Skocz do zawartości

motocykliści ignorowani przez kierowców


Rekomendowane odpowiedzi

Ja sądze że samochodziarze są upośledzeni i prymitywni. Fakt że zajeżdzają drogę wynika tylko i wyłacznie z ich prostactwa. Lej takich po mordzie kiedy tylko masz okazję, chociaż kilku "nawróconych" sie przyda. Urywaj lusterka, albo zawsze miej kilka średniej wielkości kamieni w kieszeni i jak ktos ci zajedzie to ładuj w tylnią szybę i odbij od razu w jakąś ulicę. Urywanie lusterek jest niebezpiecznie bo noga może się zaklinować i wtedy gleba. Ale oba sposoby działają. Eewentualnie jedź za tym samochodem aż się zatrzyma i wtedy lej kierowcę - to ma 100% skuteczności. Kilku tak nawróciłem i teraz najchętniej rowzwinęliby czerwony dywanik dla nadjeżdzającego motocykla.PZDR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sądze że samochodziarze są upośledzeni i prymitywni. Fakt że zajeżdzają drogę wynika tylko i wyłacznie z ich prostactwa. Lej takich po mordzie kiedy tylko masz okazję, chociaż kilku "nawróconych" sie przyda. Urywaj lusterka, albo zawsze miej kilka średniej wielkości kamieni w kieszeni i jak ktos ci zajedzie to ładuj w tylnią szybę i odbij od razu w jakąś ulicę. Urywanie lusterek jest niebezpiecznie bo noga może się zaklinować i wtedy gleba. Ale oba sposoby działają. Eewentualnie jedź za tym samochodem aż się zatrzyma i wtedy lej kierowcę - to ma 100% skuteczności. Kilku tak nawróciłem i teraz najchętniej rowzwinęliby czerwony dywanik dla nadjeżdzającego motocykla.PZDR.

 

 

Ej panie majster :lalag: Ja jestem wielki fan samochodów i nie uważam siebie za prostaka :lalag: Może się to zmieni za kierownicą ale puki co nie mam zamiaru was blokować i równać z asfaltem :lalag:

W woli wyjaśnienia motorem jeżdże bo akurat to jest pod ręką że się tak wyraże, no i otoczenie mnie zachęcało :lalag:

 

Ja sądze że samochodziarze są upośledzeni i prymitywni. Fakt że zajeżdzają drogę wynika tylko i wyłacznie z ich prostactwa. Lej takich po mordzie kiedy tylko masz okazję, chociaż kilku "nawróconych" sie przyda. Urywaj lusterka, albo zawsze miej kilka średniej wielkości kamieni w kieszeni i jak ktos ci zajedzie to ładuj w tylnią szybę i odbij od razu w jakąś ulicę. Urywanie lusterek jest niebezpiecznie bo noga może się zaklinować i wtedy gleba. Ale oba sposoby działają. Eewentualnie jedź za tym samochodem aż się zatrzyma i wtedy lej kierowcę - to ma 100% skuteczności. Kilku tak nawróciłem i teraz najchętniej rowzwinęliby czerwony dywanik dla nadjeżdzającego motocykla.PZDR.

 

 

Ej panie majster :lalag: Ja jestem wielki fan samochodów i nie uważam siebie za prostaka :lalag: Może się to zmieni za kierownicą ale puki co nie mam zamiaru was blokować i równać z asfaltem :)

W woli wyjaśnienia motorem jeżdże bo akurat to jest pod ręką że się tak wyraże, no i otoczenie mnie zachęcało :lalag:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej panie majster :) Ja jestem wielki fan samochodów i nie uważam siebie za prostaka :lalag: Może się to zmieni za kierownicą ale puki co nie mam zamiaru was blokować i równać z asfaltem :lalag:

W woli wyjaśnienia motorem jeżdże bo akurat to jest pod ręką że się tak wyraże, no i otoczenie mnie zachęcało :lalag:

Spoko luz. Ten kto jeździ moto ten wie ze trzeba uwazac na biker`ów. Miałem na myśłi "rdzennych' samochodziarzy, wąsatych grubasów w starym VW i niedzielnych kierowców. Tych ostatnich to się wystrzegajcie maxymalnie - to są ślepe, bezmózgie QRWY. Podczas jazdy gadają o czym ksiądz nawijał w kościele i rozpatrują opcję rozszerzenia Sekty Moherów na całe społeczeństwo, włącznie z motocyklistami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście niektórzy kierowcy to ostatni debile.

Nie dość że nie widzi to jak zobaczy to i tak będzie próbował wymusić.

 

Juz jeden mi próbował na światłach wymusić i teraz już spokojnie jeździ bo żona która z nim jechała mu naprała torebką przy mnie.

 

Ale zdarzają się i porządni kierowcy.

