Kawasaki ZZR 1400

[dziur]

każdy sprawny motocykl zużywa olej przy maksymalnych obrortach. Wieczny student twierdzi że tylko kawasaki i dlatego jest i będzie wiecznym studentem. Pawelec w R1 wkłada wydajniejszą pąpę oleju i zalewa go na minimum żeby było mniejsze tarcie. Po wyścigu olej jest wymieniany na nowy ze względu na duże przegrzanie oraz ubytki. Dla ludzi z MMP to norma. Nie ma superszczelnego silnika, zwłaszcza jak mają po 2 pierscienie na tłokach zamiast 3, a obroty wachają się między 10 a 13.5tys na minutę.

Co do cyklu miejskiego to nie dokręcisz tak motocykla jak na torze, ale niebezpieczne są korki gdzie motocykle gotują się na światłach. Ja mam 1000cm3 więc temp nie wzrasta mi tak gwałtownie jak w 600cc. Koledze F4- dla niektórych niezniszczalny motocykl - wypluła uszczelkę na światłach. Miał uszkodzony bimetal w czujniku temp który załączał wiatrak przy 108C. Było trochę ciepło wiec wiatrak i tak nie zdążył schładzać i uszczelka popłynęła.

Zużycie takie jak napisali w teście to albo zużycie po torze albo sie KSrider pomylił i dotyczy ono przebiegu 10000km.

Przez te wasze bzdury co tu piszecie specjalnie dzwoniłem do SURPELA w Łodzi i Goły - mechanik torowy - wyśmiał ten test. Ta kawa musiałaby być zajechana strasznie żeby tyle łykała. Mało tego nie mieści się to w normach ktore podaje producent, więc naprawa gwarancyjna byłaby jak najbardziej na miejscu.

[ks-rider]

...Zużycie takie jak napisali w teście to albo zużycie po torze albo sie KSrider pomylił i dotyczy ono przebiegu 10000km.

 

Panowie chcialbym wszystkich naprawde bardzo serdecznie przeprosic. Tak faktycznie nastapila pomylka z mojej strony.

 

Zuzycie bylo i owszem 0,45 l ale na 31 000 km. ( trzydziesci jeden tysiecy ) Sorry !

 

Na swoja obrone mam tylko to, ze przy zakonczeniu testu przy 50 000 km napewno byloby podane to wlasciwe.

 

Postaram sie aby wiecej nic tekiego sie wiecej nie przytrafilo.

 

pozdrawiam

 

:flesje:

[Stan]

no to wielcy krytycy teraz posmutnieli

[wieczny student]

Dziur, nie chcę nic sugerować, ale mój post nie miał być bezpośrednią kpiną z motocykli Kawasaki. Miałem zamiar niebezpośrednio podkreślić, że firma z Kobe i tak ma przechlapane wśród większości polskich odbiorców :(

 

Słowa "pąpę" komentować nie będę, bo nie ma "sęsu". Postudiuj dyktanda.

 

ks_rider - w sumie fajnie wyszło. Ciekawiej się zrobiło, jakaś dyskusja sie nawiązała :D. W następnym raporcie z testu też przemyć jakieś ziarenko. Może uklepujące się gniazda zaworowe... :P .

 

Pozdrawiam! Kawasaki może i są ok, ale nie na polskie drogi, paliwa i "mechaników". Dlatego jeszcze dłuuugo nie będę miał nic zielonego w garażu. Bo Urala przemalowuję na czarno :cool:

Edytowane 4 Lipca 2007 przez wieczny student

[Angel]

Ja mam 1000cm3 więc temp nie wzrasta mi tak gwałtownie jak w 600cc.

Wiekszej bzdury juz dawno nie czytalem :lapad:

[dziur]

Angel - prosze cie, nawet 13-to latek wie ze maluch szybciej sie nagrzewa od poloneza :bigrazz: Na trasie w tych samych warunkach przy tej samej prędkości temp 1000cc jest 5-7celscjuszy mniejsza niz 600cc. Więc jak staniesz na swiatłach to co szybciej dobije do 100C? Ale spoko w koncu jajko zawsze jest głupsze.

Wieczny student - po co ty w ogóle jestes na tym forum? Przeciez to o czym piszesz to nie motocykl. To rower który chałasuje. Czep sie hałasu.

