Skocz do zawartości

czy bawic sie w zmianie oleju w lagach?


thefex
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

hi

motocykl typu enduro, przednie zawieszenie chodzi ok..

pytanie jest takie - nie znam przeszlosci moto i nie wiem kiedy byl zmieniany olej w lagach.

jezeli wszystko pracuje w porzadku, to mimo wszystko zmieniac plyn czy nie robic sobie problemow?

 

boje sie ze jak zaczne cos rozbierac, to popsuje uszczelniacze i bedzie potem cyrk i wydatki

 

pozdro

KTM LC4 400 SC '95

Honda CB 1100 Bol D'or '83

DKW KM 200 '35

www.bikepics,com/members/thefex/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by tylko odkręcic korki i wylać stary olej to nie bedzie problemów. Zresztą uszcelniacze to zawrotny koszt około 20 zł . Większym problemem jest rozberanie i złożenie amortyzatora (jeśli jeszcze tego nie robiłeś). Ja bym zmieniał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo na gorze mam wentyle do dopompowania zawieszenia

Witam

Owszem, ale te wentyle są (prawdopodobnie u ciebie też) na korkach wlewowych.

Wykręć je (uwaga na sprężynę bo "strzela" korkiem!), odkręć korek spustowy - wtedy stary olej szybko wypłynie.

Potem zakręcamy korek spustowy, wlewamy nowy olej górą.

Pewnym problemem może być zakręcenie ponowne korków wlewowych, ale dasz sobie jakoś radę.

No i "na deser" - dopompowanie lag do odpowiedniego (małego) ciśnienia. Ja to starałem się robić pompką od roweru, bądź delikatnie, z pół (może mniej) machnięcia pompką do opon. Jednak ostatnio kupiłem w salonie rowerowym specjalną, małą pompkę z ciśnieniomierzem do amortyzatorów. Tanie to cholerstwo niestety nie było...

Pozdr

P.S. Odnośnie czy wymieniać olej - sam piszesz, że nie wiesz co tam jest i kiedy było wlewane. Jak wymienisz to będziesz wiedział co wlałeś i kiedy.

Edytowane przez Globi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkręcenie korka to wyższa szkoła lotu (jak dla mnie). Zajeło mi to chyba z 2 godziny (nowe moto więc sprężyny twarde :icon_mrgreen: ). Dopiero jak miałem do dyspozycji 4 ręce to się udało - jeden dociskał korek a drugi dokręcał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poco jest smar w opakowaniu z uszczlniaczami Ariette ? wiem ze do smarowania w srodku uszczlniaczy , pytanie poco ? i czy mozna zastosowac zwykly smar ?

Edytowane przez Nitomen

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poco jest smar w opakowaniu z uszczlniaczami Ariette ? wiem ze do smarowania w srodku uszczlniaczy , pytanie poco ? i czy mozna zastosowac zwykly smar ?

 

 

ten smar dajesz między wargi uszczelniacza żeby przez pierwsze chwile na sucho nie pracował no i zmniejszasz ryzyko podwinięcia

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh.. dzieki za odpowiedzi.. ale chyba na razie temat odpuszcze, bo przedni zawias pracuje w porzadku.. gorzej z tylem, ale to niebawem sie zmieni

 

najwyzej zmienie ten olej pod okiem jakiegos fachowca, ktory juz to robil w enduraku, albo poczekam z tym do chlodno-deszczowo-zimowych dni, bo wtedy jest full czasu i mozna spokojnie robote sobie zostawic na nastepny dzien, bez stresu, ze ominie mnie latanie z kumplami

KTM LC4 400 SC '95

Honda CB 1100 Bol D'or '83

DKW KM 200 '35

www.bikepics,com/members/thefex/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zmieniłem u siebie uszczelniacze + olej w przednim zawieszeniu (chociaż wszystko było w normie) i teraz jest o niebo lepiej niż było:) polecam wymienić olej w przednim zawieszeniu, nawet gdy pozornie wszystko jest ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie, jako ze nikt tego prawie nigdy nie robi dopuki zawieszenie ie padnie, a naprawde olej w przednich teleskopach zuzywa sie w ciagu 2 sezonow i potem juz jezdzisz na blocie.

Cala robota nie jest zadna trudnoscia tyle ze trzeba zorganizowac jakas podporke z przodu zeby lagi byly max rozciagniete ( ulatwia odkrecenie i zakrecenie korkow ) miec pasujaca duza nasadke do odkrecania tych korkow i klucz do srubek spustowych z dolu, naczynie z podzialka ( najlepiej cos plastikowego dla niemowlat ) do mierzenia ilosci oleju.

Jak jestem dobrze zorganizowany to cala sprawa zajmuje godzine.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm... jak zwykle Adam M mnie przekonuje :)

naczynie z podzialka mam - calkiem dokladne - polecam cylindry miarowe do kupienia w sklepach ze sprzetem laboratoryjnym.

chyba pokusze sie o zmiane oleju, ale mimo wszystko ten pierwszy raz zrobie to pod okiem fachowca

KTM LC4 400 SC '95

Honda CB 1100 Bol D'or '83

DKW KM 200 '35

www.bikepics,com/members/thefex/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko pięknie Panowie, ale powiedzcie gdzie i jaki olej kupić? byle jaki hydrauliczny?

U mnie - a może tylko mi się wydaje - przednie lagi słabo pracują. Oczywiscie jak się wieszam na kierownicy to pracują cacy, ale podczas jazdy mam wrażenie jakby nie działało to tak jak powinno. Moze zbyt wiele wymagam, bo to lekki motocykl, a ja bym chciał troszkę komfortu :D i malinowo jak w harasiu nie będzie :)

Ale może mozna to jakoś zmienić po przez wymianę oleju na nowy - świeży i rzadki ?

Tylko jaki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...