Skocz do zawartości

Kawasaki ZZR 1100


Rekomendowane odpowiedzi

Gość slavo28v

W instrukcjach też pisze żeby motocyklem z kuframi nie przekraczać 120 km/h...

 

Nie załozyłem jeszcze kuferka na razie nie zakładam, dopiero w lecie na dłuższe wypady, póki co moge śmigać ile zechce tzn na ile sytuacja pozwoli :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slavo28v

Koledzy, mój sprzęcik coś zaczyna świrować, na wolnych obrotach czasami przestaje palić na jeden garnek, jedzie wtedy waszką od niego, dodam gazu i łapie na wszystkie, pośmigam trochę i jest ok ale zatrzymam sie np na światłach i syt. się czasem powtórzy, startuje daje w dupe powyzej 200km/h idzie jak pocisk, wszystko gra... co myślicie?? mam po regulacji zawory, gaźniki wymyte regulowane i synchronizowane, wymienione świece... przed serwisem to się nie zdarzało, może świecę którąś zalewa albo przewód do świecy albo świeca do bani?? pomóżcie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo spieprzyli regulację gaźnika albo przewód WN na wykończeniu skoro świece wymienione. A jeszcze pytanie czy przy wymianie świec ustawiłeś na nich odpowiednią przerwę. Nie każdą świecę wystarczy wyjąć z opakowania i od razu wkręcić.

Edytowane przez prezesartur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slavo28v

Albo spieprzyli regulację gaźnika albo przewód WN na wykończeniu skoro świece wymienione. A jeszcze pytanie czy przy wymianie świec ustawiłeś na nich odpowiednią przerwę. Nie każdą świecę wystarczy wyjąć z opakowania i od razu wkręcić.

 

Myślę że to ten przewód, zmieniłem swiece na starą i był ok ale po pewnym czasie z dwa razy znowu sytuacja sie powtórzyła więc załozyłem tą nowa, zrobiłem dzis ok 400km przez cały dzien zuzycie waszki w normie, osiągi również... pojade w tygodniu do chłopaków do serwisu niech jeszcze raz przeglądna sprzęta.

pozdro i do zobaczyska w trasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slavo28v

Panowie!!!jak wcześniej pisałem mam problem, sprzęt jest po wymianie rozrządu, regulacjach zaworów, czyszczeniu i synchro gaźników itp itd.

wszystko niby ok. ale coś świruje mi na wolnych obrotach, zaczyna palić na 3 garnki, przy rozruchu strzelił dzisiaj, zaczyna mu odwalac przy dłuzszej jexdzie po mieście, gdy temperatura wzrasta w okolice właczenia sie wentylatora, jak ruszę to zaczyna działać na 4 garnki po chwili. Pojechałem dzis do serwisu gdzie był szykowany do sezonu i jak na złość cała droge było ok (jakieś 60km jechałem dobrą drogą) wytłumaczyłem o co chodzi ale sprzet palił ok i na wszyskie i super, wiec czekalismy 2 godziny żeby wystygł, posprawdzalismy na zimnym i kurcze wszystko super!pojechałem do domu z niczym...wszystko było zajebiście do czasu aż wbiłem sie we Wrocławskie kory po 15 i jasna dupa!!!!dalej to samo....

Posprawdzali świece kable itp wszystko było dobrze do póki nie pogrzał sie w korku.... spalanie w normie osiagi też, sprężanie na tłokach takze... macie jakiś pomysł??? :banghead:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie wina nie leży po stronie motocykla tylko po stronie wrocławia.

 

Wiesz co zrób. Zamień kable na tym felernym cylindrze. Jak oni to sprawdzali pod kontem czego? Pewnie oporności. Może na kablu przebicia dostaje i iskra nie idzie na świece jak powinna. Zbadaj jeszcze raz ten kabel i świece też podmień z inną żeby na bank wykluczyć te 2 rzeczy. Zobaczymy co się wydarzy i ewentualnie będziemy myśleć dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slavo28v

Widocznie wina nie leży po stronie motocykla tylko po stronie wrocławia.

 

Wiesz co zrób. Zamień kable na tym felernym cylindrze. Jak oni to sprawdzali pod kontem czego? Pewnie oporności. Może na kablu przebicia dostaje i iskra nie idzie na świece jak powinna. Zbadaj jeszcze raz ten kabel i świece też podmień z inną żeby na bank wykluczyć te 2 rzeczy. Zobaczymy co się wydarzy i ewentualnie będziemy myśleć dalej.

 

Tak zrobie ale juz nie dzis, a własnie teraz wróciłem z garazu, pośmigałem trochę i było wszystko ok, postawiłem go tez na parkingu na stopce i chodził na wolnych obrotach tak dwa razy do wiatraka i też było spoko... wjechałem do garazu zgaśiłem i odpaliłem po paru minutach i jest ok, zobaczymy jutro co bedzie ale zrobie jak mówisz, dzięki.

