Stan Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 uwierz ze tak nie jest :icon_mrgreen:sezon jest krotki, pogoda i czas nie zawsze jest kasy tez nie bedziesz wydawac na to niewiadomo ile zapewnechodzi o to ze nie kazdego stac zeby co wakacje wyjechac na moto w trase 8 tys i pozwiedzac bo to duze koszty, a przejazdzkami w wolne dni nie tak latwo naklepac tyle :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Danski Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 ...masz rację Stan... tak i u mnie bywało... czasami mój motocykl potrafił przez 3 lata nabić jedyne 3000 km ,ale zdarzało się, że któryś z moich poprzedników traktowałem podróżniczo i wychodziła średnia 10000km/rok....jednakże kupiłem KLR z zamiarem traktowania go jako "nosiciela przygód" ...wsiadać na niego podczas urlopu i zrobić od 7000km do 20000km podczas tego okresu... więc te 50000km mogą szybko na liczniku się pojawić......mam pytanko: czy jeśli silnik nadaje się do remontu to należy wymieniać cały cylinder czy tylko jego tuleję? ...pytam o wersję remontu kompleksowej wymiany podzespołów (fabrycznie nominalne części) ,a nie szlifu itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 są fabrycznie nadwymiarowe tłoki Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Danski Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 są fabrycznie nadwymiarowe tłoki...ano są, ale ja jeśli miałbym "odnawiać" silnik to nie chciałbym się bawić w szlify... poprostu wyznaję zasadę: jak coś jest fabryczne to zapewne lepsze niż rzeźbione u naszych mechaników :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 (edytowane) koszt cylindra + oryginalny tlok to nieporozumienie, tłok do yamahy to prawie 900 zł cylinder pewnie ze 2k + oryginalne uszczelki. A zamiast docierania zaworów kupno nowej głowicy z zaworami ;) albo jesteś bardzo bogaty skoro Cie stać na takie zasady albo nigdy nie robiles kapitalki w japoni, nawet singielku. Edytowane 28 Sierpnia 2007 przez qpa Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Danski Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 ...wiem nawet dokładnie (KLR 650): cylinder 2400,-, tłok 490,-, pierścienie 270,-, tuleja cylindra 500,-... tylko nie wiem czy wymienia się cylinder z tuleją czy tylko tuleję......powiem tak: to kwestia relacji ceny do jakości... jeśli remont polegający na "szlifie" nie będzie odstawał od "fabryki" to racja... po co przepłacać... ale jakoś z doświadczenia (samochodowego) wiem, że na "szlifach" to nie to samo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bajo Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 (edytowane) To czy wymieniać cylinder czy tylko tuleję zależy od Ciebie. Normalnie robi się szlif, ewentualnie jeżeli nie mieści się w nadwymiarach to wymienia się tuleję. Jeżeli nie masz na co wydawać pieniędzy to możesz cały cylinder wymieniać Edytowane 28 Sierpnia 2007 przez Bajo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daro36 Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 ...wiem nawet dokładnie (KLR 650): cylinder 2400,-, tłok 490,-, pierścienie 270,-, tuleja cylindra 500,-... tylko nie wiem czy wymienia się cylinder z tuleją czy tylko tuleję......powiem tak: to kwestia relacji ceny do jakości... jeśli remont polegający na "szlifie" nie będzie odstawał od "fabryki" to racja... po co przepłacać... ale jakoś z doświadczenia (samochodowego) wiem, że na "szlifach" to nie to samo... WITAM >>> jeśli chcesz tulejkę to mogę ci wstawić superową z wysezonowanego dwudziestoletniego materiału ( trzymam takie na specjalne okazje ) i gwarantuję że będzie tak dobrze jakby zrobiła to fabryka. Pozdro....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2007 daro ale Ty jesteś tylko polskim cieślą wiec sie nawet nie oferuj :crossy: Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bajo Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2007 WITAM >>> jeśli chcesz tulejkę to mogę ci wstawić superową z wysezonowanego dwudziestoletniego materiału ( trzymam takie na specjalne okazje ) i gwarantuję że będzie tak dobrze jakby zrobiła to fabryka. Pozdro.......Aj, nie to zaproponowałeś. Trzeba było zaproponować nową tuleję za 3500zł, że niby jakaś wzmocniona :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafciu Opublikowano 26 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2007 Człowieku słyszysz sam siebie?? Kto Ci naopowiadał że sie wymienia cylinder albo tuleje skoro producent przewidział w tym silniku szlif pod kolejne nadwymiary tłoka?? Zastanowiłeś sie że fabryczny cylinder też jest szlifowany, tym bardziej tuleja?? Więc nie gadaj głupot że zamontowanie nowego cylindra będzie lepsze od szlifu. No chyba że na prawde oddasz go do rzemieślnika który zrobi z niego jajko albo jeszcze cos innego. Jak producent przewidział szlif to sie mierzy cylinder kupuje odp nadwymiar tłoka i pozamiatane. Tłok wosnera mam zamontowany u siebie a mój klr jest z pierwszych lat produkcji rok 84 wersja A bez rozrusznika. Ktos sie wypowiadał że coś może sie rozsypać. Jestes w błędzie kolego. Kompresji nie podnosi sie do niewiadomo jakich wartości żeby sie korby urywały. Wiadomo że jeśli dół silnika wymaga remontu to nie zakłada sie takich tłoków. Jeślei natomiast nie mamy luzów na łożyskach (szczególnie ważne główne łożyska oraz na stopie korby i główka gdzie jest tulejka ślizgowa) to możemy wtedy zrobić szlif jak normalni ludzie i spoko zakładać wosnera. Jeżeli mamy luz to dajmy sobie siana z wosnerem albo zlikwidujmu luz. proste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 26 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2007 ja tez mam wosnerka, wlasnie docieram :icon_razz: ale idzie teraz jak przecinak :wink:. Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafciu Opublikowano 30 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2007 Ja sie dziwiłem że moje moto nie bardzo ma osiągi po wyminie tłoka.. Co sie okazało że źle spiołem rozrząd ale tonie była moja wina. Ustawiłem rozrząd tak jak był ustawiony przed demontarzem żeby sie po złożeniu nie okazało że coś jest nie tego. Po remoncie jeździ jak jeździł, tzn do 3 tyś zapier... ale powyżej MZ ma lepszego kopa. Myślałem że to gaźnik że pierwsza podciśnieniowa przepustnica sie nie otwiera. Dupa tam jest ok, myśle może świeca, dupa tam, i któregoś pieknego dnia przyszedł mi do głowy rozrząd. Co sie okazało rozrząd był spięty nie na tym znaczniku co trzeba i w efekcie wałki źle naciskały zawory. Odziwo silnik odpalał normalnie tylko brak tych osiągów. Teraz jeszcze musze załatwić sprawe z dekompresatorem i jazda. Jestem tylko szczęsliwy że zawory nie dostały:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 30 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2007 Spiecie na nie tym znaczniku co trzeba, czyli jak podejrzewam przesuniecie w granicach jednego zeba powoduje przesuniecie czasow zaworowych w taki sposob ze masz lepsza gore lub dol obrotow.Polozenie fabryczne na znaczniku T jest dobrym kompromisem, ktory mozna poprawic tylko ustawiajac je dokladnie zgodnie z fabrycznym wykresem czasow korzystajac z zebatek majacych mozliwosc zmiany mocowanie ( fasolki zamiast otworow ), ale te zmiany sa o wiele mniejsze niz 1 zab. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafciu Opublikowano 30 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2007 Przesunięte było dokładnie o 3 zęby więc to dużo myśle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.