Skocz do zawartości

... głupcy (?)


kriss.g
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

My nie zapłacimy :) No przynajmniej nie ja. Ja znalazłem sposób żeby mnie Zakład Utraconych Składek nie okradał więcej :crossy:

Tak więc na mnie nie licz :icon_eek:

No więc możesz wyluzować :bigrazz:

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta dyskusja w naszym kraju nie będzie mieć końca, bo mamy chory system ubezpieczeń społecznych. skoro płacimy wszyscy składki do państwowej kasy to możemy mówić, że finansujemy leczenie chorych. ale ktoś może powiedzieć, że przez kilkanaście lat pracy i płacenia wysokich składek (bo np. samych składek płacił więcej niż inni zarabiają), nie korzystając z publicznej słuzby zdrowia chyba zasłużył na leczenie z "odłożonych" przez siebie pieniędzy. I poniekąd też będzie miał rację. Wniosek: trzeba zmienić system. Ale żeby to zrobić to większość musi zrozumieć, że my nie mamy żadnej bezpłatnej służby zdrowia. Mamy ją płatną niewiele mniej (a dla niektórych nawet więcej!) niż tych paskudnym kraju USA, a na jakim poziomie to każdy widzi -> strach trafić do szpitala. Ale to raczej nie za mojego życia w tym kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do palących i pijących to powinno być tak, że jak gość idzie do doktora i doktor zaleca rzucić palenie lub całkowicie odstawić alkohol a pacjent tego nie robi to koniec kasy na leczenie. Tak samo z grubasami. Jest zalecenie - schudnij. To ma przestać żreć i koniec. A nie, ludzie mają wszystko w dupie i tyle weź ich lecz.....

Jak byśmy mieli zdrowy system ubezpieczeń to by był święty spokój. Ubezpieczalnia nie wypłaciłaby kasy na leczenie gościa w spodenkach i sam by musiał płacić.

 

hehehehehehe ale mnie ubawiłeś

A ja to pie**ole - a na niektórych tutaj chętnie się zrzucę na wczasy w drewnicy - a co mi tam stać mnie :-)

 

...To weź się za robotę. Wtedy i ciebie będzie pństwo okradało i oddawało kasę nierobom.

 

Wolę siedzieć na bezrobotnym i pobierać kasę z TWOICH składek. a w nocy ukraść radio z TWOJEGO samochodu hehehehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzę, że czegoś nie rozumiecie. Skoro nie z moich składek to z czyich pokryte zostana koszty leczenia takiego człowieka? Sam za to zapłaci?

Wypierniczy iś ei pozdziera to przyjedzie rodzina i zacznie biadlolić że to złe "motury" obdarły dobrego synusia ze skóry. A taki był grzeczny i do kościoła w niedzielę biegał.....

Jeszcze lepiej jak nie daj Boże przyznaja mu jakąś grupę inwalidzką. Wtedy najprawdopodobniej gość zasiądzie w fotelu przed telewizorem i będzie mistrzem teleturniejów.

Rozczaruję kolegę rYs'a, właśnei dlatego, że Polacy tak nie móią jak ja to jest pobłażliwość dla ofiar wypadków kwalifikujących się do nagród Darwina. Właśnei bardzo polskie jest śmiganie na moto w klapkach i tshircie. No bo co? Przecież to moja sprawa jak się wywalę. I to moja sprawa, że koszt mojego leczenia będzie wysoki.

Fenix69 proponuję jeszcze wypłacac dodatkowe odszkodowania dla osób, które nie zapinają pasów w samochodzie. Mniej więcej taki sam tok myślenia....a może bezmyślności? Widzę, że chyba jesteś stałym czytelnikiem Faktu lub SE skoro uważasz, że publiczna kasa idzie tylko na łapówki dla polityków.

Co do wyskokości składek. Tak płacę wyskoie, ale co ci do tego? Zazdrościsz? To weź się za robotę. Wtedy i ciebie będzie pństwo okradało i oddawało kasę nierobom.

 

:) :)

 

Jak któryś z Was trafi do szpitala i będzie spał na korytarzu, bo na odziale leżą "swojaki", to szybko zmienicie płytę. Do tego dodajcie alkoholików, którzy zajmują miejsca na toksykologii - im też się należy...

No i jeszcze Religa ma w planach likwidację co czwartego szpitala - sweeeet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzę, że czegoś nie rozumiecie. Skoro nie z moich składek to z czyich pokryte zostana koszty leczenia takiego człowieka? Sam za to zapłaci?

Wypierniczy iś ei pozdziera to przyjedzie rodzina i zacznie biadlolić że to złe "motury" obdarły dobrego synusia ze skóry. A taki był grzeczny i do kościoła w niedzielę biegał.....

Jeszcze lepiej jak nie daj Boże przyznaja mu jakąś grupę inwalidzką. Wtedy najprawdopodobniej gość zasiądzie w fotelu przed telewizorem i będzie mistrzem teleturniejów.

Straszny z Ciebie materialista. Chociaż z tymi "mistrzami teleturniejów" to Cię trochę rozumiem. Kurczę, życie takiego farbowanego rencisty musi być strasznie nudne - no bo ile można wysiedzieć przed telepudłem? A jaki to prestiż!

