Skocz do zawartości

Customizing starych Harley'i


Spnk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jakie jest Wasze zdanie na temat takich zabiegów:

 

http://www.customcycledevelopments.com/ima...s%20panhead.jpg

 

http://www.motorcities.com/media/image/ful...per-B-full.jpeg

 

http://www.squeakysmetalpolishing.com/images2/panhead-2.jpg

 

 

 

Czy uważacie takie że takie projekty są "zabijaniem" starych motocykli, czy dawaniem im drugiego życia? Popieracie czy potępiacie taki działania?

Według mnie jest to świetny pomysł na połączenie zamiłowania do starych motocykli jak i customizingu. Dzięki tym ludziom motocykle te nie leżą odłogiem na jakimś złomowisku, a ponownie jeżdżą.

Proszę o Wasze opinie na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to zależy od właściciela.Jeśli nie stac go na nowe,albo jakoś szczególnie zamiłował sobie dany model to czemu nie.Ale jeśli ktoś chce zaszpanowac-oo co to ja nie zrobiłem ze starego gówna patrzcie jaki ze mnie customizer wszystko przerobię itp itd to lepiej zabra mu narzędzia:)Dawanie im drugiego życia to resto a nie custom więc troche innaczej,a to popieram w 100% zwłaszcza chrom i hot-rodowa czerwień(tak ten kolor nazywam mam nadzieję że wiecie o co mi chodzi:D.Z tych screenów co dałeś(filmików jeszcze nie obejrzałem) to w każdym mi się coś nie podoba 3ci byłby fajny gdyby nie bak który moim zdainem zawsze musi się z siodłem równac.W drugim kierownica jest przegięta no i w ogóle bak wyżej niż lampa to też nie to.W pierwszym i moim zdaniem najleszym trochę wydech zainedbany i kiera.Nie sztuką jest ubra choinkę mając tony lampek.Sztuką jest tak ją ubrac,żeby przypominała nam się przez wszystkie święta przez conajmniej 10 lat.w ogóle wie ktoś gdzie takie v-ki można w Polsce dostac i ile takie coś kosztuje?

Edytowane przez Deathraw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zależy ile było tego starego motocykla :banghead:

jeśli ostał się jeno silnik, albo taki customizer kupił sam silnik, to trodno, żeby wydał majątek na kompletowanie reszty dla odtworzenia oryginału. bierze silnik i buduje na nim co zechce - jego sprawa, jego wola, jego pieniądze

insza inszość kiedy dzieje się to, co z wieloma junakami u nas w kraju: 100% oryginał, zaniedbany w stodole u dziadka - a potem jakiś łebek potnie ramę, błotniki, i robi z tego "czopera" :/ o ile przeróbka więc ogranicza się do zamontowania silnika w nowej ramie, dokupienia baku itp spośród części, które nie przetrwały jako cały motocykl - nie widzę w tym nic złego. ale niszczenie pod pretekstem przeróbki kompletnego motocykla dzieje się IMHO ze szkodą dla potomności

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam uwazam ze nie powinno sie tak robic, ale jak jakis dziwny jestem :)

a tak na serio, to bardzo mi sie podobaja takie motocykle, ale jednak bylbym za zachowaniem ich w orginalnym stanie dla potomnosci, to tak jak teraz trafia nas ze ktos kiedys z sokola robil capitana ameryke, no rece bym polamal, no ale takie czasy byly i z tymi jest tak samo, teraz to iby nic, ale za jakis czas beda sobie ludzie w brode pluli. Jest na to rowiazanie, tzn. wiele firm robi repliki starych silnikow, przykladem niech bedzie revtech, i tego bym sie trzymal...

