Wyścig na światłach

[Raff84]

 

wszystko zależy od kierowcy

kuzwa czekalem az mi sie caly filmik zaladuje a to takie gowno.co ma wspolnego jazda na czas na torze z ruszaniem spod swiatel ? Absolutnie NIC !

[Bart3z]

kuzwa czekalem az mi sie caly filmik zaladuje a to takie gowno.co ma wspolnego jazda na czas na torze z ruszaniem spod swiatel ? Absolutnie NIC !

Point w tym filmiku pokazał, że motocykl nie dość, że potrafi być tak samo szybki na zakręcie jak samochód, ale i nawet szybszy :icon_question:

Wcześniej była mowa o tym, że samochody są szybsze na zakrętach... :icon_mrgreen:

Przeszkadza Ci, że zamieścił filmik?

Zgłoś to do moderatora -> raport jest od tego...

[Raff84]

Point w tym filmiku pokazał, że motocykl nie dość, że potrafi być tak samo szybki na zakręcie jak samochód, ale i nawet szybszy :)

Wcześniej była mowa o tym, że samochody są szybsze na zakrętach... :icon_mrgreen:

Przeszkadza Ci, że zamieścił filmik?

Zgłoś to do moderatora -> raport jest od tego...

spoko spoko, po prostu mam wolny net, myslalem ze bedzie cos jak ruszanie spod swiatel a tu zupelnie co innego.W koncu sie zaladowalo to sie rozczarowalem,A na zakretach faktycznie dawal rade tym moto, wiec mysle ze przecietna puszka ze standardowymi amortyzatorami / resorami (miekkimi, nie sportowymi) moglaby nawet wypasc z zakretu wiec nie ma szans z moto.Wchodzenie na moto w uslizgu tez bylo ladne.

[squod]

Co drugie swiatla puszki startuja do scigania - bardzo mnie to smieszy i czesto poprostu stoje w miejscu przez dwie trzy sekundy i ruszam jadac powolutku :biggrin: wyrywaja do przodu tylko slychac ze ciagna do odciencia i pewnie nie maja pojecia ze nawet nie ruszylem no poniej to juz chyba lukna w lusterku jak mnie odsadzili :eek:

 

Ze staru jeszcze nie znalazlem pogromcy :clap:

[Sylwester]

też często byłem kuszony na światłach do momentu kiedy rywalem okazała się Skoda Octavia 2.0 z jakimś tam tuningiem. Po kilku milach wyścigu zamrugali na niebiesko :icon_razz:, to najdroższy wyścig w moim życiu :/

Od tej pory a było to dwa miechy temu dałem sobie spokój, to nie na moją kieszeń.

Edytowane 11 Czerwca 2007 przez Sylwester

[jurjuszi]

Po kilku milach wyścigu zamrugali na niebiesko

ale chamówa....

 

pozdr

[Vanishing Point]

filmiku spod swiateł nie dawałem bo to chyba oczywiste, ale jak ktos ma ochote to na youtubie jest tego od ... bardzo dużo

[benek]

Ja na GS już się nie ścigam od świateł, bo za dużo puszek mnie objeżdża. Mercedesy, bmw a ostatnio nawet Peugeot 307.

 

 

Słuchaj jeszcze miesiąc temu miałem 307 i na Marynarskiej objechałem GS ze startu, ale tylko dla tego że gość zamotał sie z biegami ( nie wskoczył Mu ).

 

Najlepszego przeciwnika spotkałem na Niepodległości Audi A8 4.2, obaj daliśmy max, ja po chwili patrze w lusterko ( ile został ) a gość dosłownie 10 metrów za mną. Dobrze że na Niepodległości jest dużo świateł powtarzaliśmy to ze 4 razy, na szczęście mieliśmy same czerwone światła i nie rozpędziliśmy sie powyżej 200, myślę że wtedy by mnie wyprzedził. Podejrzewam że miał też napęd na 4 koła, zero pisku przy ruszaniu.

 

Ścigałem się też kiedyś na Puławskiej z Mitsubishi Eclipse po naprawde ekstra tuningu zewnetrznym, podejrzewałem że może mnie zaskoczyć, ale to porażka bawiłem się z nim jak chciałem, mimo ze młody koleś koniecznie chciał wygrać.

