Odziez tekstyla na moto

[lonek22]

Przymierzam sie do kupna kurki i spodni motocyklowych tekstylnych. Lae tak sobie mysle ze aby napewno dobrze wybieram. Oczywiscie kryterium to cena. Czy tekstylna kurtka, spodnie, skutecznie tzymaja wiatr a moze i wode? Bede wdzieczny za sugestie. Pozdr

[Olsen]

Czy tekstylna kurtka, spodnie, skutecznie tzymaja wiatr a moze i wode?

Jeżeli są wykonane z odpowiednich materiałów oraz wyposażone w odpowiednie membrany, to tak (pamiętaj, że teksy teksom nierówne). Ja mam taki komplet Modeki - świetnie spisuje się w okresie jesiennym, zimowym i wczesnowiosennym, ale w lecie człowiek się w tym "trochę" poci*, więc wtedy lepiej ubrać skóry.

 

*Problem w znacznym stopniu rozwiązuje założenie bielizny termoaktywnej i/lub częściowe rozpięcie kurtki, tak aby powstała wentylacja.

[Boniek]

Przymierzam sie do kupna kurki i spodni motocyklowych tekstylnych. Lae tak sobie mysle ze aby napewno dobrze wybieram. Oczywiscie kryterium to cena. Czy tekstylna kurtka, spodnie, skutecznie tzymaja wiatr a moze i wode? Bede wdzieczny za sugestie. Pozdr

Jeśli rozglądasz się za czymś dobrym i niezbyt drogim to wpadnij na motobazar i porozglądaj się za ciuchami BF Ostatnio widziałem tam kurtkę, model bodajże Dakar, która normalnie kosztuje ok 800-900 zeta a na bazarze wyrwiesz za ok 400 stówki. Sam jeżdżę w komplecie BF z trochę niższej półki, ale nie narzekam. Zdarzało się śmigać przy +2 stopniach i było ok. Tak samo w ulewnym deszczu. Nic nie przepuściło. Gorzej było w lato przy temperaturach powyżej 30 stopni. Generalnie polecam.

[zalmen3]

Od tego sezonu jezdze w teksach turystycznym sprzetem, wczesniej w skorach plastikiem, jednak zanim skompletowalem teksy troche turysta tez w skorach pojezdzilem. Jezeli chodzi o komfort to na dlugie trasy teksy sa wygodniejsze ze wzgledu na ich mase (!) po prostu po 400-500 km w skorze odczuwalem bol ramion i generalne zmeczenie,a w teksach nawet po ponad 700 km nie bylo uczucia przytloczenia. Jezeli chodzi o wentylacje, to w upale i w korkach i skora i teksy nie daja wystarczajacej wentylacji. Zawsze pomaga porozpinanie wszystkich wywietrznikow :lalag: . Jedno co jest niezaprzeczalna przewaga skory to ochrona podczas gleby, czy szlifa. W teksach nie mialem na szczescie przymusu sprawdzenia jak sie zachowuja w kontakcie z asfaltem, ale pewien jestem, ze przy szlifie, ktory mialem w kombi skorzanym (140 km/h) moje teksy nie daly by sobie rady :biggrin: . Co do deszczu to skora puscila od razu (jechalem jakies 80 km w totalnej ulewie), a z teksami juz bylo lepiej - wytrzymaly jakies 500 km naprwde mokrej podrozy i puscily dopiero podczas masakrycznego oberwania chmury.

Jeszcze napisze co z czym porownywalem, zeby bylo wiadoamo co i jak ;) Skore mialem AMX, kombinezon dwuczesciowy, gruby, ciezki, ale sprawdzil se w 3 glebach bez zarzutu. Teksy w jakich jezdze teraz to produkty Uvexa; kurtka nizszej klasy (nie wiem jaki to model), a spodnie topowe GranTurismo z membrana Regulator.

W skorze zrobilem 3 trasy po 400-500 km kazda, a w teksach dwie po 700-750 i kilka po 300-400 + jazda miejska i krotsze wypady. Wszystko na Transalpie 650. Dodatkowo w skorach troche pojezdzilem CBR 600 F4 (jakies 4000 km raczej krotkich tras).

Podsumowujac swoj punkt widzenia napisze, ze na dlugie trasy w turystycznym sprzecie moim zdaniem lepsze teksy, natomiast na krotsze wypady na plastiku tylko skory.

