Skocz do zawartości

Posiadacze Hondy Magna razem ( Honda VF 750 , VF750 )


Mr.DiPi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość smolax71

Witam wszystkich

Jestem tu nowy , i dawno już nie miałem motoru więc na stare lata wzieło mnie i kupiłem sobie Honde VF 750 Custom z 1985r. a teraz mam mały problem z motorkiem , a mianowicie odpalam motorek, jest na luzie więc świeci kontrolka zielona N, po wbiciu biego powinna zgasnąć, a tego nie robi, już od tak dawnw nie miałem motoru że musze się od nowa wszystkiego uczyć , może ktoś z kolegów mógł by mi pomuc i podpowiedzieć mi gdzie szukać usterki, z góry dziękuje i pozdrawiam wszystkich

Wiesław

Zielona kontrolka zapala się w 2 sytuacjach;

1 jak jest na luzie

2 jak wciśniesz sprzęgło

Także przy każdej zmianie biegów jak łapiesz za sprzęgło to lampka świeci na zielono i szukasz luzu a i tak jest zielono...

Dlatego, zrobiłem tak - wypiąłem jeden wtyk z czujnika w klamce sprzęgła i przez to wyłączyłem funkcję nr 2.

Teraz jak wciskam sprzęgło to nic się nie dzieje a lampka świeci na zielono tylko jak wbiję na luz.

Edytowane przez smolax71
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość smolax71

Mi zrobił wszystko,jest bardzo dobry w te klocki,no i moto wycacane.(ale nie jest tani) zresztą nikt nie mówi że moto to tania pasja.

Moto to w miarę tania pasja :)

Szczególnie jak kolega z forum boczek podeśle ;)

madzia83 DZIĘKI

Edytowane przez smolax71
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jest w szczecinie? masz coś prócz e-maila

jest w szczecinie Borys Burawa tel.721009084 powołaj sie na janek od magny.

 

Moto to w miarę tania pasja :)

Szczególnie jak kolega z forum boczek podeśle ;)

madzia83 DZIĘKI

niema sprawy niech sie dobrze wozi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Jestem nowym posiadaczem hondy vf 750c 96r. I mam z nią małe problemy, a mianowicie z cieknącym paliwem. Jak sie zostawi odkręcony kranik to cieknie paliwo Z WYDECHU (mała dziurka w wydechu i przez nią właśnie kapie paliwo) , jak się jedzie, albo motocykl jest odpalony to nic nie kapie. Dlaczego ta cholerna benzyna leje się aż przez wydech ?????

+

Na wolnych obrotach chwilę chodzi dobrze, a potem go przydusza i gaśnie. Dodam mu gazu, zejdzie z obrotów kilka sekund i znow go dusi i gaśnie. Według mnie go zalewa. Wie ktoś którymi śrubkami zmniejszyć poziom paliwa? Pływaków się nie da podginać, bo są całe plastikowe.

Edytowane przez mrswistak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ktorys z zaworkow iglicowych nie trzyma ci paliwa, trzeba go wymienic.

Spuszczałem paliwo z komór pływakowych i w jednej był poziom sporo wyższy niz w pozostałych 3 komorach, ale potem zalałem, spuściłem ponownie i już był taki sam poziom ;o . Czyli to może być rozwiązanie obu moich problemów ? ten zaworek

Edytowane przez mrswistak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Jestem nowym posiadaczem hondy vf 750c 96r. I mam z nią małe problemy, a mianowicie z cieknącym paliwem. Jak sie zostawi odkręcony kranik to cieknie paliwo Z WYDECHU (mała dziurka w wydechu i przez nią właśnie kapie paliwo) , jak się jedzie, albo motocykl jest odpalony to nic nie kapie. Dlaczego ta cholerna benzyna leje się aż przez wydech ?????

+

Na wolnych obrotach chwilę chodzi dobrze, a potem go przydusza i gaśnie. Dodam mu gazu, zejdzie z obrotów kilka sekund i znow go dusi i gaśnie. Według mnie go zalewa. Wie ktoś którymi śrubkami zmniejszyć poziom paliwa? Pływaków się nie da podginać, bo są całe plastikowe.

 

Jeśli poleciała benzyna z wydechów,to proponuję zbadać olej,czy w nim jej też niema

Nie sztuką jest się rozpędzić.
Sztuką jest wyhamować!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jeśli poleciała benzyna z wydechów,to proponuję zbadać olej,czy w nim jej też niema

Ok, sprawdzę to.

 

Dziś tata na gorąco podgiął pływaki, bo żadnych oznak zużycia czy uszkodzenia iglic nie widział i mówi, że nie trzeba wymieniać na nowe (w sumie jego motocykl, jego sprawa) ale chciałbym zapytać czy na 100% trzeba wymieniać te iglice? Jak mogę mu udowodnić ze nie zrobi tego po garażowemu ? :)

 

Odpalaliśmy dziś magne, chwile chodziła(ok. 5min) i zgasła. Odpaliłem ponownie, pochodziła i znów zgasła. No to juz nie odpalałem tylko wyłączyłem zapłon i czekam czy paliwo z wydechu zacznie lecieć (nie poleciała ani kropelka ). Więc tata się ubrał, żeby pojechać gdzieś w trasę, przychodzi do odpalania i kiszka... zero, null nic kompletnie nie chciała zaskoczyć... 10 min kręcenia z prostownikiem i nic!! . Wykręciliśmy 2 tylne świece które okazały się mokre jak cholera , no to na palnik z nimi. Zakładamy z powrotem do cylindrów i pali. Motocykl musi miec 1500obr, bo jak ma ok 1000 to po chwili zalewa i gaśnie. Co robić?

Edytowane przez mrswistak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz w DG serwis bo po takich kombinacjach w końcu zaczniecie szukać silnika

Pytałem raczej co robić z motocyklem np. czy wymieniac wszystkie iglice albo pokręcić którąś śrubką zeby zmniejszyć dawke paliwa, a nie do którego serwisu jechać :) Każdy potrafi jechać do serwisu, zapłacić i nie mieć pojęcia o motocyklu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pływaków się nie da podginać, bo są całe plastikowe.

 

Ale Wy daliście radę :icon_mrgreen:

To,że ją zalewa nie znaczy,że poziom na pływakach jest za duży -sprawdźcie ssanie

Proponuję iść za radą Piotra i wydać mniejsze pieniądze na serwis niż później za naprawę

Edytowane przez zikowski

Nie sztuką jest się rozpędzić.
Sztuką jest wyhamować!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale Wy daliście radę :icon_mrgreen:

To,że ją zalewa nie znaczy,że poziom na pływakach jest za duży -sprawdźcie ssanie

Proponuję iść za radą Piotra i wydać mniejsze pieniądze na serwis niż później za naprawę

Ja nic nie robiłem, bo od początku mu mówiłem "Skoro są plastikowe a nie na blaszce to nie gnij ich bo bedzie kapa" ale on i tak swoje :D Nie takie rzeczy sie robiło haha .

 

Wczoraj była taka sytuacja, że tata jechał i nagle tak jak by odcięło paliwo, chwile musiał poczekać + troszke ssania i maszyna pali. Miał tak 2 czy 3 razy.

Edytowane przez mrswistak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj była taka sytuacja, że tata jechał i nagle tak jak by odcięło paliwo, chwile musiał poczekać + troszke ssania i maszyna pali. Miał tak 2 czy 3 razy.

Wygląda na to,że teraz ma za niski poziom :icon_razz:

Nie sztuką jest się rozpędzić.
Sztuką jest wyhamować!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...