[Qóba]

A propos Kawasaki :buttrock:

Fajna fota:

 

http://i128.photobucket.com/albums/p183/bi...remiahwreck.jpg

 

Sorry za odkopanie tematu :biggrin:

[MłodyWilk22]

Miałem już wszystkie marki z japońców oprócz hondy...

 

Mimo iż moja ZX-6R sprawiła mi bardzo wiele kłopotów przez okres dwóch lat... to jakoś najwięcej przyjemności z jazdy czerpałem właśnie z niej :) Może dlatego, ze był to mój pierwszy powazniejszy motocykl, ale prowadziła się świetnie i ten silniczek.. mhhmmm

 

Ciężko powiedziec która marka jest najlepsza, bo akurat kawe kupiłem 9-latka, a reszte motocykli które miałem byłu duuuużo młodsze... Druga sprawa to tylko kawa była kupiona w Polsce, i to był błąd...

 

Ogólnie trochę się sparzyłem do tej marki, ale tak naprawdę to mógłbym kupić Kawasaki pod jednym warunkiem... Np taką ZX-14(która mi sie piekielnie podoba), ale tylko nóweczke!!! Bo jak sie dba to sie ma... reszte marek mogę mieć używki.... Kawa jest jednak wrażliwa na serwisowanie...

 

Ale tak naprawdę uwarzam, że poltki same z siebie sie nie wzieły...

Przecież nie stało się tak, że dawno, dawno temu za 7 górami za 7 lasami zebrali się właścicieli 4 firm: Kawasaki, Honda, Suzuki, Yamaha i zaczeli ciagnąć zapałki... najkrótsza oznaczała to, ze mimo bardzo dobrych, udanych, rewelacyjnych a tym bardziej niezadownych maszyn firma która ją wyciągnie bedzie kozłem ofiarnym i na cały świat pójdzie fama, ze produkują szajs :banghead:

 

Na takie opinie trzeba sobie poprostu zapracować...

 

Mój brat kupił Alfe 156 o której też mówią nie za dobrze... ale to przeciez mit...

Niestety po rocznej eksploatacji nie udało się obalić tego mitu :banghead: I żart,, że kierwcy alfy na drodze sie nie pozdrawiają, bo rano widzieli sie w serwisie" niestety sie potwierdził...

 

Suzuki - same stuki i puki - prawda :)

Honda - niezawodna choć nudna - prawda :)

Yamaha - hmm... nie wiem jak ja krytykują :)

 

Gydbym jednak miał postawić w zastaw cały mój dobytek na to który sprzet wytrzyma dłuzej w identycznym teście długodystansowym(np. ZX10, GSXR1000, RR1000, R1 albo ZX-12, Busa, XX) napewno nie byłoby to kawasaki...

 

Posiadacze Kawasaki :icon_question: Zaryzykowalibyście :biggrin: :icon_question:

 

 

Pozdrawiam

Piotr

[cabaniero]

A ja sentyment mam do Kawasaki...sam jeździłem dwa sezony zzr1100... owszem olej brala..i sprzęgiełko rozrusznika sie posypało, ale generalnie kłopotów nie było... człowiek z Białego na zx 12 zaliczył Mana, Szkocję i spowrotem... 5 tys.km i oleju mu nie wzięła... typek na zx9 miał nakulane 90 tys.km i Kawa dawała radę... Kawasaki to najmniejszy koncern z Wielkiej czwórki...i mają trochę specyficzna politykę jesli chodzi o motocykle... ale jak oglądam moto gp zawsze kibicuje zielonym... :icon_question:

[Stan]

yamaha - nigdy nie kupuj motocykla z fabryki fortepianow, ale chodzi o to ze u nas pokutuje opinia o starych kawach ktore braly olej i nie koniecznie byly udane, a takie hondy cbr z 88 nawet co mialy wymieniany olej co 20 tys sobie smigaja, oczywiscie mowie tak pogladowo mniej wiecej,

a te nowe aktualne z XXI wieku motocykle kawasaki typu zzr 1400 i inne zx 6 ? nie wiem czy sie sypia bo sa za nowe, czas weryfikuje wszystko i wtedy sie okazuje co i jak, jednak mam ta nadzieje ze to nie my tylko ukraincy i inni beda sie przejmowac co sie dzieje z 10 letnia kawa zzr 1400 a nas bedzie stac na nowe :banghead:...

