Kondensator simson

[simsonkr]

Moje pytanie to:

1-jaka jest róznica w czasie jazdy jeśli w simsonie mam kondensator 150mF zamiast 220mF

2-i co sie stanie jak połącze równolegle kilka kondensatorów z układów elektronicznych, i zamontuje do simsona.

Oczywiście chodzi o kondensator w silniku ( mój i tak jest poza silnikiem) :biggrin:

Edytowane 27 Października 2006 przez simsonkr

[malys]

Za mała pojemność kondensatora może odbić się na wielkości iskry, a podłączenie kilku kondensatorów najprawdopodobniej tak minimalną różnicę, że tego nie odczujesz, brak mocy - zmiana moto.

[wojtek2812]

Panowie nie chce was pouczać ale za mała pojemność kondensatora powoduje jego mniejszą reaktancje przy prądzie przemiennym(a taki jest w iskrowniku simaka)przez co może wystąpić iskrzenie na przerywaczu.Jeżeli fabrycznie jest kondensator 220nF(0,22uF)to widać taki ma być.I nie zakładaj kondensatorów elektrolitycznych bo one są na prąd stały.Załóż sobie 0,22uF najlepiej na 250V lub więcej dla pewności.Kondensator typu MKT to jest po prostu strzał w dyche.Najlepiej polskiej firmy MIFLEX.Ja mam takiego od roku i jeszcze nawet świecy nie wykręcałem a iskierka to dosłownie od bardzo wolnego kręcenia magnetem przeskakuje:D.Dobra iskra to lepsze spalanie mieszanki czyli nie wywala paliwka przez komin na ulice przez co lepiej i równij pracuje i odpala od słabszego kopnięcia.Próbuj!!Powodzeni.dasz rade;)

[Gość Lukass]

Nie zakładaj kondensatora o innej wartości. Producent tak go dobrał, by była jak najlepsza iskra i jak najmniejsze iskrzenie na stykach. Nie moze byc ani za duży ani za mały, leciutkie odstepstwa w razie braku oryginalnego są dozwolone, ale tylko niewielkie odchylenia!

 

Nie zakładaj elektronicznych i nie kombunuj, bo się narobisz jak głupi a efekt żaden. Koszt kondensatora najwyklejszego to są grosze.

[wojtek2812]

Najlepiej tak jak mówiłem MIFLEXA albo po prostu idź do sklepu elektronicznego i kup 0.22uF na 250V-zapłacisz max. 2 zł albo po prostu wyciągnij z jakiegoś starego telewizora najlepiej polskiej produkcji jak masz bo tam były MIFLEXY.pozdro :icon_mrgreen:

[dono]

"Nie zakładaj kondensatora o innej wartości. Producent tak go dobrał, by była jak najlepsza iskra i jak najmniejsze iskrzenie na stykach. Nie moze byc ani za duży ani za mały, leciutkie odstepstwa w razie braku oryginalnego są dozwolone, ale tylko niewielkie odchylenia!

"

 

producent go chyba źle dobrał, bo kondensatory w simsonach ciągle padają :)

 

"Nie zakładaj elektronicznych i nie kombunuj, bo się narobisz jak głupi a efekt żaden. Koszt kondensatora najwyklejszego to są grosze.

"

 

nie powiedział bym. przerobiłem zapłon w simku na elektroniczny, roboty troche było, ale dla mnie to tylko przyjeność ;) zadowolony byłem bardzo, skończyły się problemy z kondensatorem i przerywaczem, simek odpalał bez problemu - wcześniej nie zawsze było idealnie. ogólnie odkąd zrobiłem elektroniak to zero problemów

[MiND]

wsadz od malucha fl mial taki ja mam i kilku z forum tez i wszyscy sa zadowoleni chyba 2 lata temu go wsadzilem :) temat jest chyba w wszystko o simsonie

[wueska]

a ja mam zwykły kondesator jeżdze juz 2 rok i niema znim problemu;]

[Gość Lukass]

producent go chyba źle dobrał, bo kondensatory w simsonach ciągle padają

 

Ale nie rozumiesz tego, że wartość ma być odpowiednia, odpowiednia ilość uF? Nie chodzi o to, że padaja, jak padnie, to mozna wymienić na nowy, lepszej firmy.