 

Parę razy łapałem się z Subaru, ale tu też bardzo słabo, myslałem że z takimi to nie ma zartów.

 

Jedyny samochód jaki mnie objechał to Passat TDI kombi, ale to było w ruchu na Wsłostradzie, ciągły slalom między samochodami, tam droga nie równa więc odpuściłem, a gość na dodatek jechał strasznie niebezpiecznie, zajeżdzał drogę.

[pitter0]

Podejrzewam że miał też napęd na 4 koła, zero pisku przy ruszaniu.

Zgadza sie.A8 z tym silnikiem ma seryjny naped quatro.

Ja nie mam raczej czym sie scigac ,ale niektorzy kierowcy puszek maja dziką radosc z wyprzedzenia skutera :)

Kiedys jechalem kumpla tuningowanym skuterem po osiedlu okolo100km/h ,oczywiscie zaraz podjechał dres w starym audi80 chcacy sie scigać

[Mazzi]

Panowie, są szybkie seryjne autka...miałem przygodę z hondą S2000 , mały lekki (!) kabrio z kontrolą trakcji i 240KM :) do jakiś 170 szliśmy można powiedzieć równo (dwa razy ruszaliśmy spod świateł, w miarę długa prosta w KRK ul.Bora-Komorowskiego) odchodziłem mu dopiero na trójce w okolicach 200, ale ciężko było chociaż srad jaki jest każdy wie...

Edytowane 11 Czerwca 2007 przez Mazzi

[Qóba]

Wczoraj Mini Cooper S został pokonany przez ZXR 400 vatera, ja plecakowałem :icon_mrgreen:

[Avalon]

fv nie mów, że peugeot 307 Cię objechał? :icon_mrgreen:

Mógł objechać i to bez większych kłopotów. Prawdopodobnie trafił na Peugeot 307 z silnikiem EW10J4RS. Ten silnik ma ok 160KM w standarcie więc da radę.

Z dotychczasowych samochodów którymi jeździłem w największe zdumienie wprawiał Peugeot 406 Kombi z silnikiem ES9J4S. Z zewnątzr normalne rodzinne KOMBI, pod maska V6 3.0 i lekko ponad 200KM.Można się było naciąć i nacinali się ..... nawet koledzy motocykliści bo się nie spodziewali !!!

Natomist ze startu spod świateł trzeba naprawdę mocnego samochodu i słabego motocykla by dać się pokonać.

 

ps.

Tak na marginesie uważam ze przegrana nie oznacza słabości motocyklisty lecz wykazanie się zdrowym rozsądkiem, bo przecież: Nie ważne z jaką prędkością wejdziesz w zakret.Ważne czy z niego wyjdziesz....

[foks]

A co powiecie o innych moto? Mi sie juz pare razy zdarzylo, ze jak dojezdzam na ogon pod jakies inne moto to nagle jego kierowca zamienia sie w valentino rossiego i zaczyna zapie**alac, wpieprzac sie miedzu fury itp... Czasem tez sie zdarza, ze jak wyprzedze jakies moto to potem ono od razu mnie wyprzedza, tak jakbym go urazil tym wyprzedzeniem :icon_twisted:

[Avalon]

Nie ganiam sie z motocyklami. Nawet tymi słabszymi. Jesli ja lubię jazdę ok 130-140/h a On jedzie szybciej nawet starą "500" to wolna droga. Nic dobrego z tego nie wyjdzie, a udowadniać sobie albo innym niczego nie muszę. Wyrosłem już z tego :icon_twisted:

[hahacz]

Skoro temat zszedł sobie na motocykle to powiem tak: coś mnie kiedyś podpuściło spróbować się z CBR600F4 spod świateł. Stwierdziłem po tym zdarzeniu, że nie jest najgorzej z Sevenką - CBR nie miała szans odejść choćby na pół metra :icon_biggrin:. Gościu na tej cebrze zaliczył niezłe zdziwionko (akurat jechaliśmy w to samo miejsce - serwis Hondy).

 

A samochodziarze jakoś mnie nie podpuszczają - mało sportowy motocykl czy coś? :icon_mrgreen: