Chochoooo

[the-one]

http://video.google.pl/videoplay?docid=-25...378551024&q=cbr

[Stifler]

To sie nazywa ogromne szczęście....

[d8-vid]

Jestem ciekawy czy przy takim przeciążeniu jest mozliwe zniszczenie ramy :rolleyes:

[pioter_gpz]

tylko i wylacznie szczescie mu dopisało ze wyprowadzil motocykl cały, no naprawde przy spowolnieniu filmu wyglada to na murowana glebe.

Edytowane 17 Listopada 2006 przez pioter_gpz

[januszek-walker]

Niesamowite. Żeby wszyscy mieli takie szczescie...

[Prog]

Jakoś intuicyjnie poszły ruchy ręki i wyprowadziło się... szczęściarz.

[bartezz]

ale farciarz. Biedny gościu pewnie do dziś nie ma pojęcia jak to się stało, że nie trzasnął o ziemię.

[mareksit]

Albo fart :) albo taki dobry :)

[kiki]

jakie szczescie- to sie nazywa umiejetnosci :icon_exclaim:

Edytowane 18 Listopada 2006 przez kiki

[kriss.g]

... fuks ...

[Dzulu]

zastanawiam się jakie to uczucie... jak mnie moto nie słucha to serce robi 300% normy... u niego to musiało zwariować ;] chyba że nie załapał co się stało...

[Bajo]

Umiejętności rajdowe poprostu :P

[markom13]

Ja myśle ,ze on sam nie wie jak z tego wyszedł.A gorąco mu sie zrobilo na pewno :P .Ale farta chłopak miał ,nie ma co gadać .

[Spidi]

kolo musi miec ostro namieszane pod deklem.

widac że jeszcze nie do końca panuje nad moto jadącym na gumie(jedzie wężem a to oznacza najczęsciej brak dostatecznej kontroli nad manetką gazu...) i jeszcze próbuje zdjać jedną ręke z kiery!?

 

Tutaj był tylko i wyłacznie niesamowity fart- żadnej zimnej krwi, żadnego własciwego odruchu czy innych tego typu rzeczy... widac jedynie panike i niespotykane szczęście(jak to mówią "głupi ma zawsze szczęście" a madrze to nie wyglądało więc...)

[ventura]

:) zachciało mu się machać, pewnie do swojej dupy.