Skocz do zawartości

prosba o porade


markus117
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro gosc jest tak odporny na wiedze, to ja nie widze sensu przekonywania go. Rada ode mnie: kup, jezdzij, jak chcesz to sie rozjeb, jak nie to nie kupuj. Po cholere pytasz skoro nie uznajesz odpowiedzi?

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po cholere pytasz skoro nie uznajesz odpowiedzi?

On i tak go kupi, nieważne co napiszecie. On się chciał pochwalić! Qmacie? Siedzi przed monitorem i polewa z was i drwi jak się tu rozpływacie nad wnioskami do, których on sam dawno doszedł. Nic odkrywczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i najwiecej maja w tym temacie posiadacze motocykli, ktorych przerazajaca moc maxymalna podchodzi pod 50km :crossy:

 

ja niewidze nic zlego, kolega napisal ze jezdzil er5, powoli powoli sie wczuje w 1ke i bedzie git

 

a texty typu"eee objade go na 600, abo mzka go objade" tylko nakrecacie takie swierzaka na 1ce zeby szybciej jezdzil i odkreca coraz bardziej i wtedy dochodzi do wypadkow, a winne sa wlasnie takie texty...

 

skoro ktos marzy o sporcie i ma mozliwosc spelnienia marzen to dlaczego kazecie mu siadac na gsie500?

 

moze sami mu zazdroscicie?

 

niech kolega bierze 1ke na lotnisko i samemu sie uczy jezdzic, az sie wjezdzi i bedzie git...

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie to wali, ob tylko nikogo innego nie zabił. Zdanie mam takie, że R1 jest zdecydowanie za szybkim motocyklem na pierwsze moto. Szybka 600 też. Ale tak jak ktoś z Was powiedział - kolega nieszuka tutaj odpowiedzi, tylko poparcia swojego pomysłu. U mnie tego porarcia nie dostanie i tyle.

 

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a texty typu"eee objade go na 600, abo mzka go objade" tylko nakrecacie takie swierzaka na 1ce zeby szybciej jezdzil i odkreca coraz bardziej i wtedy dochodzi do wypadkow, a winne sa wlasnie takie texty...

 

 

o prosze... to ja ci opowiem o czyms takim jak odpowiedzialnosc i rozum.

odpowiedzialnosc za wlasne bezpieczenstwo, bezpieczenstwo psychiczne i fizyczne swoich bliskich, otoczenia i osob przypadkowych. rozum ktory pozwala podejmowac trafne decyzje i dzialania :biggrin:

 

jesli "swierzak zwierzak" nakreca sie tekstami z forum ze objedzie go mz i to doprowadzi do wpadku to "swierzak" jest osoba niedojrzala i nieodpowiedzialna :crossy:

 

a wydaje mi sie ze r1 jest dla doroslych chlopcow :crossy:

 

to w koncu twierdzisz ze da rade czy nie?

bo pomijajac forum to predzej czy pozniej ktos go bedzie podpuszczac do wyscigu rozpadajacym sie kadetem albo wyprzedzi go skuter na rondzie :wink:

 

tak nawiasem to ja naprawde nie jestem moralizujacym dziadem emerytem :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

da rade :crossy: gosc sam musi sie czuc na silach zeby popelnic pierwsze kroki nauki jazdy 1ka

 

a te chwalipiety co sypia beznadziejne przechwalki niech sobie przypomna swe pierwsze jazdy na swych 600 abo 250, tez byliscie tacy kozacy w pierwszym dniu posiadania nowego motocykla?

 

wg was chlopak powinien sobie kupic gieesa, odblaskowa kamizelke i koniecznie poprawic dzialanie podswietlania tablicy :biggrin: nooo i do kompletu powien dostac pryszczy na twarzy aha i bron boze zeby sie niewydalo ze jest sie jeszcze dziewica :biggrin: :crossy: :wink:

 

czad

Edytowane przez dgree
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe, tez mialem taki dylemat czy R1 czy R6 an 1wsze moto :crossy: ale doszedlem do wniosku ze kupie taki zeby byl poprostu zadbany, pech czy fart chcial ze byla to R6, teraz sie z tego ciesze bo wiem ile bledow bylo na poczatku, ile uslizgow kola w zakrecie ile nie przewidzianych wheelie na koncu jedynki :biggrin: teraz sie z tego smiejej mimo ze dalej "mocno" swiezak jestem w temacie ale moto juz czuje i mimo tak malego doswiadczenia wiem ze jak by to bylo R1, jak by moto ciagnelo od dolu (bo umowmy sie R6 dolu nie ma) to bym lezal na 100%, co prawda przy malych predkosciach ale bym lezal. bo wlasnie te pare koni mniej przy 4-6tys oborotow uratowalo mnie od poslizgu i oberka :biggrin:

 

Jak juz ktos chce kupic R1 na 1wsze moto to radze na lawecie na tor poznan, trenera i bite 2-3 dni jezdzic i jezdzic i jezdzic i bedzie dobrze. Wszystko jest do opanowania

