wrzucanie 6 biegu przy 5 stopniowej skrzyni, ruszanie przy rozgrzewaniu moto

[Stan]

*kiedy wrzucam 6 bieg a mam tylko 5 biegow czyli wiadomo wciskam sprzeglo chce wrzucic a tu nie ma nic dalej , to puszczajac sprzeglo motocykl tak jakby troszke zwalnia i ciutke tak jakby hamowal silnikiem , wiecie o co chodzi na sprzegle sie jeszcze ciut rozbuja a puszczajac je, nie zapinajac biegu wyzszego tak jakby wyhamowywuje troszke. I takie moje pytanie czy to jest szkodliwe dla silnika, czy tez elementow skrzyni itd ?

 

*kiedy rozgrzewam moto, i w tym czasie sie ubieram wsiadam na nie i wrzucajac jedynke czuje takie lekkie szarpniecie, potem juz jak sie silnik zagrzeje lepiej itd nic takiego nie wystepuje, od jakiegos czasu w trakcie rozgrzewania wciskam pare razy sprzeglo [bez wrzucania biegu] i takiego zjawiska nie ma, jednak chcialem zapytac czy takie wciskanie sprzegla przy rozgrzewaniu jest dobre czy zle, jak to robic nie wciskac i niech lekko szarpnie czy wciskac pare razy bez wrzucania biegu :P

[jeszua]

*kiedy rozgrzewam moto, i w tym czasie sie ubieram wsiadam na nie i wrzucajac jedynke czuje takie lekkie szarpniecie (...)

 

mądrość archiwów mówi:

http://tinyurl.com/2vjmft

jsz

[Arni]

MI tez sie czasem zdarza zapinac 7 po 6 :P tylko ze zwykle zrobie przegazowke zanim puszcze sprzegło wiec rzadko kiedy daje sie to odczuć.

[Adam M.]

W 1 przypadku nic sie nie dzieje, w drugim robisz dobrze bo rozklejasz sprzeglo przed wrzuceniem biegu.

 

Adam M.

[Qóba]

A ja się podłącze z pytaniem:

- jadę np. na 4 biegu, widze z daleka czerwone więc redukuje do 1 przy dosc dużej prędkości i przy redukcji z 2 na 1 jest takie lekkie pizdnięcie ... Czym to jest spowodowane ?

Jak redukuje z 2 na 1 już praktycznie stojąc albo jadąc bardzo wolno to tego łomotu nie ma ... :buttrock:

 

Pozdr.

[Iluminat]

Rozumiem że to "pizdnięcie" to szarpnięcie po polsku ?

 

Wszystko dlatego że na 2 biegu masz niższe obroty, przez co wszystkie elementy silnika wolniej pracują. Kiedy chcesz wrzucić 1 to wtedy siłą rzeczy silnik zaczyna pracować na wyższych obrotach. Redukcja do 1 powoduje przeciążenia w skrzyni biegów. Dla złagodzenia skutków stosuje się przegazówkę (sprzęgło i ruch ręki na manetce gazu). Przegazówka powoduje że siły działające na tryby w skrzyni są mniejsze (równoważą się - przy przegazówce tryby przyspieszają i nie występuje tak duża różnica pomiędzy siłami działającymi na skrzynie na 1 i 2 biegu).

 

Także stosuj przegazówkę, a jeszcze lepiej nie redukuj do 1 przy dużej prędkości, bo skrzynia w końcu padnie. Biegi są po to żeby regulować prędkość i obroty. Do świateł dojeżdzasz na biegu i sprzęgle. Dopiero wtedy bawisz się we wrzucanie 1. Tak mnie uczyli na kursie na prawko.

 

A jeśli "pizdnięcie" to nie szarpnięcie - sorry za offtop :icon_biggrin:

[Buła]

witam,masz za durzo obrotów wzgledem biegu,chyba wiesz o co mi chodzi.

[jeszua]

- jadę np. na 4 biegu, widze z daleka czerwone więc redukuje do 1 przy dosc dużej prędkości i przy redukcji z 2 na 1 jest takie lekkie pizdnięcie ... Czym to jest spowodowane ?

 

nie bardzo potrafię zdefiniować pojęcie "pizdnięcia", ale jak na mój gust jest to spowodowane katowaniem trybów w skrzyni biegów... o ile bowiem dobrze zrozumiałem, walisz - przy dużej prędkości - biegi od 4 do 1 trzymając non-stop sprzęgło, bez przegazówki, bez zapinania kolejnych biegów itd

jeśli tak jest, to po prostu naucz się zrzucać biegi kolejno, hamując na każdym silnikiem. poczytaj sobie o redukcji biegów (choćby na forum, zdaje się, że Tomek pisał coś na ten temat) i postaraj się zastosować. powinno przestać "pizgać" :icon_biggrin:

jeszua

...który od niedawna uczy się na nowo jak efektywnie zmieniać biegi przy minimalnym/ bez użycia sprzęgła :icon_biggrin:

[qba]

on ma 2t to jak hamować silnikiem?

[Qóba]

Chodzi mi o takie "jebudu" ;)

W crossówce robiłem identycznie i to nie występowało, zawsze robię przegazówkę przy redukcji :buttrock:

 

Jedyną receptą na to jest poprostu dojechac do samych świateł na sprzęgle, na 3 biegu i zrzucic do 1 biegu juz po zatrzymaniu :)

 

Pozdr.