 

wróciłem po pracy i oczywiście na sprzęta, pośmigałem dwie godzinki po mieście i poza miastem na a-4. starałem się jeździć i ostro i wręcz jak mułem w mieście, grzał się, wiatrak sie włączał, potem na autostrade i w dupe do maxa i wszystko było ok dzisiaj... ale najprawdopodobniej wiem co się stało, dałem w ub. piątek pośmigać mojemu szwagrowi, było mało w baku i miał zatankować i owszem zatankował jak zabrakło wachy a syf poszedł w gaźnik i cały problem, trochę się już ze tak powiem przepłukał i lepiej jest ale czeka mnie ponowne czyszczenie gaźników, po prostu syf poleciał z baku-tak myślę.

 

:evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slavo28v

Ja zygzaka ma krócej ale mimo jakiś duperszmitów nie zamieniłby go na nic innego, moze na młodszy model za jakiś czas ale na 100% to będzie ZZR 1100 może 1200...może 1400 hehehe :buttrock: ale póki co to mój 1100 jest zajebisty i jestem cały happy że nim śmigam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam koledzy. Długo mnie tu nie było, co nie znaczy ze wyznanie zmieniłem :buttrock: Powoli zbieram kasę i nie ma bata w tym sezonie. Zygzak wyjedzie znów na drogi. Mam małe pytanko. Musze kupić nowe aku. Mam serwisówkę i czytałem trochę, ale mogę się mylić. Dlatego pytam. Czy aku 12 Ah i prądzie rozruchowym około 180 A będzie dobry? Będę jeździł raczej mało, i nie zbyt często. Możecie doradzić jakiś konkretny model? Czytałem też ze obsługowe są lepsze i "żyją" dłużej od bezobsługowych. Mam jeszcze zapytanie o dostęp do aku. Czy u Was koledzy tez trzeba zdejmować zbiornik paliwa, by móc się do niego dostać? Z tego co pamiętam jego osłona znajduje się u mnie częściowo pod jego tylnym mocowaniem. Myślałem już nawet o tym by zrobić sobie kabel "plusowy", który zaizolowany będzie gdzieś bardziej dostępny. Tak bym mógł go doładować jeśli będzie taka potrzeba, bez rozbierania motocykla.

 

Pozdrawiam Cezary

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam koledzy. Długo mnie tu nie było, co nie znaczy ze wyznanie zmieniłem :buttrock: Powoli zbieram kasę i nie ma bata w tym sezonie. Zygzak wyjedzie znów na drogi. Mam małe pytanko. Musze kupić nowe aku. Mam serwisówkę i czytałem trochę, ale mogę się mylić. Dlatego pytam. Czy aku 12 Ah i prądzie rozruchowym około 180 A będzie dobry? Będę jeździł raczej mało, i nie zbyt często. Możecie doradzić jakiś konkretny model? Czytałem też ze obsługowe są lepsze i "żyją" dłużej od bezobsługowych. Mam jeszcze zapytanie o dostęp do aku. Czy u Was koledzy tez trzeba zdejmować zbiornik paliwa, by móc się do niego dostać? Z tego co pamiętam jego osłona znajduje się u mnie częściowo pod jego tylnym mocowaniem. Myślałem już nawet o tym by zrobić sobie kabel "plusowy", który zaizolowany będzie gdzieś bardziej dostępny. Tak bym mógł go doładować jeśli będzie taka potrzeba, bez rozbierania motocykla.

 

Pozdrawiam Cezary

 

Nie dla nas producent specjalnie wypuścił wersje z akumulatorem usytuowanym pod wypełnieniem zegarów.

Jak to sobie wyobrażasz żeby u nas mogło być inaczej? Przecież każdy motocykl jest taki sam.

Chcesz mieć łatwy dostęp musisz zamienić się na starą budę. W nowej zwiększyli pojemność baku o 4 litry i za każdym razem żeby dostać się do akumulatora trzeba go zrzucać. Przyznam, że czasami przysparza to problemów zwłaszcza gdy coś się robi przy motocyklu. Rozwiązanie ze starej budy bardziej mi się podobało tam wystarczyło zrzucić siedzenie i miałem dostęp.

Kabel plusowy sam miałem wypuścić i w końcu to zrobię.

Edytowane przez prezesartur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slavo28v

Panowie, mój kolega zakupił takie ustrojstwo do samosmarowania łańcucha, fajnie toto wyglada ale powiem szczerze że jakos temu nie ufam, ja przed każdą jazdą ( oczywiście jeśli poprzednia jazda nie była tylko po przysłowiowego browara ) uzywam spraya. co sądzicie o takim czymś jak urządzenie do samosmarowania napędu???

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zajrzyj do działu co, jak kupić - na temat scottoilera są tam AFAIR sążniste dyskusje. generalnie użytkownicy sobie chwalą

 

BTW jak używasz smaru w spraju, to PO wyjeździe, a nie przed. uzasadnienie w dyskusjach o smarach/ smarowaniu - w skrócie: na rozgrzanym łańcuchu smar lepiej penetruje, a o to w gruncie rzeczy chodzi

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...