Kombinezony przeciwdeszczowe

[_Monter_]

Oczywiście, że to prawda. Ja kupiłem w sklepie z odzieżą BHP za 40 zł w rozmiarze XXL abym mógł go założyc na kombi. Nie ma lepszej rzeczy według mnie ponieważ schnie szybko, zajmuje mało miejsca i szybko można w niego wskoczyć a poza tym cena...jak porwiesz (co nie jest łatwe) to do kosza i tyle. Warto przy okazji mieć drugie rękawice i kupić kondony na buty bo nie ma nic gorszego jak jeździć w mokrym obuwiu.

[Ghost_lbn]

dzięki za przeniesienie, jak drugi raz poszukałem to się zorientowałem że przeoczyłem ten temat...

 

rękawice/buty jakoś przeżyje bo nie zamierzam nie wiadomo ile na tym deszczu spędzać, ale jakiś "awaryjny" kombinezon by się przydał bo jeżdże w dżinsach mottowear i zwykłym tekstylu- szybko przemokną w razie czego...

[marcinn72]

w końcu też kupiłem zestawik XXL w BHP za ok 36zł

 

zona dostałą kurtkę przeciwdeszczową z decathlona dla rowerzystów w podobnej cenie a mieści się w kieszeni

[darjerz]

Co do SIDI - w czasie ulewy nie przemokłem (te nakładli na rękawice też dają radę), ale po miesiącu użytkowania odpruły się rzepy, co prawda po reklamacji i przeszyciu od nowa jest na razie 2 sezon ok, ale w zasadzie jeździ w kufrze i nie jest używany :D

[Pawet]

Cześć

 

Szukam jakiegoś dobrego kompletu przeciw deszczowego. Ten z Lidla był za duży i nie kupiłem :/ Zresztą wole dwuczęściowy bo przyda mi się tez na wyprawy rowerowe :)

 

Mam takie typy

1)

http://allegro.pl/kombinezon-przeciwdeszczowy-motocyklowy-gp-1-r-m-i2214880535.html

 

2)

http://allegro.pl/przeciwdeszczowy-proof-twin-set-ii-s-szczecin-fv-i2204728347.html

 

3)

http://allegro.pl/sidi-kombinezon-przeciwdeszczowy-k-out-s-tanio-i2152596151.html

 

Ten pierwszy zdecydowanie przekonuje mnie ceną ale czy jakość będzie ok ?

Jak uważacie

[Cosmoss]

Ja mam Hein Gericke jednoczęściowy i dwuczęściowy Proof.

 

Proof w moim odczuciu bardzo dobry...sprawdza się u mnie..

Hein Gericke akurat nie wymieniłeś...ale rzeczywiście daje niezłą ochronę przed wiatrem przy okazji..mało co przepuszcza ;)

[J/P]

Po doświadczeniach wyjazdowych i zużyciu kilku kombinezonów (zresztą i tak przeciekających) zaryzykowałem i byłem nabyłęm wojskowy dwuczęściowy komplet przeciwdeszczowy GoreTex naszych sojuszników z Bundeswehry - niestety w malowaniu maskującym Flecktarn. Sprawdził się w 1000%!

Po pierwsze - nie jestem upocony jak w zwykłym kondomie - GoreTex w końcu.

Po drugie - wyjątkowo odporny na deszcz walący z prędkością nawet 100km/h (jazda na autostradzie) - pod spodem sucho.

Po trzecie - jedyny kłopot to umiejętne zawinięcie pod spód kaptura - pomoc z zewnątrz wskazana.

Po czwarte - dwu częściowy - ubiera sie szybko i sprawnie.

Z tego wynika, że armia robi dobre rzeczy. Po dwóch wyjazdach po około 4 - 4,5 tys km, gdzie deszczu też nie brakowało, okazuje się że to był jedyny słuszny wybór. Do tego nabyłem również rękawice goretexowe Bundeswehry. Pozostaje założyć ochraniacze na buty (te akurat armii brytyjskiej) i można spokojnie śmigać w ciężkich warunkach atmosferycznych i skoncentrować się na tym, żeby się nie wyp***dolić na zakręcie.

Należy tylko pamiętać, żeby kupić komplet nie używany.

[jarenty]

A to ryzyko zakupu o którym piszesz to na czym miało polegać. Cena kombinezonu odstraszająca czy nie wierzyłeś, że się sprawdzi ?

[bart_b]

gdzie kupowałeś te ciuchy poniemieckiego wojska? masz jakies sprawdzone miejsce czy przypadek ?

[J/P]

Ryzyko zakupu polegało na braku pewności, czy militaria wygrają ze "specjalnymi", "dedykowanymi" czy też "motocyklowymi" kombinezonami. Kazdy jednoczęściowy przeciekał, a tu kupiłem dwuczęściowy. Nie byłem też pewny, czy Goretex się sprawdzi versus membrany motocyklowe. Niestety wzór Flecktarn czyli drobna panterka jest skutecznym maskowaniem i należy na to zarzucić jakiś pas odblaskowy lub kamizelkę odblaskową, bo nas po prostu na tle nie widać :)

Cena tak naprawdę nie odbiegała od tego, co musiałbym zapłacić za średniej jakości kondona w miarę renomowanej firmy.

Kupiłem w www.armyworld.pl , ale można tego całą masę znaleźć na allegro. Trzeba kupić nowe, bo używany demobil przecieka lekko, sprawdziłem kupując mniejszy rozmiar na budowę. Nówka sztuka nie poddała się nawet podczas jazdy w ulewnym deszczu przez długi czas. Co najważniejsze, nie upociłem się tak jak gumowym kondonie.

Zainteresowanym zaprezentować mogę foto z Alp. Radosne gęby mówią tylko: zawsze sucho, zawsze świeżo, zawsze pewnie, a nawet lepiej od Always

Edytowane 8 Maja 2012 przez J/P

[Gość Zbycho]

Te rybackie czy żeglarskie przeciwdeszczówki na moto nie zdają nazbyt egzaminu.

Miałem okazję jechać za odzianą w żeglarski kombinezon. Sypała się ... co raz odrywał się od niej fragment odzieży. Jako że pod spodem miała skórę nie doszło do ostatecznego rozwiązania ;) .

Na koniec zostały; paski przy nadgarstkach, w pasie i kołnierz. Spodnie wytrzymały więcej ... ciut więcej ...

Faktem jest że produkt był testowany z szybkością znacznie odbiegającą od średniej deszczowej. Kolega prowadzący stwierdził, że należy jak najszybciej wyjechać ze strefy opadów i dawał ...

[J/P]

Rybackie faktycznie są na ryby, a żeglarskie na żagle. Ja z wojskowych jestem mega zadowolony - zrobione tak aby wiele wytrzymały.

[Jacu33]

Mam mało czasu do wyjazdu a pogoda licha - muszę szybko kupić kondoma.

 

Podoba mi się pomarańczowy ozone i jest tani - działa w ogóle? Podobnie rebelhorn.

 

Boję się że taki BHP z internetu może nie przyjść na czas i jeszcze nie pasować.

 

Będę wdzięczny za info w sprawie tego ozona i rebelhorna.

 

Wysłane z mojego HUAWEI U8815 przy użyciu Tapatalka