 

ps. najbardziej mnie trafia jak te buraki amerykance robia hotrody ze starych samochodow, w stylu ford T lub A, wywalaja caly samochod na zlom i zostawiaja tylko rame i bude, jak by nie mozna bylo takiej zrobc, no debile normalnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie widzę w tych maszynach nic nowego

owszem custom ale nieodbiegający stylem od czasów w których pracował jako orginał.

już wtedy robiono maszyny sportowe z hd i indiana i właśnie teraz jest moda na ten styl i z nowych maszyn robią coś na śigi z lat 50.

a easy rider to film z 69 a maszyna prezentowana jest z 59 - więc także odpowiada oryginałowi - a że ktoś to wykonał po 30 latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem ''za''. Jeśli tylko ktoś czuje klimat i wie o co w tym biega. To może ''wyczarować'' bardzo fajny sprzęt.

http://www.frm.com.pl

na tej stronce jest zajebisty chopper zrobiony na silniku od Wl-ki.

Jak się nie myle to ten sprzęt otrzymał nagrode na zlocie w wenecji ładnych pare lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coż....nie zawsze taki cutsom powstaje z gotowego zabytku. Zreszta nikt raczej nei kupilby kompletnego zabytku zeby pociac i przerobic. Taskie maszyny powstają z "ochłapów" znalezionych tu i tam. Masz silnik? reszta da sie dorobic. Jakbym znalazł gdzies silnik do Sokoła 1000 to raczej tez bym zrobił z tego customa niz zbierał części przez nastpene 20 lat zeby byl orygnial. Zreszta raczej niewiele bym znalazł.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli wykonane ze smakiem, to czemu nie. poza tym, nie wierzę, że gdyby ktoś znalazł motocykl w całości sprzed kilkudzisięcu lat, to by go całego pozmieniał... to byłoby barbarzyństwo :)

 

to tak, jakby mustanga z 69 przerobić na ala dzisiejsze sportowe woziki

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"to tak, jakby mustanga z 69 przerobić na ala dzisiejsze sportowe woziki"

hehe. To dopiero byłaby profanacja i w ogóle kur**two straszne. Chociaz samochód to mój wróg to jednak doceniam nietóre z nich i na mysl o takim szmaceniu Mustanga krew mnie zalewa. Nawet jesli pomysle ze ktos do Halrey`a założyłby koła od sportowej japonii czy elementy nadwozia z podłego plastika to juz mnie qrwy cisną sie na usta.

To tak jakbys wszedl do Meczetu i postawił kloca na ołtarzu albo wylał się na obraz Allaha i powiedział o tym okolicznym muzułmanom.hehe.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesto jest tak ze ktos ma jakims dziwnym trafem tylko silnik od fajnego starego motoru i nie stac go na kompletowanie calego moto w oryginale bo czesci drogie i nie do zdobycia, wiec lepiej niech wsadzi ten silnik w rame wlasnego pomyslu, stworzy motor taki jaki siedzi w jego glowie i cieszy sie z jazdy. Oczywiscie wazne jest zeby przy takim budowaniu na "starym" silniku zachowac dobry smak dawnych lat i nie klasc np plastikowych blotnikow itp.

U nas w kraju latwiej znalezc sam silnik i wlasnym sumptem dobudowac motor, nie wywalajac masy pieniedzy na odbudowe - no chyba ze kogos stac. Sam bym chcial kiedys cos takiego zrobic...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie widzę w tych maszynach nic nowego

owszem custom ale nieodbiegający stylem od czasów w których pracował jako orginał.

już wtedy robiono maszyny sportowe z hd i indiana i właśnie teraz jest moda na ten styl i z nowych maszyn robią coś na śigi z lat 50.

a easy rider to film z 69 a maszyna prezentowana jest z 59 - więc także odpowiada oryginałowi - a że ktoś to wykonał po 30 latach.

 

 

 

Zgadzam się absolutnie. Maszynki wyglądają raczej na lata 50-60, a i styl przeróbek jest mniej więcej dopasowany do tamtej epoki. Dla mnie wszystko gra, chociaż.... każdy ma swój gust.... nie? :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...