FJ.

 

a tutaj link: fj-berlin.de

 

tutaj znajdziecie nasza strone (po niemiecku)

 

pozdrawiam

Adrian

 

 

Witam.

Chyba długo mieszkasz za granicą bo polskiej pisowni to za bardzo nie znasz....

Takie słowo "ORTOGRAFIA"... powinno być znane...

 

ale to tak na marginesie

Pozdrawiam

[FJ-tler]

@ "ZMUCHA"

 

:icon_razz:

Co do mojej ortografi prawie cale zycie mieszkam za granica, a to jak pisze po polsku sam sie nauczylem, jak komus to przeszkadza to ma pecha i niech nie czyta!!! :icon_evil: A Mysle ze nato ze nigdy nie odwiedzalem polskiej szkoly mi pisanie po polsku bardzo dobrze idzie. I nie rzycze sobie zadnych nie konstruktywnych krytyk!!! :banghead: :icon_twisted: :icon_mrgreen:

 

A komu to nie przeszkadza to :flesje: :lalag:

Edytowane 16 Września 2007 przez FJ-tler

[jeszua]

no cóż, mnie przeszkadza. tym niemniej w tym akurat przypadku jestem w stanie zaakceptować akurat taką wersję - w odróżnieniu od naszych nastoletnich nieuków, którym żadna szkoła nie pomaga

 

BTW Zmucha twój z kolei post podpada pod naruszenie netykiety pełnym, acz zbędnym cytatem. jak widać przyganiał kocioł garnkowi :buttrock:

 

kolegów zza odry zapraszam na południe naszego kraju: jest co pozwiedzać, a chociaż drogi pozostawiają wiele do życzenia - to i będzie gdzie pojeździć :(

jsz

[FJ-tler]

no cóż, mnie przeszkadza. tym niemniej w tym akurat przypadku jestem w stanie zaakceptować akurat taką wersję - w odróżnieniu od naszych nastoletnich nieuków, którym żadna szkoła nie pomaga

 

BTW Zmucha twój z kolei post podpada pod naruszenie netykiety pełnym, acz zbędnym cytatem. jak widać przyganiał kocioł garnkowi :icon_mrgreen:

 

kolegów zza odry zapraszam na południe naszego kraju: jest co pozwiedzać, a chociaż drogi pozostawiają wiele do życzenia - to i będzie gdzie pojeździć :icon_mrgreen:

jsz

 

Mysle ze do naszych polskich nielukow nie naleze. Jak mialem dwa latka z polski wyjechalem z rodzicami, mialem dosc malo do gadania czy chce czy nie. A to co umiem zadziekuje zadbaniem moim rodzica. Lepiej mi pisanie idzie po niemiecku :biggrin: w koncu tez studiuje w niemczech Matematyke ekonomiczna.

 

Ale juz nie bede sie dalej tlumaczyl. Ja czuje sie nie winny

 

A co do drog to bylismy juz polsce na wycieczce i czasami drogi byly straszne ale byly tez dosc dlugie zakrete odcinki gdzie mozna bylo ganiac po zakretach. Wiec nie jest az tak zle jedynie czego ja sie boje w Polsce to "Bitumin" na drogach albo inne sliskie przeszkody na zakretach i nie tylko

Edytowane 17 Września 2007 przez FJ-tler

[Lui]

Witam

Ja latam FJR 1300 i z checia poznalbym kolegow z Berlina!Zazdroszcze wam ze Wy w Niemczech macie dostep do roznych akcesorii dodatkow i czesci do Fjr-y!Bo tu u nas w Polsce jest ciezko z czesciami do FJR:(

[jeszua]

no, to panowie berlińczycy: w przyszłym sezonie zapraszam w moje okolice. krętych dróg kilka mam, jeszcze kilka pewnie znajdę i opiszę (http://www.moto-magazyn.pl/artykuly/turystyka/spacerek_w_niedziele_wyjazd_pierwszy_bobrka_podkarpackie), miejsc ciekawych też nie braknie :bigrazz:

a dla równowagi postaram się potowarzyszyć wam produktem berliner motoren werke :icon_twisted:

jsz

[FJ-tler]

dzieki za zaproszenie,

 

w nastempnym zebraniu podejme ten temat. Moze wtedy na nastempny seson uda nam sie cos z organizowac.

Edytowane 19 Września 2007 przez FJ-tler

[fidotp]

Witam.

Swoją FJ-ką śmigam już 4 sezon.

Jest to model z 91 roku ale jeszcze bez ABSu,wersja szwajcarska, 1200ccm.

Wspaniały sprzęt do dalekiej turystyki.

Bardzo dobrze się spisuje i nigdy mnie nie zawiódł.

Dla mnie ciut za ciężki ale daję radę.

Dla zainteresowanych moja strona www.yamahafj1200.prv.pl

[Szoszo]

I stało się co się miało stać. Wrescie ktoś poruszył temat połączenia się posiadaczy FJutów. Ja jestem posiadaczem modelu z 91 roku. Jestem niesamowicie zadowolony. Teraz czeka mnie zima w trakcie której posklejam i polakieruje oraz zrobię gruntowny przegląd nabytku. Obecnie zbieram materiały nt. malowania, ulepszenia tego modelu. Przyznam, że na poslich stronach bardzo niewiele jest infomacji ale już u naszych zachodnich sąsiadów.... Pozwolę się przyłączyć od przyszłego sezonu.

Fajny pomysł. Gratuluję i pozdrawiam

[paluch]

Witam. Ja z xj przesiadłem się na FJ 1200 a teraz na FJR 1300 i już trzy sezony za mną na tym sprzęcie. Zwiedziłem nim trochę europy i jestem zadowolony z moto. FJ też sobie cenię gdyż jest to moto bardzo dopracowane i brak w niej niedociągnięć pojawiających się w FJR. Jedynie do czego bym się doczepił to spalanie.

pozdro

 

p.s również zapraszam na wiosnę w okolice Poznania i puszczy noteckiej