Bialy Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2007 (edytowane) Sprawa jest dość głupawa, ale jednak na tyle poważna, że mój plecaczek zaczyna się ostro domagać jakiegoś skutecznego rozwiązania tego problemu... :) Otóż lewy stelaż, na którym są podnóżki, jest przykręcony bezpośrednio do miejsca mocowania wahacza (tak mi się wydaje) i nie jest niczym stabilizowany. Inaczej prawy - on trzyma jeszcze tłumik, więc tak mocno nie wibruje. Lewy natomiast przy 4,5 - 5 tys. obrotów całkiem fest już sobie podryguje i nawet mnie po stopie głaszcze, tylko zbytnio tego nie odczuwam, bo mój podnóżek jest już bliżej mocowania niż ten dla pasażera - tam faktycznie wibracje są na tyle silne, że kiedy oprze się większość ciężaru ciała na nogach, po 20 minutach to uczucie staje się wkur... i skutkuje mrowieniem w nodze po zejściu z moto. Nie bardzo widzę możliwość rozwiązania takiego błahego w sumie problemu. Podłożyłem już kilka warstw starej dętki pod śruby i miejsca styku metalu z metalem, ale na niewiele się to zdało, a nie będę przecież tego do wahacza spawał... :/ Może ktoś ma jakiś pomysł, czy powinienem się z tym pogodzić? :wink: Znalazłem jakiś rysuneczek poglądowy: http://www.fahrschule-langlois.de/CBF500ABS.jpg chodzi o ten srebrny element z podnóżkami i takim 'skrzydełkiem'. Edytowane 13 Sierpnia 2007 przez Bialy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arek400 Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2007 chyba ten model tak ma ja ma cb 500S i u mnie jest to samo tez mnie to denerwuje i nie wiem co zrobić pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lysy5g1 Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2007 nie wiem czy to cokolwiek zamortyzuje, ale moze da się dokupić jakieś grube okładziny podnóżków, tak żeby grubsza warstwa miękkiej gumy miała szansę wytłumić trochę wibracji? moze i głupie ale taki pomysł tylko mi przychpdzi do głowy :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2007 oczywiście poza próbami zamortyzowania przy pomocy gumy pozostaje jeszcze omijanie denerwującego zakresu obrotów... xj-ta na przykład miała na podobnym poziomie cholernie denerwujące drgania: pozostawało jeździć poniżej (jednak trochę mało mocy), albo powyżejjsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WilQ_21 Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2007 no ciekawa sprawa, podkładanie gum?? nie wydaje mi się żeby to coś dało mój kumpel ma Zephira 550 i też ma podobnie z tymi wibracjami, biorą go gdzieś tak 4,5-5 tys tylko że u niego idzie to na całe moto, no może spróbuj tak jak mówił kolega żeby pomijać ten zakres obrotów w jakiś sposób, a jak nie to może nie przykręcaj podstawy podnóżka do oporu tylko tak z czuciem żeby nie odpadło a się trzymało dobrze może to coś pomoże pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2007 problem w tym ze cierpnaca noga pasazera czy nawet kierowcy to przeciez czyste niebezpieczeństwo! czy w twoim moto nie ma napewno tego kawałka aluminium mocowanego na przegubach stalowo gumowych;| Taki bajer bytł juz w duzo starszych maszynach. 2 rozwiazanie to pozadne buty na grubej podeszwie. 3 patent to zmiana podnózków na cos z guma albo sprubowac na chwiel obwinac podnózek guma i sie przejechać jak bedzie lepiej to szukac podnózków wykończonych guma(lub od biedy zakupić gume na podnózek od jakiegos demoluda). 4 to zmiana mocowania podnózka, gdzie i jak musisz sam wymyslić;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bialy Opublikowano 14 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2007 (edytowane) Hm, no podnóżki już mam z gumową 'górą', więc to za bardzo nic nie da. Jedyna rada, jaka mi teraz przychodzi do głowy, to dospawanie stelaża do wahacza, ale to naturalnie czysta abstrakcja :icon_razz: Muszę się upewnić, czy te wibracje nieco ustępują przy wyższych obrotach, choć szczerze mówiąc wątpię :| A wibracje tak, rozchodzą się mniej więcej po całym motocyklu, tj. na jajcach wyraźnie czuję, kiedy pora zmienić bieg, ale to akurat tak mocno nie przeszkadza, jak ta lewa noga. Mnie, jako kierowcy, jeszcze łatwiej to znieść z powodu położenia podnóżka, ale plecaczkowi już nie... :/ W sumie, to może nawet dobrze. CBF 1000 ma dwa tłumiki, więc pewnie nie wibruje i ten argument będę stosował przed dziewczyną przy zmianie moto... ;) No nic, jakbym sobie z tym jakimś cudownym trafem poradził, to dam znać :icon_mrgreen: Edytowane 14 Sierpnia 2007 przez Bialy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skoal Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 mi by na pewno nie przeszkadzalo jakby obroty wibrowaly moje jajca podczas jazdy...- wiec z tym to sie nie dziwie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Wszystkie CBF-y mają to do siebie, jednak w 600-ce było to w bardzo wąskim zakresie obrotów. Może musisz pociskać? :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bialy Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 A jeszcze mam tak kurde pytanie, coby nowego tematu nie zaczynać: czy to normalne, że jak schodzi mi z obrotów (nie z jakichś wysokich - np. 5,6 tys.), to przy ok. 3-4 tys. lekko 'pyka' z tłumika? Nie jest to takie napieprzanie donośne, tylko takie pykanie... Nie jestem pewien, czy tak miałem wcześniej i nie zwracałem uwagi, dlatego teraz się pytam... Przebieg mam jakieś 13 tys. i na razie nie było chyba robione nic przy zaworach, gaźnikach, itd. Dopiero się wybieram na synchro gaźników... Czy mogę jakoś we własnym zakresie sprawdzić luzy zaworowe, czy to typowo warsztatowa robota dla profesjonalistów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.