Skocz do zawartości

potrzebuję zdjęć zamocowanego motoru na zwykłej przyczepie


fila
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

czesc

pierwszy raz bede przewozil motocykl, a mam zwykla przyczepke i jetem ciekawy jak go zamocowac?

moze ma ktos link do jakiegos zdjecia, jak mocowac, jakie pasy, za co "lapac" albo prosze o rady

 

ogolnie co i jak zebym nie musial co 1 min patrzec w lusterko

 

maciek

Edytowane przez fila
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja swojego postawilem na bocznej nozce i za przednie teleskopy, w okolicy glowki ramy ,pasami zlapalem w okolicy przednich naroznikow burty .a ztylu tez pasemzlapalem za burte i do uchwytu pasazera na sztywno ,a z tamtad dopiero do burty po przeciwnej stronie i naciagnalem azprzysiadl troche na amorach.dla spokojnosci wrzucilem jeszcze po snopku slomy z boku sprzeta ,jakby mu sie nie daj bog zachcialo przewracac.

a jesli masz problem z pasami to wez 2 snopki poloz na przyczepiez boku i oprzyj sprzeta na nich kolami zapierajac o przeciwlegla burte..calosc przewiaz jakims pasem zeby ci za bardzo do gory nie podskakiwal.chyba ze wolno bedziesz jechal.sprzety sa na ogol ciezkie i same leza,ale dla spokojnosci lepiej je przewiazac.ja swojego i jeszcze kumpla spokojnie przywiozlem na nieresorowanej przyczepce 180 km.

dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7

http://www.bikepics.com/members/kulka/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fila

kiedy ja woze (najczesciej 1000km z niemiec) na przyczepce nieresorowanej moto to najczesciej stawiam go na stopce, obok moto ukladam samochodowe opony tak zeby go amortyzowaly (glownie w razie wywrotki) i spinam go pasam najczesciej za rame i lagi tak zeby zawieszwnie nieco siadlo. raz w pospiechu poprowadzilem pas przez siedzenie i je odksztacilem... nigdy sie jeszcze moto nie wywrocilo (a juz kilka roznych sprzetow sprowadzalem)

Edytowane przez pawela
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zwykłej towarowej przyczepie motocykl przewozisz na skos, tzn. przednie koło w narożnik przyczepy, tylne koło opierasz o burtę. Jeżeli moto opiera się nie oponą lecz innym elementem to [podkładasz coś, np. starą oponę.

Potem dociągasz na maxa pasami przednią półkę do elementów przyczepy, np. do dyszla. Ważne żeby zawieszenie było sprężone. Na koniec mocujesz tył motocykla do burty lub do konstrukcji przyczepy.

 

Xvlo, nie chodzi o transport na przyczepie specjalnej tylko (o ile dobrze skumałem) zwykłej towarowej.

PS: zajebisty ten eliminator, nadal mi się taki marzy, najlepiej litrowy...

Edytowane przez Browarny

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://img412.imageshack.us/my.php?image=kot39lm.jpg

 

przez cala polske tak przewiozlem moto. 2 pasy, szmaty zeby nie podrapac, pod stopke kawal dechy zeby byl bardziej w pionie i jazda. co 200 km sparawdzalem czy jest dobrze spiety. :icon_mrgreen:

 

Xylo, kupiles jak widze sprzeta w Gizycku?

Edytowane przez kisYZF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Witam.

Nie wiem jak przetrasportowac motocykl. Konkretnie Ymaha fazer 600 z 2002 r.

 

Mam do dyspozycji zwyczajna przyczepke oraz 4 pasy mocujace.

 

1. Motor na stojaco przeczepiony pasami mocujacymi. Tu jest problem - postawic na stopce centralnej ? Wtedy jedno kolo w gorze bedzie ? Nie polamie sie stopka na dziurach itp ?

 

2. Moto polozyc na dwoch oponach na boku na przyczepce ? :D

 

Mam do przejechania z nim 400 km.

 

ps. Nie wiem czy w dobry forum umiescilem temat, nie znalazlem konkretniejszego.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kosa, w przeciwieństwie do zawieszenia, nie jest przystosowana do przenoszenia dużych obciążeń dynamicznych. czyli może się uda, może się złamie, a może uszkodzisz ramę

główne mocowanie to dwa pasy za półkę i naciągnąć do spodu. mocowanie tyłu pomocniczo. po paru km sprawdzić i dociągnąć

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wiec jestem juz troche po transporcie i moge opisac swoje spostrzezenia :)

 

Transportowany moto Fazer 600 z 02r. Trasa Gdansk - Bełchatów. Transportowany na zwyczajnej przyczepce, samorobce :). Moto bez zadnych stopek, postawiony na wprost, na srodku przyczepki ( z lekko skrecona kierownica bo sie burta nie chciala zamknac :) ), dwa glowne pasy jeden za polke, drugi z tylu za rame ( pod siedzeniem). Pasy mialy po 7 m, wiec reszta pasa owinalem i sciagnalem moto do okola :D Dodatkowo mialem line 10m, ktora tez przywiazalem caly motocykl. Dodatko klocki pod kola ( zaden nie wylecial, wiec cos tez dawaly :) ).

 

Wydawalo sie pieknie... Fazer byl tak przymocowany ze mogl sie wywrocic tylko z cala przyczepka :D Ale...

Niestety we Włocławku napotkalem na straszne dziury, pozniej zaczal padac snieg. Pasy namoknely, poluznily sie i moto zaczelo przechylac sie na bok. na poczatku stawalem co 10 km i poprawialem. Na szczescie mialem zakupione jeszcze dwa male pasy (po 10 zł :D ), ktorymi zapialem moto w przeciwnym kierunku ( wychylal sie tylko na jedna strone). I tak dojechalem do celu :)

 

Z racji tego ze przy przyczepce nie mialem uchwytow do mocowania pasow, pas zostal okrecony o cala przyczepke. Niestety to byl zly pomysl, po przyjezdzie okazalo sie ze pasy poprzecieraly sie od katownika w przyczepce, o maly wlos i by byla niespodzianka :)

 

Także lepiej przymocowac solidnie motocykl i sprawdzac co jakis czas.

 

Pozdrawiam Adrian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to widzę że tylko ja jestem taki hardcor i sprzęta wiąże jednym długim pasem do 3,5 tony

stawiam na centralce, pas przeplatam nad siodłem i pod przyczepką, spinam

to co zostaje wiążę ręcznie przednie koło do dyszla, koło zaparte o burtę

nie widzę opcji żeby moto spadło albo się przewróciło, chyba że pas się przerwie, ale to i równie dobrze może się coś innego stać

 

jak kolega wyżej pisał, żeby nie poprzecierać pasów/kanapy trzeba coś pod nie popodkładać, u mnie zwykle są to jakieś szmaty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...