Jaka furka dla młodej kobietki?

[Pepper]

To proste. Jesli chcesz kupic np. S-klase z l. 80-tych, to musisz szukac uzywanej. Dobrze, jesli wlasciciel byl jeden :icon_mrgreen:

BTW: Chociaz stac mnie na nowe auto za gotowe, to i tak wole auta starsze. Kiedys inaczej sie samochody robilo, a juz MB szczegolnie (prawie ze reczna robota).. teraz nawet MB moze byc gownianej jakosci :icon_biggrin:

 

Co innego jak się kupuje auto dla posiadania konkretnego modleu jakiegoś klasyka a co innego do jeżdżenia. Innymi pryncypiami się wówczas kierujesz.

[lolek]

...myśle, że jak to ma być jakis city car to trzeba by popatrzeć w strone japońców,Honda jazz, Yaris, Aygo, suzi swiwt (tu lekki kredyt pewnie)... jakiś cytryn czy peugeotów to tez nei ma co z góry skreślać bo tez taka 207 ,206 czy C2 dla kobietki do miasta styknie jak nic a z tą awaryjnością francuzów to nie szeż mitów... wybór jest bardzo duży - dzień wolnego w pracy i od komisu do komisu i napewno coś wybierzecie konmkretnego....

 

a jak nie to rynek wtórny i za taką kaskę bez problemu kupi jakiś 2-3letni samochód a nie popierdółkę... :flesje:

 

P.S. jakbym w takim dużym mieście mieszkał to tylko skuter na lato a w zimie komunikacja miejska bo chyba jednak szybciej i taniej ... wiem jak sie jeździ po Krakowie :icon_mrgreen:

Edytowane 14 Lutego 2007 przez lolek

[na koło]

Sam jesteś kupa. Wiek wskazuje, że prawka nie masz więc wracaj do odrabianioa lekcji.

Jak coś Ci sie nie podoba to zachowaj to dla siebie i nie wyzywaj mnie gamoniu.Co z tego, że ten hyundai twojej znajomej ma 80tys.km??Tandeta w środku jak w lanosie :icon_mrgreen: .

[JareG]

Co innego jak się kupuje auto dla posiadania konkretnego modleu jakiegoś klasyka a co innego do jeżdżenia. Innymi pryncypiami się wówczas kierujesz.

S-klasa z l. 80 to jak najbardziej auto do jezdzenia :)

W123, W124, W201, W126 - to wszystko sa auta z l. 80-tych, i wszystkie nadaja sie idealnie jako auto na co dzien :)

 

Ty masz na mysli auta z l. 60, ew. z l. 70-tych (aczkolwiek wielu moich kolegow zasuwa np. W116 codziennie, i sobie chwala :buttrock: To samo posiadacze W114/W115)

 

Tak wiec jest to faktycznie kwestia pryncypiow, ale one wcale nie przeszkadzaja jezdzic starymi autami.

[Pepper]

Jak coś Ci sie nie podoba to zachowaj to dla siebie i nie wyzywaj mnie gamoniu.Co z tego, że ten hyundai twojej znajomej ma 80tys.km??Tandeta w środku jak w lanosie :bigrazz: .

 

O ale się szczawik zagotował. Wiesz chłopie, żeby chociaż Ciebie dotyczył ten temat, bo póki co sobie niczym nie pojeździłeś możes ztylko dzielić się wrazeniami z TV albo gazetek.

I nie unoś sie tak bo zejdziesz na serducho i nawet nie zdażysz sobie bzyknąć.

[na koło]

Znawca się odezwał :P .Nie powiedział bym, że masz 28 lat, jesteś na poziomie szczawika i próbujesz tu mnie sprowokować do kłótni ale nie zejde na twój poziom i nie dam się sprowokować.

[enduromaster]

Jak coś Ci sie nie podoba to zachowaj to dla siebie i nie wyzywaj mnie gamoniu.Co z tego, że ten hyundai twojej znajomej ma 80tys.km??Tandeta w środku jak w lanosie :P .

 

 

lanos pod względem wykończenia dosięga co najwyżej do progów getzowi

[CosmoSquig]

Dzięki za opinie!

