Z łańcucha na pas lub kardan

[Szpadi]

Witam.

Szukałem ale nie znalazłem więc mam pytanko. Czy ktoś się orientuje czy da się przerobić napęd w suzuki marauderze (800) na pas lub kardan.

Wydaje mi się że łatwiej na pas.... ale nie wiem.

Nie wiem czy jakoś się przelicza wielkość koł zębatych itp.... czy ktoś otarł już się o coś takiego?.

 

Łańcuch jakoś mi nie pasuje.... brudzi koło, non stop trzeba go smarować... :-).... jakby się dało przerobić w rozsądnyc pieniądzach.... to czemu nie....

[wueska]

wiesz jak dlamnie to nie ma nic lepszego niz klasyczny łańcuch;]

[Piotr Dudek]

A po co przerabiać z dobrego na gorsze?

sprawdź na początek ile kosztuje zestaw pas i koła.

[Szpadi]

A po co przerabiać z dobrego na gorsze?

sprawdź na początek ile kosztuje zestaw pas i koła.

Dzięki za odpowiedź. Wczoraj nasłuchałem się że przy silniku V podobno łańcuch jakoś się wyciąga nierównomiernie (nie na całej długości tak samo) i że moga powstac problemy z naciąganiem.

Nie wiem czy to prawda, czy nie.

[kiki]

z tym ze lancuch wyciaga sie nierównomiernie to jest normalne, oczywiscie w w granicach zdrowego rozsadku. Z tym ze spotkalem sie z opiniami ze nowe zebatki trzeba sprawdzic pod wzgledem osiowosci otworów- bo nie zawsze mogą byc dobrze wykonanae

[ar2r]

Do KawasakiVN 800 taki zestaw kosztuje w granicach 500 USD do zakupu za wielko woda. Wydaje mi sie ze to jest zbyt duzy koszt. Do tego trzeba jeszcze troche swojej pracy wlozyc. WWaldi kupil taki zestaw ale jeszcze nie zamontowal w swoim motongu. Znajdz go na VROC i sie podpytaj.

[cabaniero]

Za koszt przerobienia pewnie będzie można kupić z 5 zestawów napędowych (zębatki i łańcuch) które wystarczą na przejechanie ponad 100tys. km ... zatem jaki sens ????

[musieli]

A po co przerabiać z dobrego na gorsze?

sprawdź na początek ile kosztuje zestaw pas i koła.

 

Gorsze??? Chyba droższe - to się zgodzę, ale napewno nie gorsze.

[Szpadi]

Do KawasakiVN 800 taki zestaw kosztuje w granicach 500 USD do zakupu za wielko woda. Wydaje mi sie ze to jest zbyt duzy koszt. Do tego trzeba jeszcze troche swojej pracy wlozyc. WWaldi kupil taki zestaw ale jeszcze nie zamontowal w swoim motongu. Znajdz go na VROC i sie podpytaj.

Pewnie sobie odpuszczę bo matematyka mówi sama za siebie :-)

Może gdybym pierwszego motocykla nie miał na pas a na łańcuch pewnie miałbym inne zdanie na jego temat.

Dziękuję za odpowiedzi i rady, jasno wynika że nie warto kombinować.....

[henio]

Kiedyś dla mojego kolegi w LS650, pędzonego pasem właśnie, podczas jazdy przez błoto nawaliło gliny między koła a pas. Zwykły przejazd przez kawałek grzązkiego terenu i moto unieruchowmione na parę godzin(czyszczenie) Tak więc łańcucha na pas bym nie zamienił.

[Szpadi]

Może i tak, ale jakoś omijam bezdroża a na asfaltach raczej o takie bagno trudno.

Chopperki, czy też cruiserki po bezdrożach za wiele nie zdziałają :-)

Z drugiej strony masz ciszę, czystą felgę i nie musisz co ileśtam km smarować... żeby pojeździć.

