Belgu Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Witam,Robilem ostatnio przednie zawieszenie.Sprezyny byly rozciagane, wymieniony plyn i uszczelniacze.Prowadzi sie znacznie lepiej mimo wszystko lekko lagi sie poca.Podobniez moze to byc wina mikrorys na rurach.Czy cos mozna z tym zrobic czy nie bardzo sie przejmowac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 jesli poca sie na tyle mało ze da sie jeździc to ok. Jesli leja cholernie to trzeba sie zastanowić co zrobic;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trazymach Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 lagi nie powinny się w ogóle pocić. Oczywiście zawsze uszczelniacze przepuszczają troszkę oleju, ale nie jest to widoczne gołym okiem. Jeśli jest to widoczne to moim zdaniem trzeba to naprawić i tyle. Trazy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stifler Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Albo masz za słabe sprężynki albo za dużo oleju, u mnie kiedys tak było ale skróciłem sprężynki, zlałem troche oleju i wszystko wróciło do normy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bajo Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 (edytowane) Witam,Robilem ostatnio przednie zawieszenie.Sprezyny byly rozciagane, wymieniony plyn i uszczelniacze.Prowadzi sie znacznie lepiej mimo wszystko lekko lagi sie poca.Podobniez moze to byc wina mikrorys na rurach.Czy cos mozna z tym zrobic czy nie bardzo sie przejmowac?Jeżeli na rurach są mikrorysy to słyszałem, że to się poleruje. Edytowane 24 Sierpnia 2007 przez Bajo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 jesteś pewien że właściwą ilość oleju wlali ? ja będzie zadużo to będą się pocić .no i przy zakładaniu simmera powinno naładować się do środka między wargi smaru (np. wazeliny) , to też uszczelnia Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loko Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Dowiedz sie tez, jakie ci wsadzili te uszczelniacze …ja w ttr dałem jakieś z KLASY no name :icon_razz: i tez się pociły a wręcz z jednej sikało :buttrock: ,,,, kupiłem 2 wargowe firmy ARIETCE i bajobongo …. Mimo ze mam na lagach już lokalne przetarcia chromu „odbarwienia” to trzyma super :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musieli Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Ehh... partanina... Przy wymianie uszczelniaczy zawsze powinno się zapolerować lagę. Zawsze są pionowe rysy na powłoce galwanicznej, które trzeba zlikwidować... Nalewanie mniejszej ilości oleju niż zaleca producent albo skracanie sprężynek w uszczelniaczu to jak dla mnie "wiązanie sznurkiem"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek79 Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 I jeszcze jedno. Producent zaleca razem z wymianą uszczelniaczy wymienić też panewki na lagach.Bo z czasem ta panewka dostaje luzów a wtedy to nawet jak uszczelniacz jest dobry to może puszczać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bread Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 I jeszcze jedno. Producent zaleca razem z wymianą uszczelniaczy wymienić też panewki na lagach.Bo z czasem ta panewka dostaje luzów a wtedy to nawet jak uszczelniacz jest dobry to może puszczać.Prawda :clap: i żadnego polerowania, bo można zebrać za dużo i uszkodzić trwale lagę :icon_evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stifler Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Ehh... partanina... Przy wymianie uszczelniaczy zawsze powinno się zapolerować lagę. Zawsze są pionowe rysy na powłoce galwanicznej, które trzeba zlikwidować... Nalewanie mniejszej ilości oleju niż zaleca producent albo skracanie sprężynek w uszczelniaczu to jak dla mnie "wiązanie sznurkiem"... Nie nalewanie mniejszej ale zalecanej.. Jak sie wymienia olej czasami są jeszcze jakieś ilości w zakamarkach i po nalaniu nowego jest go za dużo... Skracanie sprężyn nie jest wcale złą metodą o ile ten zabieg jest konieczny i dobrze wynonany... a polerowanie drobnych rysek jest bezsensowne bo niepotrzebnie skracamy żywotność naszego zawieszenia.. Sam się przekonałem na moim Tl1000, że nawet wgłębiania i rysy nie stanowią problemu przy dobrych uszczelniaczach.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.