Problem z YZF750.Pracuje na 3 gary,prycha kicha, strzela.Nowe świece.

[na koło]

No więc tak, jezdziłem sobie jezdziłem i zaczął chodzić na 3 gary, wykręciłem świece poczyściłem, przepaliłem i troche pojezdziłem i znowu zaczął sie ten sam problem.Motor przerywa, prycha, kicha, i wali ogniem z tłumika, w czasie jazdy do 5tys.obr przerywa i kicha 7,8 przerywa dalej łapie i idzie jak trzeba.Więc kupiłem nowe świecei h*j z tego dalej to samo, iskra jest na każdej ale motor chodzi na 3 gary a dokładnie nie chodzi na cylindrze nr 1.Co może byc chłopaki ratujcie bo spale albo zepchne do rzeki ewentualnie zakopie.

Edytowane 25 Maja 2007 przez na koło

[spiwor]

Sory, że tak offtopic ale jak dobrać się do świec w yzf750? Jak na razie zdjąłem airbox i zwątpiłem czy może przez chłodnicę?

[na koło]

Nie sciągasz baku, tylko boczne owiewki i odkręcasz 4 śruby od chłodnicy, odginasz ją i masz dojście.Klucz do świec to 16.

Edytowane 25 Maja 2007 przez na koło

[spiwor]

Dzięki serdeczne, idę dalej walczyć.

pozdrawiam

[Zbyszekm]

Hej

Moim zdaniem jest to jakiś defekt przy podwaniu paliwa. Przeczyść gazniki i najlepiej przedmuchaj. Miałem podobny problem po złożeniu silnika. Kichał prychał, i strzelał w komin. Myślałem że źle rozrząd złożyłem a okazało się że mam za mało paliwa (niewiem jakim cudem) dolałem i zaskoczył za pierwszym... Kapryśna jak każda kobitka.

 

Pozdrawiam MTSG (mających te same gaźniki)

[Adam M.]

Kiedy luzy zaworowe byly sprawdzane ?

 

Adam M.

[Dominik Szymański]

I trzeba się przyjrzeć pompie paliwowej...

pzdr

[na koło]

Pompa paliwowa niby paliwo podaje, o zaworach to ja nic nie wiem.Jeszcze myślałem, że to paliwo bo miałem jakieś ruskie 90 oktanów ale na polskiej 98 tak samo.Motor normalnie na pozostałe 3 cylindry chodzi widać, że świece paliwo dostają, ten pechowy cylinder też patrzyłem świeca mokra, iskra jest więc nie wiem co za czary.

Motor pali z pierwszego strzała nie musze go kręcic.

Edytowane 26 Maja 2007 przez na koło

[bread]

Może masz przebicia na cewkach lub kablach. Sprawdź to po ciemku.

[oldzorro]

Witam

Od wczoraj mam dokładnie ten sam problem w mojej FZ-cie (tylko z 2 cylindrem). Defekt pojawił się po sporej ulewie, tak więc pewnie jakieś przebicia (ale jeszcze nie zaglądałem). Jek się z tym uporam to dam znać (może u Ciebie jest to samo).

[Adam M.]

Motor normalnie na pozostałe 3 cylindry chodzi widać, że świece paliwo dostają, ten pechowy cylinder też patrzyłem świeca mokra, iskra jest więc nie wiem co za czary.

Motor pali z pierwszego strzała nie musze go kręcic.

 

Dlatego sadze ze to nie problem z paliwem, tylko przebicie na przewodzie WN lub fajce, albo

niezamykajacy sie zawor.

Tym bardziej jesli ty nic nie wiesz o zaworach.

 

Adam M.

[qunio]

Joł, też tak miałem w swojej YZF (apropo fajny sprzęt żałuje do dzisiaj, że sprzedałem) i przyczyna było wypadnięcie zaślepienie przewodu z podciśnieniem tego do którego wpina sie wakuometry. Jak ściągniesz bak to zauważysz 4 przewody zaślepione śrubami imbusowymi a właściwie jakby ich końcówkami bo nie mają gwintów. Sprawdź czy wszystkie te węże mają takie zaślepienie.

[na koło]

Dlatego sadze ze to nie problem z paliwem, tylko przebicie na przewodzie WN lub fajce, albo

niezamykajacy sie zawor.

Tym bardziej jesli ty nic nie wiesz o zaworach.

 

Adam M.

No właśnie te strzały z tłumika mogą byc tego objawami, jaki koszt roboty takiego zaworu??

[Gość Lukass]

Oj... raczej ogromne sa koszty roboty zaworu.. poszukaj u Paradowskich :clap:

 

Chodzi o regulacje zaworów, zrób to i napisz czy pomogło :wink:

[Greedo]

Co do tych króćców od synchronizacji, zobacz czy są szczelne tzn czy bolec nie wypadł z króćca gaźnikowego. Ja tez obstawiam fajki i przewody, masz pewnie długie i gumowe - jak popękają to już po nich.