 

BTW. shiningami nie siedzisz czasem na PPC? :lalag:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja już przestałem na to zwracać uwagę, po prostu jadę zawsze z jednym paluchem na hamulcu a do auta staram się zakładać miękkie buty żeby na mieście móc jednocześnie gaz i hamulec 1 nogą obsługiwać

Edytowane przez enduromaster

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem na topie z tym tematem... dziś ciesząc się pogodą po pracy wybyłem na małą przejażdżkę.. no i już 100 metrów od domu stojąc sobie na krzyżówce jechała jakaś pinda seicentem z telefonem w łapie... no i sobie tak scięła zakręt że niedługo mnie by scięła.. ale to już jest normalka że jesteśmy ignorowani.. z drugiej strony miły akcent.. pewien ktoś w CLIO jadącym przede mną spojrzawszy w lusterku zjechał mi na prawą stronę dla takich >> szacunek. pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łojezu... sezon się zbliża, znów wysyp skarg na "gapiostwo" kierowców czterołapych :/

ludzie, idźcie sobie pojeździć, bo pogoda już coraz lepsza, zamiast marnować literki

a, lehoom: weź sobie na wstrzymanie. nie podejrzewam cię o takie zachowania, jak opisujesz, ale w ten sposób podsycasz tylko najgorsze stereotypy o motocyklistach :/

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajcie, moi drodzy, że sezon przez duże S dopiero się zaczyna i samochodziarze niemający na co dzień styczności z jednośladową bracią muszą się od nowa przyzwyczaić do obecności motorowerzystów i motocyklistów na drogach; w okresie zimowym jedynie sporadycznie widywali kurierów i dostawców pizzy.

 

Może warto by było wznowić akcję rozklejania naklejek "Motocykle są wszędzie"? A może wydrukować jakieś ulotki zwracające uwagę na nas-motocyklistów? :bigrazz:

 

No i warto też zadbać o tzw. bezpieczeństwo bierne - ja w tym celu m.in. zakładam "oczojebną" kamizelkę odblaskową.

Edytowane przez Olsen

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajcie, moi drodzy, że sezon przez duże S dopiero się zaczyna i samochodziarze niemający na co dzień styczności z jednośladową bracią muszą się od nowa przyzwyczaić do obecności motorowerzystów i motocyklistów na drogach; w okresie zimowym jedynie sporadycznie widywali kurierów i dostawców pizzy.

A mnie się wydaję, że zimą kurierów i dostawców pizzy jest więcej na ulicach niż latem motocyklistów - nas. Skłonny jestem przypuszczać, że to raczej my po zimie przyzwyczajamy się do jazdy, a nie kierowy puszek do naszej obecności.

Temat jest jak rzeka. Są ludzie i taborety. Jedni prowadząc pojazd prowadzą pojazd a inni robią makijaż czy drapią się po d.... Nie ma o czym dyskutować, bo zaraz posypie się 1000 postów "a mnie wyjechał golfiarz z lewej", "a mnie wyjechał wąsaty skodziarz w kapeluszu z prawej", "a mi jakiś babsztyl Yarisem zajechał". Potem się zacznie klasyfikacja, że wszyscy którzy jeżdżą skodami czy golfami to debile, potem, że kobiety nie umieją jeździć, potem zaczniemy przytaczać wyjątki, że jednak jakaś laska w skodzie mi zjechała ustępując miejsca w korku, więc nie wszyskie skody i kobiety kierowcy są be. Tak więc możemy sobie temat moim zdaniem darować. Lepiej pojeździć :)

 

pozdr

Edytowane przez jurjuszi

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może z takim tematem wyskoczyć na forach o tematyce 4 kółek?

Rozpętanie 3 wojny swiatowej gotowe :)

 

Nie uważam żeby był to głupi pomysł. Bluzgi pod naszym adresem polecą,

ale przynajmiej w ten sposób moglibyśmy przypomnieć o swoim istnieniu.

 

Tylko który z nas wyleci z takim tematem na forum np. calibry? :)

-------------------------------

pozdrawiam

Edytowane przez piechur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochodziarze nie ignorują motocykli. To moje skromne zdanie. Po prostu ten kto jeździ motocyklem lubi to i stara się podnosić swoje kwalifikacje jeździeckie. Natomiast w samochodach jest wiele ludzi którzy nie cierpią jazdy a jadą bo muszą. Tacy właśnie ludzie najczęściej stwarzają groźne sytuacje na drogach zarówno dla innych samochodów jak i motocykli. A tak swoją drogą to sam kilka razy zajechałem drogę dla jakiegoś moto. Nie da się przewidzieć kaskadera który jedzie slalomem między samochodami powiedzmy 150km/h. Ja jak jade motocyklem to robie sobie założenie że wszyscy inni użytkownicy mnie nie widzą lub źle oceniają moją prędkość. Takie założenie bardzo pomaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...