[dziur]

honda do dzisiaj każe zmieniac olej co 12tys. Szkoda tylko że silnik kręci 2 tys mniej niż kwak i ma 10 koni mniej. Zajebisty był masterbike 2007. Co do R1 nie mam żalu że wygrała bo to nowsza konstrukcja, jednak w masterbike 2007 honda zajeła 2 miejsce a zx10r 3-cie. Jak to do k-wy nędzy możliwe skoro obydwa motocykle nie zmieniły się od zeszłego roku a w ubiegłorocznym masterze kwak był pierwszy a cbr1000rr czwarte?

Odpowiedz jest jedna Rendy MaBabola wziął chyba kase od Hondy.

Ogólnie mam w dupie co piszą o kawasaki. Ślubu z nimi nie brałem, ale na 5 motocykli które miałem, żaden nie zaboljeł na nic. Już nie będę porównywał zx6r 07, które ma moj wspólnik i nowej hondy rr ki. Jak sie scigali rrka zostawała za każdym razem. Myśleliśmy że to kierowca wiec sie zamienili i koleś patrzył potem na rr-ke z pewnymi wyrzutami bo sam ją objechał na wspolnika zxsie.

[Angel]

honda do dzisiaj każe zmieniac olej co 12tys. Szkoda tylko że silnik kręci 2 tys mniej niż kwak i ma 10 koni mniej. Zajebisty był masterbike 2007. Co do R1 nie mam żalu że wygrała bo to nowsza konstrukcja, jednak w masterbike 2007 honda zajeła 2 miejsce a zx10r 3-cie. Jak to do k-wy nędzy możliwe skoro obydwa motocykle nie zmieniły się od zeszłego roku a w ubiegłorocznym masterze kwak był pierwszy a cbr1000rr czwarte?

Odpowiedz jest jedna Rendy MaBabola wziął chyba kase od Hondy.

Ogólnie mam w dupie co piszą o kawasaki. Ślubu z nimi nie brałem, ale na 5 motocykli które miałem, żaden nie zaboljeł na nic. Już nie będę porównywał zx6r 07, które ma moj wspólnik i nowej hondy rr ki. Jak sie scigali rrka zostawała za każdym razem. Myśleliśmy że to kierowca wiec sie zamienili i koleś patrzył potem na rr-ke z pewnymi wyrzutami bo sam ją objechał na wspolnika zxsie.

Masterbike to kicha jakich malo,wszedzie wygrywaja GSXR a w tym tescie na ostatnich miejscach... A w tej samej gazecie jeden czy dwa nr wczesniej w porownaniu litrow GSXR wygral.Moze mi to ktos wytlumaczyc??? Ja mam jedno wytlumaczenie: Suzuki za malo dalo w lape Motorradowi :icon_mrgreen:

[super_stalker]

Angel może masz rację, czasami czytając testy samochodów czy innego sprzętu można zauważyć pewną stronniczość. Niewiem natomiast o co chodzi jeśli Ktoś mówi że ten moto jest dobry bo to Honda, ja bym nie przesadzał z takimi gadkami bo dla mnie Suzuki to Suzuki, Yamaha to Yamaha ... itp. A awaryjność moim zdaniem zależy w największej mierze od kultury użytkownika. Podam przykład samochodu moi rodzice jeżdżą Skodą Felicią z 1998r. mamy to auto od nowości jest na bierząco serwisowane ma w tej chwili około 130 tys. km. I nie było żadnych poważnych awarii. A przecież Skoda wcale nie uchodzi za wzór bezawaryjności.

[Stan]

looknijcie sobie na to: http://www.motorcycle-usa.com/Article_Page...eID=4683&Page=1

 

 

w podsumowaniu mamy tak:

 

Suzuki - Tor 1 miejsce

- Droga 2 miejsce

 

Yamaha - Tor 2 miejsce

- Droga 4 miejsce

 

Honda - Tor 3 miejsce

- Droga 1 miejsce, nie pierwszy test w ktorym honda zostaje uznana za najlepsza szosowa litrowke...

 

Kawasaki - Tor 4 miejsce

- Droga 3 miejsce,

 

ja sobie ich testy chwale bo sa jak na moje oko obiektywne, przynajmniej jak tak przegladam zawszei czytam to nie znajduje jakis przekretow razacych...

[dziur]

tak tylko w USA litry mają po 115KM.