Skocz do zawartości

HONDA CRF 250 X


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, ostatnio widziałem kilka ogłoszeń właśnie z tymi motorkami. Chodzi mi o roczniki od 2005 roku. Jakie mają wady i zalety? Czy to ten sam silnik co w zwykłej CRF? Czy został tam wyeliminowany problem zaworów, który występował we wcześniejszych modelach crfa? Proszę o opinie znających temat, a nie domysły i zasłyszane opinie na trzepaku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://motox.pl/forum/viewtopic.php?p=3175...c9917d1b5c8af04 tu się coś dowiesz czytaj od drugiej strony i od drugiego posta

Kolego mylisz motocykle bo tam jest mowa o CRF250R czyli crossie a tu kolega pyta o CRF250X czyli enduro :(

Niby motocykle bliźniacze a jednak stworzone do nieco innych celów.

 

Model z "X" to taki "wykastrowany" ułagodzony cross "R", ma lampy :) homologacje, nóżke, elektryczny starter, łagodniej zestrojony silnik i zawieszenie, inaczej dobrane przełożenia, nieco większy bak, spełnia wsztystkie normy spalin, głośności itp, ma tylne koło 18 calii opony enduro dopuszczone do ruchu ulicznego.

Co czyni go cięższym, wolniejszym ale napewno dłużej można nim latać bez grzebania ponieważ nie wykożystuje max możliwości drzemiących w tym silniku .

 

Różnica jest mniej więcej taka jak między YZF a WRF, SXF a EXCF itp.

 

Dlatego też niektórzy zawodnicy Enduro w klasie 1252T/2504T jeżdża zarejestrownaymi crossami w przypadku Hondy jest jeszce jedna możliwość czyli HM.

Ten model enduro HM Honda CRE F250R jest przystosowaną do rajdów crossówką CRF250R z mocą tylko ciut mniejszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego mylisz motocykle bo tam jest mowa o CRF250R czyli crossie a tu kolega pyta o CRF250X czyli enduro :(

Niby motocykle bliźniacze a jednak stworzone do nieco innych celów.

 

Model z "X" to taki "wykastrowany" ułagodzony cross "R", ma lampy :) homologacje, nóżke, elektryczny starter, łagodniej zestrojony silnik i zawieszenie, inaczej dobrane przełożenia, nieco większy bak, spełnia wsztystkie normy spalin, głośności itp, ma tylne koło 18 calii opony enduro dopuszczone do ruchu ulicznego.

Co czyni go cięższym, wolniejszym ale napewno dłużej można nim latać bez grzebania ponieważ nie wykożystuje max możliwości drzemiących w tym silniku .

 

Różnica jest mniej więcej taka jak między YZF a WRF, SXF a EXCF itp.

 

Dlatego też niektórzy zawodnicy Enduro w klasie 1252T/2504T jeżdża zarejestrownaymi crossami w przypadku Hondy jest jeszce jedna możliwość czyli HM.

Ten model enduro HM Honda CRE F250R jest przystosowaną do rajdów crossówką CRF250R z mocą tylko ciut mniejszą.

Dzięki, o taką odpowiedź mi chodziło.

Wiesz może czy problem zaworów w CRF X już został załatwiony i ewentualnie od którego modelu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, o taką odpowiedź mi chodziło.

Wiesz może czy problem zaworów w CRF X już został załatwiony i ewentualnie od którego modelu?

 

Powiem Ci, że niestety postęp tchnologiczn w tym przypadku tytanowe zawory ssące nie zawsze idzie w parze z wytrzymałością.

Ale chcąc wyciągać coraz większe moce, wyższe obroty silnika itd. producenci decydują się na takie rozwiązania.

 

I we wszystkich wyczynowych motocyklach crossowych w których jest takie rozwiązanie zauważa się szybsze zużycie tych zaworów.

Honda chyba jako pierwsza z wielkiej piątki wprowadziła takie rozwiązanie w modelu CRF450R 2002,

dlatego też jako pierwsza jest kojażona z tym zwiększonym zużyciem :icon_rolleyes:

I napewno dopiero 1-2 sezony pozwoliły bardziej to dopracować.

 

Wpływ na to zużycie ma też ustawienie gaźnika, ponieważ przy zbyt wysokiej temperaturze w komorze spalania zawory/gnizada będą szybciej siadać.

Bardzo ważne jest też dbanie o układ dolotowy: jego szczelność, częste wymiany filtra i pożądne jego oliwienie.

 

Ja mam nową CRF250R po przebiegu około 25-30 mh i narazie luzy jeszcze w normie ale widzę po kolegach, że zawory wymieniają po 1.5-2 sezonach w zależności od sposobu i ilości jazdy.

Tak przynajmniej zmieniał mój kolega z klubu, który nową CRFą 05 rok przelatał 2 seazony zdobywając w każdym Mistrza Okręgu w klasie junior a także Vice Mistrza Europy Centralnej.

 

Jak to wszystko się ma do modelu CRF-X nie mam pojęcia, trzeba by zapytać użytkownika takiego sprzęta a przy użwyanych motocyklach to już w ogóle loteria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem że standardowe "X" to nie wypały. Natomias przerobione przez włoską fire HM są to bardzo dobre maszyny. Nie wiem nie jeździłem ale wiem jedno że nie kupie narazie hondy czterosówa nie ze względu na osiągi i prowadzenie, zywkła crossówka jeżeli o to chodzi jest super i mi bardzo pasuje tylko ze względu na te nieszczęsne zawory. Nawet sam zastanawiam sie nad kupnem 2 motocykla i prawdopodobnie kupie hm cre 125. Jeździłem naprawde super motor, ale nad X-em bym sie poważne zastanowił. Może lepsza była by zwykła crf z kitem (jeżeli jest taka dostępna)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

A ja mam CRF 250x z 2005r i sobie chwale przejeździlem cały rok nic się nie zepsuło połamałem chyba wszystkie plastiki zajeździlem kilka opon i zestaw łancuchowy a zawory nie wymagały wymiany plytek.A z tą mocą to wystarczy wymienić wałek z R i obrucić przewody w module i idzie jak R Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Na zdjęciu widzę że twój motor co cięzkie enduro do jazdy po asfalcie lub szutrowych drogach. Nie bez znaczenia jest też fakt że mieszkasz w poznaniu gdzie jest płasko a ziemia składa się z miękkiego piasku. Zapraszamy w beskidy !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...

cześć

Nie chce zakładać nowego tematu więc ogrzeje ten stary post

Zamierzam się przesiąść yamaha tt600r na honde crf 250x i interesuje mnie jak w realu wygląda wytrzymałość korby /tłoka .w mth .wiem te dane z sercówki dotyczą jedynie zawodników typu Taddy. Tt600r użytkuje na dalsze wypady po Ukrainie/Rumunia w trudnym terenie i dość strome podjazdy .jedynie co mi przeszkadza to brak magicznego guzika i masa. Potrzebuje drugie moto hard enduro do bliższych wypadów jak i w koło komina , które będzie spełniać 3 warunki, musi mieć homologacje ,być lekkie a zarazem i dać rade pojechać 70-200km na ukraińskie połoniny do których mam rzut beretem .Wiec pytanie ,jak to się ma do wyżej wspomnianej crf 250x.?

wole ortodoksyjnych żydów od ortodoksyjnych motocyklistów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...