Skocz do zawartości

Moto do pionu


Rekomendowane odpowiedzi

 

ta to hyba ten bajer :icon_rolleyes:

 

Jedno co wiem z doświadczenia to to że jeżeli zaczyna się piony od 600 czy 750 to trzeba się je nauczyć podnosić (oczywiśnie na fabrycznych zębatach) a jeżeli robi się to na 1000 albo i więcej to z podnoszeniem nie ma problemu i nauke zaczyna się praktycznie od łapania równowagi i utrzymywania pionu który znacznie łatwiej wychodzi.

 

troche nie rozumiem..twierdzisz ze 600 czy 750 tki trudno podniesc do pionu z gazu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli mowimy o scigaczach to jazda na gumie zabytkiem w stylu GPZ 600, GPX 600, CBR F1, GSX 600 R jest prawie ze niewykonywalna ( z powodu zbyt malej mocy silnika), rewelacji tez nie ma na starym GSX 750 i ZX750R oraz ZZR 600. A reszta 600 idzie elegancko tym bardzie 750*

* mowie to na podstawie obserwacji "stunterow" bo oczywiscie wszystkimi tymi sprzetami nie jezdzilem.

Edytowane przez samolot

Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli mowimy o scigaczach to jazda na gumie zabytkiem w stylu GPZ 600, GPX 600, CBR F1, GSX 600 R jest prawie ze niewykonywalna ( z powodu zbyt malej mocy silnika),

 

Taaa, jaki kierowca jest ci*a. Mocy jest pod dostatkiem, uwierz mi. Chłopaki zapierdal*ją długie gumy na ciężkich VFR`kach. Samolot - drugi raz Cie mam dzisiaj - gadasz nieprawdę :-).

 

Pawel

 

PS. GSX-R 600 chyba miało być.

Acha ...

mowie to na podstawie obserwacji "stunterow" bo oczywiscie wszystkimi tymi sprzetami nie jezdzilem.

 

Inaczej się zapytam? Którym jeździłeś z wymienionych sprzetów? Tylko nie liczy się 100 metrów na parkingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadnym!!! Ale teraz niespodzianka. Wszystkie te maszyny dosiadal jeden koles ktory profesjonalny stunt uprawia nie od wczoraj :banghead:

Napisalem ze PRAWIE niewykonalne na maszynach w stylu GPZ 600, ale wszystko sie da, przeciez na MZ jezdza na kole, na GS 500. Z tym ze postawieniem na gola GPZ bedzie wiele trudniej niz GSXR-a :)

Edytowane przez samolot

Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

samolot pie**olisz. To niby twierdzisz że cbr600f1 nie da się jeździć na kole to niby jakim sposobem ja to robiłem. nawet gpz600 spokojnie daje sobie rade na kole. gsx600f też a gieesami i cb500 to takie rzeczy wyprawiaja we fracji że głowa boli.. trochę umiejętnosci i wszystkim się da - a temu kolesiowi z ktorym gadałeś bardzoooooo daleko do stuntera.

 

f1 w akcji:

http://filmy.scigacz.pl/relacje/Motoextremeshow/zawodnik_11

Edytowane przez heniek128
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K****a nie powiedzialem ze sie nie da tylko ze jest to wiele trudniej zrobic niz na wspolczesnych 600. Wsk tez mozna jechac na kole :buttrock:

Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli mowimy o scigaczach to jazda na gumie zabytkiem w stylu GPZ 600, GPX 600, CBR F1, GSX 600 R jest prawie ze niewykonywalna

 

A chwilę później:

 

nie powiedzialem ze sie nie da tylko ze jest to wiele trudniej zrobic niz na wspolczesnych 600

 

:buttrock: :clap: :banghead: - trzeci raz w ciągu jednego dnia ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę sprzęty wczesnych lat 90 i te nowoczesne konstrukcje na wtrysku to nie trzeba być geniuszem żeby widzieć różnice w podnoszeniu tych moto. A żeby cebre 600F1 albo gsx600f podnosić bez problemów na koło to albo trzeba mieć to w paluszku albo odstawić fabryczny napęd i wtedy robić to bez problemów. Kupe lat wstecz jak większość dosiadałem Mz. 250 i 251 centralnie z gazu można było podnieść, a ze sprzęgłą to już w ogóle bez problemów. Ale np. gsxa 600f (fabryczne przełożenie) już tak nie mogłem bo miałem wrażenie że silnik mi zaraz z ramy wyskoczy tak trzeba było go przypałować. A jak widzę np Zx6 jak pięknie się podnosi to prawie że go nie słychać w porównaniu to tym bardziej jestem przekonany że ważniejsze od umiejętności jest posiadanie lekkiego, nowego i mocnego moto. Ale na szczęście i nieszczęście wcale nie myśle całych życiowych oszczędności ładować w moto. Robie jak robie, czyli średnie moto i średnie autko. Dletego biore pod uwage albo gixera 75 rocznik do 95 albo zostawić to co mam i dokupić jakiegoś crosa, etke albo gsx 600f po szlifie bez owiewek i go odpowiednio przygotować.

A przy okazji wielkie podziękowania dla wszystkich aktywnie uczetniczących w poście. W szczególności for you samolot, że efektywnie nakręcasz temat :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam :biggrin:

 

nawiązujac do tematu moge polecic FZR600.

kolega kupił takie moto w zeszłym roku za ok 5tys.zł(rok ok 91); wyciska z niego ile się da a maszynka nic sobie z tego nie robi(zero usterek), stawianie na koło z gazu siedzac, stojąc na podnóżkach czy też siedząc na zbiorniku- żaden problem(no może problemy są, ale wyprawia takie cuda ze aż miło popatrzec).

też pare razy stawiałem to moto do pionu i moge powiedzieć że tak po amatorsku to od 6-7tys.obr. idzie.

 

Fazerek to też fajne moto do latania na kole, przy odrobinie wyczucia z jedną nogą na tylnym podnóżku to i z 3-4tys.obr. idzie :notworthy:

 

a tak w ogóle to też jestem zainteresowany zakupem motocykla do wygłupów(ew. jeszcze jako baze na streeta) bo Fazerka to mi szkoda, i jestem ciekaw do jakich wniosków dojdziesz :icon_mrgreen:

 

POZDR.

 

PS. może mi ktoś doradzić gdzie i jak moge zamieścić filmy bo mam kilka z naszego latania to bym sie pochwalił(amatorszczyzna ale cieszy)

 

PS.2 ok, dzięki heniek128 :notworthy: link umieściłem w sygnaturce- mam nadzieje że się spodoba

Edytowane przez dominik.vx800
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla wszystkich stunterów mam złą wiadomość - sezon 2007 będzie przełomowym dla tej amerykańskiej mody, freestyle w tak powszechnym wykonaniu jak dzisiaj (na kole jezdzą już wszyscy), odejdzie w zapomnienie jak polski HIP-HOP. Czołówka już wysprzedaje swoje dzidy by zakupić takie które nadają się na tor. To są moje spostrzeżenia minionego sezonu, sam obecnie uskuteczniam regresję swojego psa do postaci ostro torowej :banghead: , ponieważ, panowie, tam oto są nowe, lepsze pokłady adrenaliny, bo gumowanie robi się po to aby wyrwać nowe dupy. W roku 2008 pozostaną jedynie grupy zapaleńców dosiadających egzotycznych maszyn produkowanych kiedyś przez RWPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...