 

nie powiedział bym. przerobiłem zapłon w simku na elektroniczny, roboty troche było, ale dla mnie to tylko przyjeność zadowolony byłem bardzo, skończyły się problemy z kondensatorem i przerywaczem, simek odpalał bez problemu - wcześniej nie zawsze było idealnie. ogólnie odkąd zrobiłem elektroniak to zero problemów

 

My tu mówimy o kondensatorze a nie o zapłonie, prawda?

[kuba_195]

mi simek szybko wykańczał kondensatory, nie iwem dlaczego, ale zastosowałem 0.25uF od malucha i problem znikł jak ręką odjął.pzdr

[dono]

lukass, tylko szybko się nudzi wymienianie kondensatora nawet 2 razy w roku :icon_exclaim:

 

ktoś coś napomniał o zapłonie elektroniku, a ja tylko potwierdziłem że eliminując kondensator nareszcie skończyły się problemy, więc co sie czepiasz? koniecznie chcesz sie przyczepić czegoś?

[Gość Lukass]

lukass, tylko szybko się nudzi wymienianie kondensatora nawet 2 razy w roku

 

Widzę, że nie mozesz zrozumieć tego, że należy zastosować ten sam kondensator o właściewj pojemnosci, nie azne z jakiej on jest firmy, czy X,Y czy Z. To chodzi o dobór ilosci uF, a nie fabrykę ktra go stworzyła, z jednej fabryki sa mniej odporne na przebicie a z drugiej bardzo odporne.

 

ktoś coś napomniał o zapłonie elektroniku, a ja tylko potwierdziłem że eliminując kondensator nareszcie skończyły się problemy, więc co sie czepiasz? koniecznie chcesz sie przyczepić czegoś?

 

Nie, nie mam ochoty sie do nikogo czepiać.

Edytowane 17 Maja 2007 przez Lukass

[wueska]

własnie;] jak to jest z pojemnoscia kondesatorów;]

 

Zalezy to głównie od czasu rozwarcia przerywacza;P mało kto o tym wie;] Dlatego zeby kondzior nie padał musisz miec dobra przerwe;] a zeby miec dobra przerwe to trzeba miec przerywacz z idealnie prostymi platynkami(czasem nowe platynki musze przypiłowac o połowe). Im krzywka stromsza, przerwanie wieksze tym musisz załadowac wiekszy kondzior;] dlatego u wiekszosci z was pomogło jak zmieniliscie kondesator na 25mikro. Toż to cała logika:P

[Aster]

I nie zakładaj kondensatorów elektrolitycznych bo one są na prąd stały.

Ja wiem, że elektronikę miałem dawno, ale z tego co pamiętam żaden kondensator w obwodzie stałoprądowym funkcjonować nie ma prawa. Bo się staje wtedy przerwą w obwodzie.

Natomiast kondensator o zbyt małej pojemności może swój żywot skończyć z dość widowiskowymi efektami specjalnymi uszkadzając przy okazji wszystko dookoła.

[Gość brys]

Po pierwsze: nawet kondensator elektrolityczny pracuje przy pradzie zmiennym. Tyle tylko, że musi być zachowana odpowiednia polaryzacja prądem stałym. Chociaż i to nie jest konieczne, gdyż istnieją kondensatory elektrolityczne bipolarne.

Po drugie i dość ważne: pojemność kondensatora to tylko jeden z wielu parametrów, które maja duże znaczenie przy pracy w układzie iskrownika. Oprócz niej ważna jest rezystancja szeregowa, napięcie pracy, rodzaj dielektryka (stratność!), dopuszczalna temperatura pracy et cetera... Dlatego nie polecam stosowania kondensatorów innych niż dedykowane do układów zapłonowych.

Po trzecie, jednostki pojemności są ważne. Powyżej widać, że każdy pisze je po swojemu i wychodzą kosmiczne parametry (milifarady na przykład). Kondensatory do zapłonu mają pojemności w przedziale 150-250nF [nanofarady], można to oczywiście zapisać jako 0,15-0,25uF.