Skocz do zawartości

Jeździłaś(eś) Dziś??? Czyli kto jeszcze daje radę a kto już odpuszcza


maruha
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mój motocykl stoi w garażu. Umyty, zawoskowany. Leży na mim kas i rękawiczki. Czekamy. Może jeszcze da się pojeźzić (na pewno się da). Później nowy olej i w ochronny kokon. Zima też ma swoje uroki (narty). Najgorsze są okresy prejściowe....

 

Pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jeszcze jeżdże w sumie nie ma dnia żebym nie jeździł :icon_eek: :icon_eek: nawet wczoraj wieczorem w tym ładnym deszczyku :icon_biggrin: :buttrock: i będe jeździł (no chyba że spadnie śnieg )

Edytowane przez kiler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze się ubrałem, nie wytrzymały tylko motocyklowe rękawice. Dzisiaj śmigałem w ... bardzo ciepłych narciarskich. Ale nie takich z "jednym paluchem". Rękawice narciarskie, ale dawały wyczucie w obsłudze manetki gazu, klamek i przełączników.

Ja w zimne dni śmigam w motocyklowych zimowych rękawicach Modeki - grubaśne, ale nie utrudniają obsługi przełączników na kierownicy itp.

 

Jazda oczywiście asekurancka, spokojna (do 180 :-)), ze względu na opony (temperatura, woda, liście i masa syfu na drogach).

Ja dziś po północy w drodze powrotnej z imprezy halloweenowej jechałem również bardzo asekurancko, ze względu na padający deszcz i niską temperaturę (gorsza przyczepność) - do 80 km/h; miejscami wlokłem się 50 km/h. :icon_biggrin:

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniec sezonu? Kto to słyszał?! Jak dobrze pójdzie, to po niedzieli dostanę w łapki sprzęcik,a tu na weekend jakieś opady sniegu zapowiadają... :( ale jak pójdzie jeszcze lepiej, to moto jeszcze przed wiosną będzie smigać :crossy:

pozdrawiam wszystkich nadal trzymających sie dwoma kołami asfaltu - obyście bezpiecznie doczekali końca sezonu

W koncu sie doczekalas :buttrock: jestem ciekaw Twojego wyboru :). Ja tez mam nadzieje ze jescze w tym sezonie dam rade smignac choc kilka kilometrow :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś zrobilem sobie wycieczkę do Chojnowa z Wroclawia. Temperatura niska i trochę kiepsko się jechało - nie mam jeszcze porządnych rękawic i butów do kompletnego wyposażenia. Najgorsze jednak były opady gradu i ten cholernie silny wiatr ... Jak jechalem w tamtą stronę to mowilem sobie że to koniec sezonu itp ale jak wróciłem do domku i się zagrzałem to zapomniałem o tym :icon_mrgreen: podobno ma być jeszcze kilka extra dni :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem. Ten wiatr to jeszcze ujdzie choć trochę mną miotało ale śnieg z deszczem trochę już nieteges zwłaszcza że spodnie choć motocyklowe to jednak z jensu więc to i owo najpierw mi przemokło a później przewiało. Naszczeście nie ma trwałych odmrożeń:notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...