Skocz do zawartości

Yamaha XJ 600 Diversion jako pierwszy motocykl


Rekomendowane odpowiedzi

Zgadzam się z kolegą Ario. Nie ma co przesadzać z ostrożnością bo naprawdę na większych moto jeździliby sami dziadkowie. Odrobina zdrowergo rozsądku (i/lub dobrego wprowadzającego) i można darować sobie karkołomną i dość długą drogę od motorynki do eR-jedynki;-))) I ja rzucać kamieniami nie zamierzam ale uważam, że XJ-tka to świetne moto również dla początkującego (powtarzam, ja też zaczynałem od XJ-600).

Pozdro i udanego zakupu.

 

fv - a może pomyślisz nad Fazerem? Za nie wiele większe pieniądze można coś wyrwać z najstarszego rocznika (1998), tylko ta moc ..................

 

eeee....no z tym FZS-600 to kolega się chyba nieco rozpędził...gdzie 61 kucyków w XJ (mowa o nowszej wersji bo w starszych spora część hasa po przydrożnych polach) a gdzie 95 KeMów w Fazerze...ten już potrafi zaskoczyć mniej doświadczonego (czy też wjeżdżonego) motorzystę...nie, nie, nie...to już troszkę insza kategoria i chyba bym odradzał. Ja wsiadłem na FZS-a po kilkunastu tysiaczkach na XJ a mimo to miałem na początku legutką traumę dosiadając mocnego, bądź co bądź, czerwonego "el diablo";-)) ale koniec końców wybór należy do rzeczonego kolegi FV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fv - a może pomyślisz nad Fazerem? Za nie wiele większe pieniądze można coś wyrwać z najstarszego rocznika (1998), tylko ta moc ..................

 

 

co Ty wypisujesz ?!?!?! Koleś pisze, że XJ jest dzikim sprzętem, to Fazer przy niej to wulkan, który czerwoną lawą opieka jajka :D ;) :flesje: :)

 

jeżeli fv boi się XJ to na Fazera nigdy go nie namówisz, poza tym chyba jest temat, w którym chwali się GS'em, więc dokonał już wyboru :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co Ty wypisujesz ?!?!?! (...)

 

jeżeli fv boi się XJ to na Fazera nigdy go nie namówisz, poza tym chyba jest temat, w którym chwali się GS'em, więc dokonał już wyboru :biggrin:

 

Na taką reakcję właśnie liczyłem :) .

Może teraz przychylniejszym okiem spojrzy na spokojną jak baranek (w porównaniu) XJ-tkę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż...miejmy nadzieję, że kolunio wie co robi i z wyboru swego będzie zadowolony...a nam nie pozostaje nic innego jak życzyć prostych zakrętów i pełnego baku :)

 

no dokładnie, stawiam jednak na to, że po sezonie, maks dwóch będzie umierał z nudów i ziewał przy odkręcaniu manetki :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dokładnie, stawiam jednak na to, że po sezonie, maks dwóch będzie umierał z nudów i ziewał przy odkręcaniu manetki :biggrin:

 

daj mu ze dwa miechy...już zacznie marudzić, że mu mocy brak i, że mógł posłuchac koluniów i kupić XJ, hehe...a tak :) :D ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Echhhh, spóźniłem się... a sam od XJ zacząłem i bym ją polecił :-)

Pozostało tylko powtórzyć kolegę Śmigło i życzyć "prostych zakrętów" :biggrin:

Edytowane przez cifer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwyraźniej coś w tym jest skoro spora część z nas nie tylko poleca XJ bo gdzieś, kiedyś od kogoś...ale również dlatego, że sami zaczynaliśmy na tym moto...to bardzo wdzięczna maszynka i zmotoryzowała niejednego i choćby dlatego warto jej się przyjrzeć z bliska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam!

To ja też prosiłbym o rade. Klepki w głowie mam :) szaleć nie zamierzam a chcę kupić swój pierwszy motocykl i właśnie zastanawiam się nad Yamaha XJ600N, Kawasaki 550 Zephyr lub Suzuki GS500. Czy różnice między tymi motocyklami dla początkującego są znaczące? Z tego co wyczytałem większość opini o XJ600 jest pozytywnych jesli chodzi o pierwszy motocykl, a właściwie wszystkie 3 podobają mi sie wizualnie i powiedzmy są w zakresie cenowym 6-7tys sie mieszczą a na razie tyle chcę przeznaczyć na pierwsze moto.

Jeszcze miałbym jedno pytanie odnośnie tych motocykli, czy nie byłyby zbyt małe gabarytowo dla osoby około 190cm wzrostu?

Będę bardzo wdzięczny za wszelkie rady i opinie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na gsie będziesz wyglądał jak na psie, kawa lepiej wygląda, ale więcej dasz i bedziesz miał o wiele mniejszy wybór.

XJ to jest bardzo dobry motorek dla początkującego.

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczynalem od MZ, Jav. Ale pierwsze "powazne" moto to XJ 600 z 86'r, pozniej Dywersja, ktora jest naprawde przyjemnym 2oo jak na 1-szy raz, wybacza bledy i pozwala "naumiec" sie jezdzic. Pod 6tys obrotow jest tez i przyjemnosc z jazdy... zatem szerokosci.... :banghead:

Edytowane przez KrzysiekZet31
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie które przyznaję co raz bardziej przekonuja mnie do zakupu xj-tki.

Mam tylko nadzieje że na XJ600 nie będę wyglądał jak na psie :) Cóż ale przed zakupem bedę miał możliwość sprawdzić czy gabarytowo da rade.

Jeszcze miał bym jedno pytanie jako że nowicjusz ze mnie, na co zwrócić uwagę przy zakupie jeśli chodzi o stan techniczny, bo ciężko mi jednak będzie znaleźć kogoś biegłego w tej kwestii kto mógłby mi doradzic na miejscu.

Jest troszke ogłoszeń o sprzedaży xj chociażby jak to: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M662392

ale o co pytać, co sprawdzić na miejscu żeby mić szansę że motor nie rozleci się po 100km?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czytalem wszystkiego, bo pora nei ta ale to dokladnie moja sytuacja.

Pierwszy raz w zyciu siedzialem na motocyklu na kursie.

Na pierwsze moto kupilem mala Dziversje :biggrin:

Masa ludzi mi ja polecala.

Jezdzi mi sie nia lepiej niz gsem.

Przebieg [moj, nie jej] mam niewielki bo cos kolo 2500 dopiero.

Zadnych uslizgow, a jezdzilem od listopada prawie bez przerwy.

Woda, niskie i ujemne temperatury, nawet raz snieg.

Uslizgow ani jakichs strasznych problemow nie mialem.

Byly 2 gleby ktore zaliczylbym tez na bmxie :D

Co do wyzszych obrotow. Jak dla mnie w tej chwili jota powyzej 7000 to juz neizla rakieta, co nie zmienia faktu ze zdaza mi sie ciagnac ja naprawde wysoko.

Nie wariowac i bedzie dobrze :)

Bardzo wdzieczna maszyna.

Aha duzo jezdze z plecaczkiem i tez nei ma problemu chociaz czuc znaczna roznice [co nie zmienia faktu, ze itak puszki wysiadaja :wink:].

 

Polecam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...