Zimno, bardzo zimno...

[Adam M.]

Jesli chodzi o rece dramatyczna zmiane na + daja podgrzewane manetki.

Radze zglebic temat bo ceny sa przystepne.

 

Adam M.

PS. Ja po prostu w temp 10 - 15 C przesiadam sie w samochod.

Bardzo glupie uczucie, gdy zeby wstac z krzesla musisz sie trzymac stolu.

Jakies 15 lat jezdzenia w Polsce bez dobrych ciuchow ( lata 70 te i poczatek 80 tych ).

Edytowane 15 Października 2006 przez Adam M.

[Gość centymetr_sześcienny]

Jakbym miał kasę, to kupiłbym sobie wypasiony strój zrobiony z kewlaru, goretexu, białego złota, moheru wzbogaconego uranu i w ogóle byłby tak kozacki, że mijający mnie motocykliści wjeżdżali we drzewa, a babki przed kościołem padały na kolana i się modliły.

NIE MAM AKTUALNIE KASY!!!! WIEM, ŻE ZABEZPIECZENIE PRZED ZIMNIEM JEST ZAJEBIśCIE WAŻNE!!!!!

PRZYOSZCZĘDZĘ TROCHĘ I KUPIE!!!!!!

NIE JESTEM SKNERą!!!!!! ALE MUSZE MIEĆ JAKIEŚ ŚRODKI PŁATNICZE NA MIŁOŚĆ BOGA!!!!!!

Myślę, że mieszać mnie z błotem można jakbym napisał "eeee na wsi to sie kurde w podkoszólkó jeźdź i no tego tylko pipki sie ubirajta na jesień na komarku ciepło kurde, nie?"

Ja wiem, że jesteście doświadczonymi motonitami, i chwała wam za to, ale żeby odrazu od matołów wyzywać? No litości.

 

Jakby co to się nie obraziłem :banghead:

Edytowane 15 Października 2006 przez centymetr_sześcienny

[^lunatyk^]

Chciałbym zapytac czy kominiarka pasuje pod otwarty kask ? [ bez tej "belki" na szczęke...] ;-) :banghead:

[Prog]

Kominiarka, ocieplacze na kolana to podstawa. Nie warto oszczędzać na tych rzeczach.

[Adam M.]

Centymetr, nikt cie nie miesza z blotem.

Wymieniamy uwagi na temat co dobre na zime po prostu.

 

Adam M.

[Gość centymetr_sześcienny]

Centymetr, nikt cie nie miesza z blotem.

Wymieniamy uwagi na temat co dobre na zime po prostu.

 

Adam M.

 

Dobra, przecież wyluzowałem :banghead: :flesje: :cool:

[CosmoSquig]

Chciałbym zapytac czy kominiarka pasuje pod otwarty kask ? [ bez tej "belki" na szczęke...] ;-) :banghead:

Pasuje. Warto do tego kupić grubszy kołnierz - elegancko osłoni całą szyję, nie będzie też szpar pomiędzy kurtką, a kominiarką. Albo z takich droższych rozwiązań - kołnierz zakrywający usta i nos. Latałem sporo w otwartym kasku właśnie kołnierzem i kominiarką i było ok. Mówimy tu o długich dystansach :cool: Był deszcz, śnieg, mróz... Da się żyć :flesje:

[simon_r]

hhhmmmm.... no mi dzisiaj w skórach z tarboru jakoś zimno nie było... jedyne co mi zmarzło to broda :banghead:)... czas zmienić kask póotwarty na szczękowca :flesje:

[anulka]

To ja głupia słucham się facetów!

Ubrałam jak radziliście:

termiczne ubranko od góry do dołu, ochraniacze na kolana, polar, i na wierzchu skóra.

Spociłam się zanim doszłam do motocykla. Jakoś wsiadłam - i na pierwszych światłach o mało się nie wypieprzyłam, bo nóżki nie prostują się tak jak się prostowały i przestałam sięgać do ulicy. Pomijam aspekty estetyczne (dupsko 3 x większe przesłania motocykl).

Uważajcie, żeby nie przesadzić jak ja dzisiaj.

A łapki marzną jak marzły i szybka paruje jak parowała...

Edytowane 17 Października 2006 przez anulka

[Staszek_s]

a propo,s podgrzewanych manetek - znacie jakies dobre?

Bo:

- te z Louisa Daytona wg mnie słabo grzeją na drugim stopniu, a pierwszy jest podobno tylko do rozruchu - nie wiem, czy używanie cały czas nie zniszczy instalacji elektrycznej w motocyklu

- te tańsze z Louisa, SALTO czy podobnie -wg mnie są tak twarde i śliskie, że po prostu ich ergonomia jest do d***

A szkoda, bo podgrzewane manetki to fajny patent

pzdr

[anulka]

Pilnie kupię rękawice motocyklowe, zimowe, damskie XS!!!!!!!!!!!!!!

 

albo j.w. - podgrzewane manetki.

No dziś to było zzzimno - w ręce oczywiście.

 

I mam jeszcze jeden problem - moja narzutka na moto już się nie zwija - się składa!

[Gość centymetr_sześcienny]

Dobra, chyba będe musiał jutro jechać na moto rano, przy -3 stopniach.

Mam nadzieję, że zapalicie świeczkę :D

[janekk]

Dobra, chyba będe musiał jutro jechać na moto rano, przy -3 stopniach.

Mam nadzieję, że zapalicie świeczkę :cool:

 

Kurna dzisiaj o 7.00 wyszedłem przed blok i łeb mi odmarzał, a tu pyk obok typ na moto tylko kurteczka, cywilne spodnie i buty nawet nie motocyklowe - było chyba 2 stopnie. Ludzie - wy to macie zdrowie, naprawdę ja nie byłbym w stanie, bo wtedy jazda nie sprawia mi przyjemności. Albo dwa dni temu jadę puszką, a tu typek :cool: na cebrze w laczkach, dzinsach i bez rękawiczek - szacuneczek, co by nie mówić - ja nie byłbym w stanie :buttrock:

[Gość centymetr_sześcienny]

U mnie sytuacja wygląda tak, że jak pojadę na moto, to będę 2 godziny w domu wcześniej. Myślę, że się opłaca. O ubiór się nie martwię, bo zamierzam przywdziać strój narciarski :buttrock:

Edytowane 18 Października 2006 przez centymetr_sześcienny