Bialy Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 Po niedawnych perypetiach z zerwaniem gwintu na sztycy udało mi się jakoś wrócić do siebie. Okazało się, że część gwintu jest ok i tokarz mi dorobił nakrętkę z butli od gazu - ale zadanie swoje spełnia :biggrin: Mam tylko dziwne wrażenie, że mimo iż dokręciłem śrubę ok, półki nadal tłuką na nierównościach. Jadąc od początku sprawa wygląda tak: 1. Zdjąłem górną półkę, odkręciłem nakrętkę łożyska, oblookałem je (nie było tragiczne, ale przebieg mam ponad 15 tys., więc zamówię nowe łożysko tak czy siak), włożyłem, dokręciłem (nie wiem, czy nie lekko zbyt mocno :|).2. Założyłem półkę, lekko popukałem gumowym młotkiem, żeby się opuściła odpowiednio, wymierzyłem, żeby na lagach było równo, przykręciłem do lag, potem nakręciłem tą nową nakrętkę i ok. Moje obserwacje po tych ceregielach: 1. Lekki luz na kierownicy nadal jest.2. Półka puka na większych dziurach.3. Górna półka (dolnej nie ruszałem nawet) opuściła się po tej operacji na lagach dobre 3-4 mm :| I teraz pytanie - co zrobiłem źle? Przesadziłem z tym młotkiem? Zbyt mocno łożysko dokręciłem? Stukanie półki to już ewidentny znak, że rozp. sobie w piz. dolną pólkę, czy jeszcze szansa, że wymiana łożyska to zniweluje? I jeszcze dwa pytania na dokładkę: 1. Gdzie mogę kupić dobre łożyska, jeśli w Larssonie nie ma do mojego modelu (CBF 500, 2004)?2. Czy ktoś się orientuje, czy dolna półka podeszłaby np. od CBF600 albo CBF1000? Do nich jest nieco więcej części na Allegro :/ Będę wdzięczny za pomoc, pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 Mozliwe ze caly problem polega na rozwalonym / zuzytym dolnym lozysku i mimo skrecenia polek dalej luz istnieje. Trzeba to wszystko rozrbrac , wyjac lagi i zdjac dolna polke, po czym wymienic lozysko.Jak uda ci sie odczytac symbol to sadze ze znajdziesz takie w normalnym sklepie z lozyskami, samo zdjecie tego lozyska ze sztycy przedstawia spory problem. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bialy Opublikowano 12 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 No właśnie zbytnio nie mam pomysłu na umocowanie motocykla tak, żeby swobodnie zdemontować przednie zawieszenie. Czy mogę np. zastosować jakiś podnośnik do crossów pod blok silnika i w ten sposób go jakoś unieść? :bigrazz: Najbliższy serwis jest 70 km od mojego miasta. Jest u nas mechanik, który się zna na takich rzeczach i cieszy się dość niezłą opinią, ale po prostu nie budzi do końca mojego zaufania :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dono Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 cbf 500 i cbf 600 to praktycznie te same modele, różnią sie jedynie silnikami. rama i pozostałe elementy nadwozia są te same. rama ta sama co w hornecie 600 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 jak to mówia masz 2 rece i głowe to myśl;] w warunkach domowych dobra podstawka jest stary taboret po tjuningu:PPP sprawdza sie wyśmienicie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 nie możesz go na cegłach postawić + deska na końcu :wink: Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bialy Opublikowano 12 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 nie możesz go na cegłach postawić + deska na końcu :banghead: Tzn... unieść go lewarkiem jakimś... wsunąć cegły... ale ta deska...!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 ale ta deska...!? deska coby moturowi "miękcej" było :banghead: po ludzku mówiąc: cegła jest twarda, możesz podrapać to, co na niej oprzesz, szczególnie że motocykl ca 200kg waży. w deskę natomiast metalowy element nieco się wgniecie, ale nie uszkodzi. a jednocześnie deska jest dość twarda, żeby się moto na niej trzymałojsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bialy Opublikowano 12 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 Aaa, kumom :D Jeszcze jeden pomysł mi przyszedł do głowy - moi dziadkowie mają stary drewniany garaż, ale prawdopodobnie konstrukcja jest na tyle mocna, że dałoby się przerzucić taki pas mocujący z 'wyciągarką' (no jak np. towar na dostawczakach montują) przerzucić gdzieś przez belkę pod sufitem, przeciągnąć za główką ramy i podciągnąć tak moto w górę... Muszę tylko wyczaić, czy to na pewno realnie by się prezentowało :icon_twisted: Ale dzięki za pomoc, już teraz postaram się coś wykombinować... :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 to nie będzie działać, szturchniesz moto i masz glebę garażową :D Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bialy Opublikowano 12 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 to nie będzie działać, szturchniesz moto i masz glebę garażową :DKur... :> No a jak to w serwisach tak profesjonalnie robią? :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 ja widziałem że podkładają drewniany klocek a pod tył wózek serwisowy.twój pomysł mógłby zadziałać jeśli byś zastosował coś sztywnego Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bialy Opublikowano 12 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 (edytowane) ja widziałem że podkładają drewniany klocek a pod tył wózek serwisowy.twój pomysł mógłby zadziałać jeśli byś zastosował coś sztywnegoObawiam się tylko jednej rzeczy. Wózyk se podsunę, przyblokuję i oki doki. Koło z przodu odkręcę, moto uniosę, koło zdemontuję, tylko... jak wysoko mam go podnieść, żeby swobodnie wyjąć zawieszenie?Nie mam pojęcia po prostu, jak się do tego zabrać - wysuwać lagi z półek, czy odkręcić tylko górną, a dolną wyjąć razem z lagami? Ta sztyca ma ze 30-40 cm długości i nie wiem, czy tak wysoko mi się uda moto podnieść... :| Jakoś to kutwa czarno widzę... :/ Jeszcze jedno się coś zapytam - wymiana samych łożysk bez bieżni mija się z celem, no nie? Bo nie wydaje mi się, żebym dostał bieżnie do CBFa w sklepie z łożyskami... :lapad: Edytowane 12 Września 2007 przez Bialy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 jak wysoko mam go podnieść, żeby swobodnie wyjąć zawieszenie? Kółko może być z 10 cm nad ziemią to już wysuniesz lagi. Proste jak p.... Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 dokładnie, więcej niż 10cm nie trzeba i tak jak koło odkręcisz to można lage w dół do gleby wysunąć Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.