 

Chyba na tym etapie zabiorę dziewuchę na jazdy próbne po prostu i sama sobie wybierze. Do finału przeszły Getz - Fiesta - Aygo, z akcentem na Getz :cool: Chyba że pani mu da bana :D

[enduromaster]

Dzięki za opinie!

 

Chyba na tym etapie zabiorę dziewuchę na jazdy próbne po prostu i sama sobie wybierze. Do finału przeszły Getz - Fiesta - Aygo, z akcentem na Getz :biggrin: Chyba że pani mu da bana :flesje:

 

 

zaproponuj jeszcze pandę w dieslu, też miałem negatywne nastawienia do niej póki się nie przejechałem(ciocia kupiła). spala ~3,85l na trasie :icon_biggrin: a dynamice nie wspome, 70KM i 150Nm w takim aucie robi swoje

[Pepper]

Znawca się odezwał :icon_razz: .Nie powiedział bym, że masz 28 lat, jesteś na poziomie szczawika i próbujesz tu mnie sprowokować do kłótni ale nie zejde na twój poziom i nie dam się sprowokować.

 

Masz większy problem niz ja.

 

Panda w dieslu, niezła rzecz. Jednak z osobistych obserwacji wyniosłem kilka wniosków.

1. Wnętrze jest takie sobie. Twardy plastik w mdłym kolorze.

2. Do miasta świetny, z dieslem nawet nieźle ponoć zasuwa (moja matka ma benzyniaka), ale po trasie jest gorzej. Nie tyle przez silnik co przez prowadzenie. Małe to, dość wysokie i chybotliwe toczydełko. Mógłby prowadzić się lepiej.

3. Układ kierowniczy, koniecznie ze wspomaganiem. Bez tego na parkingu kobieta może narzekać. Do tego jak na takie małe autko, ma dośc du ży promień skrętu. Powinien byc zwrotniejszy.

 

Do reszty, którą Cosmo wymieniłeś, dołózyłbym zdecydowanie Skodę Fabię.

[JonekBP]

Jeszcze ja coś dorzuce jak można ;) Zobaczcie Peugeota 107 ...jest to akurat samochód la kobiety,mały,zwinny(~80km)i bardzo fajny ma wygląd :))

[esophie]

Ja jezdze sprowadzonym z Reichu Roverem 25, 1,4 benzyna, sportowa wersja, rocznik 2001 i jestem bardzo zadowolona. Bardzo kobiecy, zgrabny, niedrogi. Polecam

Edytowane 17 Lutego 2007 przez esophie

[michal1171]

Kobieta najseksowniej wyglodała by w męskim samochodzie np. Subaru impreza sti czy mitsu evo 7,8 albo 9 ale to tylko marzenia

[ersker]

Toyota !!!! i nie wiesz co znaczy slowo service .

zapłacisz troszke drozej ale suma sumarum bedziesz do przodu

 

A tak ogólnie to wszystkie samochody na F są ch..owe . Czyli fiaty , fordy , i oczywiście francuskie .

I tego sie będę trzymał

[osito]

A tak ogólnie to wszystkie samochody na F są ch..owe . Czyli fiaty , fordy , i oczywiście francuskie .

I tego sie będę trzymał

 

Jasne. A wszyscy Polacy to złodzieje samochodów, nie? :flesje:

 

Miałeś wszystkie samochody na F.? Tak z ciekawości pytam. Bo ja jeżdżę, jak KubaB, Foką - i strasznie sobie chwalę. Kupiłem ją kierując się między innymi statystykami bezawaryjności i wiedzą tajemną wprost z przemysłu motoryzacyjnego :wink: I jakoś po prawie 3 latach i 60 kkm nic się w nim nigdy nie stało. I nawet miałem porównanie z Toyotą - jechaliśmy nan narty ze znajomymi. Foka i Corolla. Toyota na odcinku w sumie ok. 3 kkm zespuła się 2 razy :icon_idea: Kosztowało nas to kilkanaście godzin podróży ekstra i niemało eurosków z kieszeni dumnego właściciela Corolli...

 

A tak wracając do tematu - może nie spełnia wszystkich wymogów, ale... polecałbym używanego SLK :icon_twisted: