Skocz do zawartości

MotoGp - sezon 2007.


01kriters
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...

Co do mocy to pewnie wystarczy dobrze poszukać, dzisiaj da się ją określić na podstawie obrotów a te z koleji na podstawie nagrań i porównania wysokości dzwięków, brzmi kosmicznie ale w F1 robi się tak już od lat i dane w ten sposób uzyskane są uważane za bradzo prawdopodobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasy 800 nie zawierają informacji o tym jakie zawodnicy używaja opony. Pedrosa używał kwalifikacyjnej. Więc czas 800 w stosunku do 990 to przepaść.

Co do Nakano - na Yamaha nic nie pokazał, na Kwaku też nie, więc nie łudź się że na Hondzie z satelickiego zespołu coś pokaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasy 800 nie zawierają informacji o tym jakie zawodnicy używaja opony. Pedrosa używał kwalifikacyjnej. Więc czas 800 w stosunku do 990 to przepaść.

Co do Nakano - na Yamaha nic nie pokazał, na Kwaku też nie, więc nie łudź się że na Hondzie z satelickiego zespołu coś pokaże.

 

Dziur, co do ogumienia w Jerez trafna uwaga, ale nie do końca. Fakt, Pedrosa używał opon kwalifikacyjnych ale już np. zawodnicy Suzuki: John Hopkinsi Chris Vermeulen nie, zresztą nie czasy okrążeń są najważniejsze. Nowe 800tki są wolniejsze na prostych ale zakręty przelatują od 5 do 10 kilometrów na godzinę szybciej niż 990tki!.

 

Jeśli chodzi o Nakano. Pamiętaj, że tytuł mistrza świata klasy 250cc przegrał w roku 2000 o 0.01 sekundy, zaś później jeździł Yamahą w klasie 500ccm/MotoGP. Były to prywatne maszyny (najpierw w zespole Herve Poncharala, później Luisa d'Antina), a do tego słabsze w porównaniu z maszynami konkurencji - stąd takie a nie inne wyniki, zresztą nie on jeden miał problemy jeżdżąc Yamahą. Kawasaki ZXRR zawsze brakowało z kolei kropki nad i. Shinya dowiózł ten motocykl na podium i to moim zdaniem można uznać za dobre osiągnięcie. "Zieloni" przez całą swoją karierę w MotoGP nie potrafią przygotować odpowiedniej konstrukcji, stąd brak wyników.

 

Myślę, że prywatną Hondą Nakano mógłby z pewnością wywalczyć miejsce w pierwszej piątce klasyfikacji generalnej sezonu 2007, pod warunkiem, że RC212V będzie różnie dobra jak jej poprzedniczka. Chwilowo sytuacja nie wygląda najlepiej, ale trzeba pamiętać, że Honda to Honda. Zobaczymy co pokażą testy w Sepang w styczniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dziur, co do ogumienia w Jerez trafna uwaga, ale nie do końca. Fakt, Pedrosa używał opon kwalifikacyjnych ale już np. zawodnicy Suzuki: John Hopkinsi Chris Vermeulen nie, zresztą nie czasy okrążeń są najważniejsze. Nowe 800tki są wolniejsze na prostych ale zakręty przelatują od 5 do 10 kilometrów na godzinę szybciej niż 990tki!.

 

Jeśli chodzi o Nakano. Pamiętaj, że tytuł mistrza świata klasy 250cc przegrał w roku 2000 o 0.01 sekundy, zaś później jeździł Yamahą w klasie 500ccm/MotoGP. Były to prywatne maszyny (najpierw w zespole Herve Poncharala, później Luisa d'Antina), a do tego słabsze w porównaniu z maszynami konkurencji - stąd takie a nie inne wyniki, zresztą nie on jeden miał problemy jeżdżąc Yamahą. Kawasaki ZXRR zawsze brakowało z kolei kropki nad i. Shinya dowiózł ten motocykl na podium i to moim zdaniem można uznać za dobre osiągnięcie. "Zieloni" przez całą swoją karierę w MotoGP nie potrafią przygotować odpowiedniej konstrukcji, stąd brak wyników.

 

Myślę, że prywatną Hondą Nakano mógłby z pewnością wywalczyć miejsce w pierwszej piątce klasyfikacji generalnej sezonu 2007, pod warunkiem, że RC212V będzie różnie dobra jak jej poprzedniczka. Chwilowo sytuacja nie wygląda najlepiej, ale trzeba pamiętać, że Honda to Honda. Zobaczymy co pokażą testy w Sepang w styczniu.

 

Szczerze, myślę że bedzie koło 10 miejsca. Zieloni dopiero od tego sezonu będą teamem fabrycznym, wczesniej był to team prywatny ze wsparciem fabryki. Więc taki sam team jak poprzednie i obecny team Nakano. Fakt jest też taki że zieloni "oszczędzają" na zawodnikach więc mają takich jakich mają i wyniki są też takie a nie inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze, myślę że bedzie koło 10 miejsca. Zieloni dopiero od tego sezonu będą teamem fabrycznym, wczesniej był to team prywatny ze wsparciem fabryki. Więc taki sam team jak poprzednie i obecny team Nakano. Fakt jest też taki że zieloni "oszczędzają" na zawodnikach więc mają takich jakich mają i wyniki są też takie a nie inne.

 

Od samego początku - czyli roku 2003 - był to w pełni fabryczny zespół. Fabryka w Japonii udzielała pełnego wsparcia i w całości finansowała wszystkie operacje. W wielu przypadkach zespoły fabryczne japońskich producentów mają swoje siedziby w Europie (np. Yamaha ma swoją bazę na zapleczu toru Monza, Repsol Honda w Belgii a Suzuki w Wielkiej Brytanii) w powodów czysto logistycznych.

 

Kawasaki zleciło wykonanie podwozia motocykla zewnętrznej firmie, która miała w kwestii produkcji podwozi do maszyn Grand Prix znacznie większe doświadczenie (Szwajcarski "Suter Racing") i niewiele brakowało, aby trzecia partia przygotowała silnik. Samym teamem zarządzał Austriak Harald Eckl, a mechaników "kupiono" z innych ekip, jak często ma to miejsce w Grand Prix.

 

Tak naprawdę paradoksalnie było to chyba znacznie lepsze rozwiązanie niż prowadzenie teamu z Japonii - przypominam, że pierwsze Kawasaki ZX-RR było po prostu ZX7R z rozwierconym silnikiem ( !! ). Kawasaki - jako grupa ludzi pracująca na co dzień nad motocyklami drogowymi w Japonii, ma znacznie mniejsze doświadczenie w prowadzeniu teamu GP niż wynajęta ekipa doświadczonych ludzi z paddocku przekazujących swoje uwagi japońskim inżynierom.

 

Dlatego też Zielonych czeka bardzo ciężki rok. Już sam fakt, iż ich nowa ZX-RR 800 jest jeszcze w fazie zarodkowej oraz awans Oliviera Jacque'a na stanowisko kierowcy wyścigowego (do tej pory był testerem zespołu) świadczy o tym, jak niewielka jest wiara Japończyków w ten projekt.

 

Nakano powinien spisać się o wiele lepiej niż do tej pory, pod warunkiem, że Honda RC212V będzie równie szybka i niezawodna jak RC211V. Popatrz np. na wyniki Sete Gibernau zanim przeszedł z Suzuki do Hondy Gresini, Marco Melandriego z czasów jego startów na M1 i później na Hondzie, albo na Kenny Robertsa Juniora po przejściu z Suzuki GSV-R na Hondę KR211V.

 

W 2002 roku Kenny Roberts Junior powiedział mi, że gdyby on (wówczas fatalne Suzuki GSV-R), Alex Barros (wówczas jeździł prywatną Hondą NSR500V4) lub Max Biaggi (wówczas bardzo mizerna Yamaha YZR-M1) dysponowali takim samym motocyklem jak Valentino Rossi (wówczas fabryczna Honda RC211V), byliby w stanie walczyć o miejsca na podium...

 

Przypominam, że Alex Barros dostał RC211V na cztery ostatnie wyścigi sezonu 02 - dwa z nich wygrał, objeżdżając Rossiego w otwartej, bezpośredniej walki, dwa pozostałe ukończył na drugim miejscu. Max Biaggi, dysponując prywatną Hondą RC211V zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, wygrywał wyścigi itd.

 

Wtedy, w 2002 roku, sam śmiałem się w duchu ze słów Robertsa, ale historia pokazuje, że facet miał rację. Po cichu liczę, że ten schemat powtórzy się w przypadku Nakano-sana bo gość jest szybki i ma spory talent, którego niestety nie był w stanie w pełni pokazać w zielonych barwach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam w zielonych już dawno przestałem wierzyć jeśli chodzi o MotoGP. Chyba jedyny team, który do tej pory nie ma nowego sprzętu, podczas gdy reszta już ostro testuje nowe 800-tki. Kpina. O zawodnikach wolę nic nie mówić - wiecznie glebiący de Puniet, czy Jacque, który pewnie będzie spisywał się podobnie jak Hoffmann, albo coś w tym stylu :)

 

Cóż, pozostaje trzymac kciuki tradycyjnie za Stonera ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

mick: nie obraz sie, ale jak zwykle bede walczyl jak lew w obronie Vale :notworthy: Takie gadanie, ze gdyby chlopaki mieli w 2002 honde rc211v to wygrywali by wyscigi jest moze sluszne, ale nie swiadczy o nich najlepiej. Valentino zrezygnowal z najlepszego sprzetu na rzecz M1 - i w sezonie 2006 (nie konczac bodaj 4 wyscigow), majac problemy z gumami, ramami jest na II miejscu!!! * Dla mnie to jest jakas miara talentu goscia, choc rozumiem oczywiscie, ze sprzet to wazna sprawa :biggrin: Zreszta, moj drugi ulubieniec negatywny Max (pierwszym jest Sete) spedzil rok w repsol hondzie - no niewiele pokazal, niewiele.

 

* Do tej pory nie moge sie pogodzic z faktem ze mistrzem swiata moze zostac jakis amator, ktory wygral 3 wyscigi w najwyzszej kategorii. Trzy slownie. Trzy w zyciu, nie w sezonie :clap: Nie lubie ciulaczy.....

 

OK, wyrzucilem to z siebie, czekam na sezon 2007 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro nikt nie dyskutuje, znaczy sie ze miazdzacych argumentow uzylem :lalag:

 

Przy okazji, bardzo ciesza mnie doniesienia z Sepang. Valentino z Excaliburem na motocyklu i na kasku wykrecil najlepszy czas w czasie pierwszego oficjalnego treningu w tym roku. Wlasciwy facet na wlasciwym miejscu!

 

Za kilka dni testy w Australii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...