mario33 Opublikowano 16 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2007 (edytowane) Był pokrewny temat ale traktował troszku o czym innym - o metodach i technikach lakierowania. Mnie interesuje co innego - czy w ogóle można lakierować silnik chłodzony powietrzem (lub powietrzem i olejem) ? Czy przypadkiem nie zacznie się 'gotować' ? Czy zastrzeżenia dotyczą wszystkich częsci obudowy silnika - czy tylko np obudowy cylindrów ? Jeżeli chodzi o konkretny model - yamaha XJ600 Diversion - chciałem jak najwiekszą powierzchnię polakierować na czarno (za wyjątkiem krawędzi żebrowania cylindrów). Edytowane 16 Maja 2007 przez mario33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobek358 Opublikowano 16 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2007 Mam właśnie tak pomalowanego olejaka.Początkowo miałem pomalowanego wysoko temp. sprayem ale farba schodziła nawet od kropelki paliwa. Więc pomalowałem zwykłym sprayem - czarny z połyskiem i nic się nie pali, nic się nie gotuje, i wygląda bardzo ładnie.Nawet na cylindrach się farba trzyma ale zobaczymy jak to będzie na dłuższą metę. PS jak farba się wygrzeje to benzyna nie reaguje z nią wcale! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario33 Opublikowano 16 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2007 Dzięki za uwagi metdologiczne, ale mnie chodzi o co innego - nie martwię się o powłokę lakierniczą, martwię się o silnik... Czy nie zaszkodzę wymianie/oddawaniu ciepła przez silnik w ten sposób ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 16 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2007 a fabrycznie xj jaki ma silnik-nie malowany? Jz w GS mam fabrycznie pomalowany na czarno, wiec wydaje mi sie ze farba nie bedzie znacząco utrudniac wymiany ciepła w twoim przypadku (zakładając rozsądna grubosc farby,ale jak sprayem to bym sie nie martwił wcale)Ja mam zamiar pomalowac go na nowo w tym roku bo troche poodzierany jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon84 Opublikowano 16 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2007 (edytowane) Był pokrewny temat ale traktował troszku o czym innym - o metodach i technikach lakierowania. Mnie interesuje co innego - czy w ogóle można lakierować silnik chłodzony powietrzem (lub powietrzem i olejem) ? Czy przypadkiem nie zacznie się 'gotować' ? Czy zastrzeżenia dotyczą wszystkich częsci obudowy silnika - czy tylko np obudowy cylindrów ? Jeżeli chodzi o konkretny model - yamaha XJ600 Diversion - chciałem jak najwiekszą powierzchnię polakierować na czarno (za wyjątkiem krawędzi żebrowania cylindrów). Na rynku są specialne farby do malowania cylindrów oraz głowic.Poprawiają one chłodzenie /oddawanie ciepła z tych elementów.Na czym to polega nie mam pojęcia. :bigrazz: Nakłada się bardzo cieniutką warstwę tej farby.Nazwy farby nie znam. Silnik mojej XJ-tki w przeszłości był malowany jakąś czarną farbą.Nie mam problemów ze zbyt wysoką temperaturką.Wiele silników chłodzonych powietrzem/olejem ma powłokę lakierniczą. Pozdrawiam Edytowane 16 Maja 2007 przez Leon84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stazi na Janku Opublikowano 16 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2007 Potwiedzam. Mam XJ 650 Maxim i silnik jet tu pomalowany na czarno....nio i kilka lopelrowanych dekli. Jeżdżę po Wrocku, wiadomo że nie zawsze przeciśniesz się między autami w miejskim korku(kierownica ok metra nie ułatwia:) i ani nie zagotowałem oleju ani nie miałem siwego silnika:)Pozdr.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 16 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2007 podobnie i u mnie silnik jest pomalowany na czarno. poza tym, że po paru latach farba zaczyna odłazić i nie wygląda to zbyt pięknie, to nie zauważyłem żadnych problemów (mechanik też nie zgłaszał zastrzeżeń). tyle, że nie wiem czym to było malowane - więc nie pomogę w tym zakresiejsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sloniu Opublikowano 16 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2007 teraz ja dorzuce cos od siebie, wczesniej ujezdzalem 50 cc 2 suwa chlodzonego wlasnie powietrzem, silnik fabrycznie malowany na czarno, po 1000 gleb pomalowalem go spreyem matowym(jakims syfnym) wlasnie cylinder i glowice i trzyma sie od 4 tys, roznicy w chlodzeniu nie zauwazylem, na poczatku sprey konkretnie wali, po przepaleniu naszczescie nie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 16 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2007 silnik chłodzone powietrzemn nie sa malowane na czarno tylko anodowane jesli dobrze pamietam;] Przezco porawia to wymiane ciepła;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kropelka_350 Opublikowano 17 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2007 Co niektore moze i sa anodowane, ale wspaniala wiekszosc jezeli juz, jest jednak malowana. Jak ktos nie nawali tej farby duzo to roznicy w oddawaniu ciepla nie powinno byc. Gorzej by sprawa wygladala gdy ktos chcial pochromowac caly silnik, tu mozna sie obawiac przegrzania ale w koncu nie o tym jest mowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B&TCUSTOMS Opublikowano 19 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2007 malujemy u nas na firmie wszystkie silniki tylk nie piaskujemy starej farby tyl;ko zmywamy specjalnym srodkiem farby którymi malujemy nie zmieniają własciwosci mamy pełna game kolorów w razie pytan www.btcustoms.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 19 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2007 W Mz 251 malowałem silnik czarnym matem w aerozolu, żaroodpornym. Przed tem śmignełem wszystko drobnym papierem i odtłuściłem. Po pierwszym odpaleniu było troche smrodu, po wystygnięciu i kolejnym jazdach było już ok. Farba dobrze trzymała, a mat był wyjątkowo czarny a nie jak w wielu przypadkach popielaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.