Powoli się przyzwyczajam do łańcucha, bo nie mam innego wyjścia przecież "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma" :-)

[wueska]

łańcuch sie sprawdza w motocyklach od 100lat jakoś niewidac narazie zeby pasy czy cos innego mu zagrazały;] wiec przeróbka ma średni sens;] paski sa duzo delikatniejsze mało odporne na wode a juz najmniej na olej najmniejszy wyciek z silnika i pasek sie niszczy. Wał napedowy ma zaś jedna niemiła wade niemozna stosować przy nim zbyt duzego skoku amortyzatora pozatym nalezy pamietać o mozliwosci zaisnienia róznicy przęłozeń podczas duzego ugiecia amortyzatorów;] niby teoretycznie dwa przeguby powinny załatwiac sprawe niestety w praktyce sa drobne odchyłki mogace być niebezpieczne podczas jazdy w zakrecie z duzymi predkosciami;]

 

 

 

Podsumowójac kazde z rozwiazań ma wady i zalety wzajemne przerabianie ma sens średni;]

[Pompka]

łańcuch sie sprawdza w motocyklach od 100lat jakoś niewidac narazie zeby pasy czy cos innego mu zagrazały;] wiec przeróbka ma średni sens;] paski sa duzo delikatniejsze mało odporne na wode a juz najmniej na olej najmniejszy wyciek z silnika i pasek sie niszczy. Wał napedowy ma zaś jedna niemiła wade niemozna stosować przy nim zbyt duzego skoku amortyzatora pozatym nalezy pamietać o mozliwosci zaisnienia róznicy przęłozeń podczas duzego ugiecia amortyzatorów;] niby teoretycznie dwa przeguby powinny załatwiac sprawe niestety w praktyce sa drobne odchyłki mogace być niebezpieczne podczas jazdy w zakrecie z duzymi predkosciami;]

Podsumowójac kazde z rozwiazań ma wady i zalety wzajemne przerabianie ma sens średni;]

 

ee tam gadanie teoretyków. Pas wytrzymuje naprawdę sporo. I woda :crossy: mu wcale nie szkodzi :) :biggrin: . Nieiwem co masz na myśli piszac o oleju - jak by pas polać olejem to napewno mu na zdrowie nie wyjdzie ale małe wycieki nie mają żadengo wpływu na naped (nawet jak leci spod dekla od sprzegła centralnie na pas ;) ). Co nie zmienia faktu, ze przeróbka z łańcucha na pas jest lekko bez sensu (w Marauderze).

[Gość Lukass]

Jeździłem niedawno w deszczu i nic złego z pasem nie było. Kupiłem swoją Kawe - ciekł uszczelniacz wałka zdawczego, pas był lekko zaolejony i też nic sie nie stało. Pas napędowy w moim motocyklu ma przejechanych już jakieś 70tyś km i wszystko jest w porządku, a przy takiej ilosci km powinien być wymieniony. Byłem na wiosne w lekkim terenie (bo musiłem) nie z mojej winy, na pas napchało sie błota z trawą i kamyczkami, nic nie wydłubywałem, przemyłem go później wodą i jest ok.

Nie wiem co Ty Wueska wymyślasz :banghead:

 

Za to ja planuję w przyszłości przerobic z pasa na łańcuch, gdyż chce zmienić przełożenia, a kół pasowych o innej średnicy niestety nie dostanę.

Edytowane 9 Sierpnia 2007 przez Lukass

[dersu]

paski sa duzo delikatniejsze mało odporne na wode a juz najmniej na olej najmniejszy wyciek z silnika i pasek sie niszczy.

Gdzie Ty to chłopie wyczytałeś(usłyszałeś) napisz cos więcej. :flesje:

 

 

Witam.

Szukałem ale nie znalazłem więc mam pytanko. Czy ktoś się orientuje czy da się przerobić napęd w suzuki marauderze (800) na pas lub kardan.

Wydaje mi się że łatwiej na pas.... ale nie wiem.

Nie wiem czy jakoś się przelicza wielkość koł zębatych itp.... czy ktoś otarł już się o coś takiego?.

 

Łańcuch jakoś mi nie pasuje.... brudzi koło, non stop trzeba go smarować... :-).... jakby się dało przerobić w rozsądnyc pieniądzach.... to czemu nie....

Wcześniej juz jeden z forumowiczów pytał o taki patent, wyszło że przeróbka jest nieopłacalna(ok 2 tys zł.)