 

pozdro

Edytowane przez yezoo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej

 

ja jezdze r1 juz 3 sezon i bylo to moje drugie moto wczesniej od wrzesnia do kwietnia mialem kawe zxr750(wiec duzo nia nie najezdzilem) a wczesniej zrobilem prawo jazdy obecna r1 jest moja druga r, nigdy zaddnej gleby szlifa dzwona etc nie mialem chociaz jezdze szybko, nigdy tez nie mialem jakiejs awarii(nie liczac spalonego sprzegla ktore spalilo sie zamiast laczka-moja wina), nigdy tez nie mialem problemow ze skrzynia biegow(a podobno 2 "wylata") i uwazam ze jest to bardzo fajny sprzet jak na 1 moto, jest lekki dobrze wywazony i doskonale prowadzi sie w zakretach, dosyc spokojnie oddaje tez swoja moc, nie szarpie jak np kawa zx10r, jezeli masz dosyc poukladane w glowie to zadnychszlifow(przy odrobinie szczescia) nie bedzie, a tych wszystkich co udzielaja porad w stylu za mocne moto zapytaj czy gwarantuja brak dzwonow na 125, wiadomo ze i na r1 i na kazdym innym sprzecie trzeba uwazac i trzeba myslec-wybor nalezy do ciebie

 

szerokiej drogi

 

pozdrawiam

hej zebym wiedzial ze sa chetni to ja bym sie zalozyl i chetnie przytulil pare zlotych

 

Oki, ale ty masz 30 lat na karku, a chlopak ma 23. Jak sie ma 23 lata to sie wierzy w niesmiertelnosc :-). Nie bez powodu wysokosc ubezpieczenia zalezy od wieku kierowcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe, tez mialem taki dylemat czy R1 czy R6 an 1wsze moto :crossy: ale doszedlem do wniosku ze kupie taki zeby byl poprostu zadbany, pech czy fart chcial ze byla to R6, teraz sie z tego ciesze bo wiem ile bledow bylo na poczatku, ile uslizgow kola w zakrecie ile nie przewidzianych wheelie na koncu jedynki :wink: teraz sie z tego smiejej mimo ze dalej "mocno" swiezak jestem w temacie ale moto juz czuje i mimo tak malego doswiadczenia wiem ze jak by to bylo R1, jak by moto ciagnelo od dolu (bo umowmy sie R6 dolu nie ma) to bym lezal na 100%, co prawda przy malych predkosciach ale bym lezal. bo wlasnie te pare koni mniej przy 4-6tys oborotow uratowalo mnie od poslizgu i oberka :cool:

 

Jak juz ktos chce kupic R1 na 1wsze moto to radze na lawecie na tor poznan, trenera i bite 2-3 dni jezdzic i jezdzic i jezdzic i bedzie dobrze. Wszystko jest do opanowania

 

pozdro

 

Popieram wypowiedź kolegi. :biggrin:

 

Kupić R1, jechać na tor i ćwiczyć. Ale tak ze dwa tygodnie, a nie trzy dni. I najlepiej później co tydzień ćwiczyć na torze.

A do miasta jakiegoś turystyka kupić... :crossy:

 

Ktoś kiedyś na forum cytował Valentino Rossiego, który ponoć powiedziął że R1 jest dla niego za szybka do jazdy poza torem.

 

No i zawsze jest szansa (nieduża, ale jest), że autor tematu jest urodzonym motocyklistą, którego talent dość późno się ujawni... :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedys już pisałem że można objechać gościa na tysiacu 600 jeżeli on nie umie jezdzic. Dostałem za to zrypke, a teraz we wsi kolega kupil sobie na 1 moto cbr 900 98r, objezdzam go kiedy i jak chce, ale musze mu przyznac po miesiacu tylko raz lezał w fosie. A po zakretach co szybsze mz i jawy go biora, ale teraz juz czuje szacunek do maszyny.

Wiesz co, ja już objeżdżałem na górskich winklach sportowe tysiączki na transalpie... A gdzie tam trampowi do sportowej sześćsetki.

Jedni kupują motocykl do jazdy, a inni do lansu. Jak ktoś chce koniecznie od razu R1 to wiadomo o co chodzi :crossy: Paradoksalnie, być może wcale nie zabije się tak szybko - przecież moto większość czasu i tak będzie tylko stało wypolerowane przed domem. Ew. droga do najbliższego macdonaldsa być może nie jest tak zawiła, żeby się można było na niej wyłożyć :biggrin: Acz dla chcącego nic trudnego :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli tak, jak sie ma 1ke to od razu trzeba na gumie walic i do kazdych swiatel dojezdzac na przednim, zapiepszac 250 przez miasto i przycierac kapcie na winklach.....wtedy jest ok?

 

nie!!!

 

wtedy sa posty ze to megadebil ze sieje zlo i glupote, i ze przez takiego idiote krzywo sie patrzy na wszystkich motocyklistow.....na tych pryszczatych tez :crossy:

 

polakowi niedogodzisz....za wolno to lanser, za szybko to bezmUzgi idjota....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dgree-facet przesadzasz i to bardzo...a nawet nie umiesz pisac. Co doradziles? W jednym z Twoich postow pisales, ze wypowiadaja sie ludzie, ktorzy w swoich maszynach maja po 50 hp-czy jestes pewny swoich slow?

Ja juz powiedzialem (zalozycielce) tematu-niech Twoj chlop robi co chce...ale z calego serducha radze Tobie (bedziesz spokojniejsza) i jemu (bedzie mial wiecej frajdy z jazdy)...niech kupi cos bardziej lajtowego...-serio

pzdrr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...