bronek Opublikowano 19 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2007 Już na wstępie informuję, że przejrzałem tematy z tym związane, ale nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie. Mianowicie czy sprzęgło może na tyle hałasować, żeby to było niepokojące i czy hałasy ze skrzyni biegów mogą ucichnąć po wciśnięciu klamki sprzęgła? Właściwie, co w sprzęgle (mokrym) może hałasować? Tarcze? Sprężyny dociskające kosz (wszystkie tarcze)?Do rzeczy. Mam kawasaki zzr 600 '92. Parę lat wstecz mechanicy grzebali coś w sprzęgle także troszkę potem hałasowało, ale to było znośne. Rok temu puszka zajechała mi drogę i przydzwoniłem w nią (raczej silnikiem nie, bo nie ma śladów). Teraz po odpaleniu maszyny te hałasy są dokuczliwe, ale milkną, jak wcześniej, po wciśnięciu sprzęgła. Zastanawiam się czy to jest wina sprzęgła czy czegoś innego. Czy mam rozbierać sprzęgło? Co tam może hałasować?Jeden z forumowiczów miął coś podobnego przy hornecie i koledzy z forum poradzili, żeby się nie przejmować. U mnie te stuki są na tyle słyszalne, że wstyd ludzi :flesje: Muszę coś z tym zrobić, lecz nie bardzo wiem, co. Zlitujcie się i pomóżcie koledze :icon_question: :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 19 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2007 łożysko kosza sprzęgłowego mój doktorek ma zaledwie 1500km nakulane a już to łożysko zaczyna być słyszalne :icon_mrgreen: Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronek Opublikowano 19 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2007 łożysko kosza sprzęgłowego mój doktorek ma zaledwie 1500km nakulane a już to łożysko zaczyna być słyszalne :icon_mrgreen: Ale to będą raczej szumy i huczenie niż stukot, prawda? U mnie jest to bardziej stukanie niż huczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 19 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2007 jak już masz porządnie rozjechane to bedzie walić Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronek Opublikowano 19 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2007 Czy po rozebraniu sprzęgła, luz łożyska będzie wyczuwalny paluchem? A przy zjechanych sprężynach dociskających kosz, tarcze będą stukać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 19 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2007 to jest objaw dobitych sprężyn w koszu sprzęgłowym (kosz składa się z dwóch części połączonych ze sobą na osi skrętnej, a śruby są elementem tłumiącym ruch osiowy jednej połowy względem drugiej) można oddać kosz do regeneracji (wymiana sprężyn), lub pogodzić się z tym że sobie stuka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronek Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 to jest objaw dobitych sprężyn w koszu sprzęgłowym (kosz składa się z dwóch części połączonych ze sobą na osi skrętnej, a śruby są elementem tłumiącym ruch osiowy jednej połowy względem drugiej) można oddać kosz do regeneracji (wymiana sprężyn), lub pogodzić się z tym że sobie stuka. albo kupić nowy kosz :wink: :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Kupno nowego kosza to operacja prowadząca do bankructwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barnaby Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 zaraz bo ja tu czegoś nie łapię... jak sprężyny zużyte to na cholerę kupować nowy kosz?????? wystarczy zmienić sprężyny i po problemie. średnio wprawiony mechanik da sobie radę.u mnie też stukało. wymieniłem łożysko, nie pomogło. (a inna sprawa jest, że łożysko chyba nie stuka tylko szumi). problemem okazał się sam kosz. po prostu nity którymi jest kosz przymocowany do zębatki już się poluzowały i to pukało. kosz kupiłem nowy, stary zregenerowałem i teraz chodzi w drugim moto bez stukania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronek Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Barnaby a gdzie byś polecił podjechać z tym problemem? Obawiam się, żę jak zacznę sam to robić to wymienię pół motocykla i moja kieszeń zbankrutuje a kobieta wywali mnie z chałupy :offtopic: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barnaby Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 widzisz wszystko zależy od tego co faktycznie puka. podjedz do darka w motoline, albo jeśli masz ochotę na dłuższą przejażdzkę, to do lecha z motodoktorów z ostródy. dopiero wtedy zadecydujesz co z tym fantem zrobić. kupno nowego kosza to faktycznie niezły wydatek. ale nie panikowałbym, trzeba dać posłuchać mechanikowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronek Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 OK Zacznę od Yamahy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrew Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 To ja tez dorzuce pytanie (CBR600RR 2003): u mnie stuka ale podczas jazdy, tzn. zaraz po zmianie biegu i puszczeniu klamki sprzegla wystepuje taki jakby "luz" pomiedzy silnikiem a zapietym biegiem i odkrecajac gaz mam wrazenie jakby silnik popychal sprzeglo ale ono nie zalacza od razu i musi sie przekrecic o kilka stopni i wtedy jest stukniecie i zaczyna jechac. Na poczatku myslalem ze to luz na tylnym kole wynikajacy ze zurzytych gum-amortyzatorow, ktore przenosza moment na kolo (tj. lancuch pcha zebatke tylnego kola, ona pcha poprzez "rzerdzie" gumy a gumy naciskaja na "rzerdzie" w piascie kola. Okazalo sie ze tam jest wszystko git wiec cien padl na sprzeglo (kosz?). Taki sam objaw jest jesli zmieniam biegi bez wciskania sprzegla: np. jade na 2ce, lekko odpuszczam gaz, wbijam 3ke i dodaje gazu. Zaraz po dodaniu gazu jest nic, potem trzasniecie i szarpniecie i dalej juz jade normalnie. Jak jade na tym samym biegu i nagle odpuszcze gaz a zaraz potem go ostro dodam to tez mam ten efekt.W porownaniu do innych sprzetow na ktorych jezdzilem (zarowno starszych jak i funkiel nowych) nie ma takiego efektu, wiec domniemam, ze cos sie spierniczylo (moze poprzedni wlasciciel na gumie latal czesto i strzelal ze sprzegla od tego to?). Jakis pomysl co to moze byc? Przejechalem juz z tym "defektem" ponad 10 tys. km i sie nie poglebil (a jest na tyle maly, ze nie zabieralem sie za niego ale wlasciwie mam zaraz przeglad na 18 tys. km wiec moze cos porozkrecam wiecej i zrobie). Z gory dzieki za opinie. Cytuj ******************** Triumph Speed Triple :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 To pytanie do Piotra Dudka i pewnie odpowie jak sie pojawi na forum, wg mnie jezeli jest tam sprzeglo antyhoppingowe to jest to jego defekt, ew defekt amortyzatora sprzegla. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrew Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 W tym modelu antyhoppingu nie ma. Jakies inne pomysly? Cytuj ******************** Triumph Speed Triple :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.