Skocz do zawartości

Jeździłaś(eś) Dziś??? Czyli kto jeszcze daje radę a kto już odpuszcza


maruha
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ponoć nie ma złej pogody, a są tylko źle ubrani motocykliści... Ja dziś śmigałam w kurteczce i dżinsach. Co prawda dupeczka mi troszkę zmarzła, ale 200km zrobione:) Mam tylko nadzieję, że pogoda nadal będzie sprzyjać:icon_biggrin:

pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy jest zimno, to nie jestem bohaterką, trochę szkoda zdrowia (mimo mołojeckiej fantazji). Ale teraz jest ciepło, niezaprzeczalnie fenomenalna pogoda. Pojeździliśmy spacerowo z Maryankiem na jego nowym moto - XJR 1300. Ale smok!!! Dołączył Zbyhu i grupa rodzinna rządziła. Może jeszcze się uda???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja dziś nawinąłem 200 km :buttrock:

to mój pierwszy sezon... i JAK JA DO !@#$#$%@ PRZETRWAM ZIMĘ?!?!?

BTW - fakt faktem - w lasach mokro i ślisko, wracaliśmy po 19 więc pod wrockiem bardzo wilgotno. No i dopiero w takie dni widac jak zupełnie inaczej reagują opony na zimnej nawierzchni

"(...) Jutro też wam uciekniemy" :icon_eek:

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja Lublin i okolice :icon_eek: - mało mi lewa łapa nie opadła, ciężko było biegi zmieniać i w ogóle czułem się (bez obrażania) jak papież w papamobile non stop pozdrawiając swoich :buttrock:. Po zmroku zjechali z ulic tylko ja się włóczyłem do 20 :flesje::):P Jak u przedmówcy - pierwszy sezon na prawdziwym motorku i już nie mogę wiosny doczekać :) No i mały chrzcik na koniec - rzuciło mnie w Lublinie na Sikorskiego na zakręcie na pasach dla pieszych (nie zmieściłem się między dwoma i lekko szarpnęło, zlekceważyłem wilgoć koło południa), a poza tym mmmmmiodzio.

Edytowane przez mentane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i mały chrzcik na koniec - rzuciło mnie w Lublinie na Sikorskiego na zakręcie na pasach dla pieszych (nie zmieściłem się między dwoma i lekko szarpnęło, zlekceważyłem wilgoć koło południa), a poza tym mmmmmiodzio.

ja niestety też wieczorem zatańczyłem przez jednego w...uja. ślisko, ślisko się robi wieczorami. Ale przecież: ani śnieg, ani deszcz :icon_eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poledciałem dziś Katowice-Pszczyna-Bielsko-Wisła(przez salmopol) Ustroń -Katowice po drodze minąłem tylu motocyklistów że mnie ręka od pozdrawiania bolała ;-) pogoda piękna, zresztą jeżdże tak już cały tydzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem przedwczoraj, wczoraj i dzisiaj :crossy: W mojej małej mieścinie zwanej Bielskiem Podlaskim jeszcze jeżdżą niektórzy skuterowcy i regularnie koleś na NTV 650 Deauville, któreko codziennie mijałem. Dzisiaj szczególnie było ładnie i widziałem jeszcze kilku motonitów :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qcze, jestem nartwany i już mnie mocno nosiło ale całe szczęście, że jakoś się dzisiaj powstrzymałem...w mordę mgła taka, że konia zadusić może...brykanie zostawiam na kiedy indziej :icon_razz: Nie ma co kusić losu, jeszcze będą waruneczki :buttrock:

Edytowane przez Śmigło (Sprint'er eSTeciak;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj niestety jeszcze nie jeździłem ale wczoraj tak. Przy takiej pogodzie nie mogłem siedzieć w domu :icon_mrgreen: . Na początek poszedłem tylko popatrzeć i pogłaskać Suzi w garażu, za chwilę była przed garażem. Odpaliłem i już nie było mocnych, po skóry i w drogę :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

Super, nie za gorąco, nie za zimno tylko miejscami trochę mokro ale główne trasy suche :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...