 

Co do wyskokości składek. Tak płacę wyskoie

 

 

My nie zapłacimy :) No przynajmniej nie ja. Ja znalazłem sposób żeby mnie Zakład Utraconych Składek nie okradał więcej :(

Zdecyduj się w końcu i trzymaj się jednej wersji. :)

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, iż jazda w podkoszulku w ciepłe dni jest przyjemna, ale w razie jakiegoś szlifa boli jak cholera! Więc każdy musi sam sobie odpowiedzieć, ewentualnie ile bólu może znieść w imię wygody...

Co do tego, iż płacimy wszyscy za leczenie skutków cudzej lekkomyślności, to prawda. Podobnie jak to, iż fatalnie zarządzana administracja rozumiana jako aparat państwowy zżera tych naszych pieniędzy nieporównanie więcej...

Więc chyba nie ma co się spierać, i tak każdy dojdzie do własnych wniosków, a naprawdę dopiero własne doświadczenia ze skutkami styku: asfalt-skóra dają rzeczowe, konkretne argumenty do dyskusji!

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staszek, widziales moje blizny, a jesli nie, to pewnie jeszcze zobaczysz, i nadal twierdze, ze jazda po miescie w ponad 30 stpniowym upale w pelnej zbroi jest praktycznie nie mozliwa, a nawet jesli, to juz wole wsiasc do auta, nawet bez klimy. Ja mimo mojego szlifa i dlugich tygodni gojenia nadal uskuteczniam jazde w podkoszulku po miescie przy upalach rzedzu 30 stopni i dopoki nie bedzie uregulowane prawem jezdzenie w zbroi nadal bede taka jazde praktykowal, a wszelcy moherowi moralizatorzy niech sie gotuja w pelnej zbroi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posrednie rozwiazania tez stosowalem, wlacznie z zakupem kurtki, gdzie polowa powierzchni to siatka i tez sie w tym nie da jezdzic IMHO. Natomiast kurtka ta swietnie sprawdza sie w temperaturach 20 - 25 stopni :biggrin:

 

Temat buzerow tez przerobilem, otoz jest to fajna sprawa, ale w teren pod odpowiednia bluze, zakladany na koszulke przy szlifie od razu sie poprzeciera i rozpadnie. Niemowiac, ze jest niewygodny w zakladaniu, bo trzeba za kazdym razem posciagac te wszystkie paski i zapiecia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie kazdy jezdzi jak zechce, jak podszlifuje swoje cialko to juz jego sprawa, wole wylac sporo potu i smierdziec jak szczur ale zawsze bezpieczniej moja skora moje zdrowie a jak ktos ma sie smiac nawet ze jezdze w skorze i rekawiczkach przy 40 stopniowym upale to juz jego sprawa i niedorozwiniety mozg co swiadczy ze nie rozumieja tego ludzie!!!!!! pozdrawiam:):buttrock: :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się przyglądam tej dyskusji i dochodzę do wniosku, że jednak Polacy w większości przypadków to lubią wciskać nos w nie swoje sprawy i pouczać co i jak należy robić. To, że ktoś nie zakłada pełnej zbroi w upalne dni nie świadczy o nim, że jest głupi, czy okrada innych ze składek ZUSowskich, które nota bene idą na pokrycie bieżących wydatków państwa, a nie do szpitali. Tak, właśnie tak!!! Dlaczego nie wprowadza się obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego w firmach ubezpieczeniowych zamiast w ZUS?? A no dlatego, że to są olbrzymie kwoty, którymi dysponuje nasza władza.

 

Gadanie, że jazda w pełnym rynsztunku w upalny dzień jest najlepszym rozwiązaniem nie przemawia do mnie, bo wysoka temperatura prowadzi do pogorszenia koncentracji i powoduje zmęczenie. W takiej sytuacji stwarzamy zagrożenie dla innych uczestników ruchu. W przeciwnym wypadku chodzi tylko i wyłącznie o nasze zdrowie. Podobnie można obrażać ludzi jeżdżących samochodami bez najnowocześniejszych systemów bezpieczeństwa. Skoro kupują nowy samochód to dlaczego zamiast dodatkowych poduszek w większości klienci biorą np. klimatyzację?

 

Będąc wiele razy we Włoszech naprawdę nie często obserwowałem motocyklistów w kombinezonach, a mają czym jeździć i po czym jeździć. Tak, że prędkości mogą rozwijać o wiele większe niż na polskich drogach i w o wiele bezpieczniejszych warunkach.

 

Ja sam przy 30 stopniach zakładam dżinsy i koszulke, bo inaczej leje się ze mnie zanim wsiądę na moto. To jest nie do zniesienia i próbując kilkakrotnie jazdy w "opakowaniu" w wysokiej temperaturze moja uwaga była podzielona na drogę i moje samopoczucie- walkę z gorącem, mękę. Co to za przyjemność?

Ograniczam wtedy prędkość, nie kładę się za bardzo w zakrętach i jestem w pełni świadomy, że byle szlif będzie brzemienny w skutkch.

 

Niech każdy robi to, co lubi byleby nie wchodził w drogę innym.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...