 

Moja dziewczyna jezdzi wiekszosc tras razem ze mna. Jest wyposarzona w komplet tekstylny z firmy Metro i generalnie sobie chwali, jednakze o nieprzemakalnosci mozna zapomniec - puszczaja wlasciwie po kilkunastu minutach deszczu :bigrazz: , wiec chyba warto zainwestowac w cos bardziej renomowanego.

 

Pozdrawiam

Edytowane 6 Października 2006 przez zalmen3

[kacper_84]

Ja mam tekstylna kurtke Alpinestars T-Dyno i jestem z niej bardzo zadowolony. Smigam w niej od poczatku sezonu i polecam. Wiatry nie straszne w deszczu z podpinka musialem walnac 550 km w deszczu i przemokla tylko troszke z przodu przy ekspresie a tak to spksik. Spodnie mam metro(mogly by byc troszke wygodniejsze :biggrin: ) Wszystko jest z wypinanymi podpinkami wiec mozna troche sie docieplic w chlodniejsze dni lub ochlodzic w cieplejsze. Dodam ze jezdze F3.

Edytowane 6 Października 2006 przez kacper_84

[leonstar]

Ja mam spodnie i kurtkę Probikera model Summer.

Dokupiłem wszystkie ochraniacze ProSafe i śmiga sie super.

Jak sama nazwa wskazuje to cuiszki na ciepłe-gorące dni, super wentylacja na zamki, dobrze leży i cena

spodnie 160 bluza 170.

 

Nie byłem przekonany co do tekstylnych ciuchów, ale tegoroczne lato mnie przekonało :biggrin:

 

Więcej o tych ciuchach na stronie louisa czy motoakcesoria

[chorcio]

Ja mam kurtkę kakąś tam z luisa z wszystkimi ochraniaczami i podpinkami w temperatóe +30 robi się mokro co do jazdy w deszczu to kurtka super nawet w najwiekszej ulewie nie puściła wody natomiast metro od mojej żony no cóż troch podmokło.

Kupiłem też spodnie też w promocji w luisie i tu się sprawa ma gorzej: spodnie wprawdzie jako materiał tex nie pószczają wody,ale mają na dupie łatę ze skóry (aby się nie ślizgały po siedzeniu) i ta łata podczas nawet małego deszczy elegancko wpószcza wodę do środka,co powoduje straszy dyskonfort, ZIMNO W JAJKA, nawet impregnacja tej łaty nic nie daje. Myśle że kolejne będą z antyślizgiem z gumy.

[pyzdra1]

Też planuje zakup ubrania tekstylnego. Jestem zainteresowany firmą RETBIKE. I tu moja prośba. Czy ktoś z forumowiczów ma jakieś zdanie i opinie na temat tej firmy. Dokładnie to mnie interesuje kurtka Retclassic. http://retbike.pl/index2.php?kat=2&id_pod=4&id_pod2=3 . Z góry dziękuje za pomoc

[rafauM]

Zakupiłem ponad rok temu kurtke Modeka road & track. Jedyna jej zaleta to cena - była tania. Oprócz tego to tylko na skuter się nadaje.

Materiał zrobił się szmaciany, zamki błyskawiczne padają jak muchy. latem jest w niej goraco a zimą jeszcze znośnie.

[Baba Jaga]

Ja śmigam w kurtce Modeki-Outback.Jak do tej pory nie zawiodła mnie.Fakt w ulicznych korkach jak tylko jest troche ciepło to masakra.Nawet porozpinane wszystkie szczeliny nie bardzo pomagają.Jednak w trasach czy na przyklad w chłodniejsze dni razem z podpinką to spisuje sie super.Z wodą też daje sobie radę.Musi już nieźle dolać żeby pusciła wodę.

[Staszek_s]

witam, miałem kilka kompletów tekstylnych, obecnie rukka i jednak wg mnie, jakby to powiedzieć, są miejsca, gdzie w deszczu te ciuchy też nie dają rady. Mam na myśli po prostu tyłek, jak się siedzi na moto, to przyciśnięta membrana chyba nie spełnia swojej funkcji i puszcza. Oczywiście przy dość mocnym deszczu.

A co do wypadku, to po naszym (moim i Pasażerki) szlifie przy około 100 km/h jej teksowa kurtka spisała sie nie gorzej niż moja skórzana, tzn. obie się starły mocno ale skóra pod nimi pozostała mniej więcej ok.

Wg mnie tekstylne są lepsze do turystyki, ale trzeba dobrze dobrać rozmiar, bo na wietrze luźne stawiają duży opór, bardziej niż skórzane.

pzdr

Edytowane 9 Października 2006 przez Staszek_s