Skocz do zawartości

Rozstrzelac ich!!!


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Można sobie gdybać w nieskończoność. Niedawno zapadł wyrok Sądu Najwyższego w takiej oto sprawie. Kierowca nr 1 wyprzedza 2 pojazdy (nr 2 i nr 3) wyprzedził nr 2 i w tym właśnie momencie nr 3 wrzuca kierunek i zaczyna skręcać w polną drogę w lewo. No i mamy dzwon, bo nr 1 wali w lewy bok nr 3. Sąd Najwyższy w oparciu o orzeczenie biegłego orzekł, że ustawodawca nie wymaga od skręcającego w lewo spojrzenia w lewe lusterko.

Co Wy na to? Osobiście mam odruch patrzenia w lewe lusterko przed skrętem w lewo, ale jak widać nie trzeba...

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można sobie gdybać w nieskończoność. Niedawno zapadł wyrok Sądu Najwyższego w takiej oto sprawie. Kierowca nr 1 wyprzedza 2 pojazdy (nr 2 i nr 3) wyprzedził nr 2 i w tym właśnie momencie nr 3 wrzuca kierunek i zaczyna skręcać w polną drogę w lewo. No i mamy dzwon, bo nr 1 wali w lewy bok nr 3. Sąd Najwyższy w oparciu o orzeczenie biegłego orzekł, że ustawodawca nie wymaga od skręcającego w lewo spojrzenia w lewe lusterko.

Co Wy na to? Osobiście mam odruch patrzenia w lewe lusterko przed skrętem w lewo, ale jak widać nie trzeba...

 

pozdr

 

W opisywanej powyżej sytuacji... Święta prawda.

 

Nie ma obowiązku patrzenia w lewe lusterko !

Kierujący jest zobowiąznay do zwrócenia uwagi na pojazdy nadjeżdzające z przodu i boków, a nie z tyłu.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepisy przepisami, jak się skręca to zawsze się patrzy w lusterka, ale też zawsze trzeba zachować szczególną ostrożność przy wyprzedzaniu ( zwłaszcza gdy widzimy jakieś skręty lub boczne drogi - zawsze się może trafić idiota na drodze, a takich mamy nie mało)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nawet nie chodzi o idiotę. Ja tam wolę spojrzeć o raz za dużo, niż o raz za mało. Zgadzam się w 100%

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[Panowie to my możemy zginąć lub kogoś zabic wieć mam w d.. biegłych i zawsze patrzę w lusterko.

 

A co do polnej drogi to czy przypadkiem nie jest tak po nowelizacjach, że każda polna drogą jest drogą w rozumieniu przepisów (tylko, ze podporządkowaną bo nieutwardzoną, etc) czyli w takim przypadku traktujemy to jako skrzyzowanie z droga zawsze?

Co innego z wzjadem na posesje, czy wjazdem na parking, etc tu trzeba ustapić wszytkim

Ale biorąc pod uwagę że skręt w lewo to może jakiś spec w przepisach się wypowie

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tym, że trzeba mieć oczy dookoła głowy zawsze. Czy mam pierwszeństwo, czy go nie mam lusterka mam we krwi. Co do wyroku SN, to jest gdzieś w necie wraz z uzasadnieniem na jakimś forum dla katamaraniarzy. Prawo u nas nie jest precedensowe, owszem, ale istnienie takiego wyroku tworzy pewien pseudo precedens, który staje się w tym przypadku niechlubnym wzorem do naśladowania.

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nawet nie chodzi o idiotę. Ja tam wolę spojrzeć o raz za dużo, niż o raz za mało. Zgadzam się w 100%

 

pozdr

 

Słusznie prawisz. Rzut oka w zwierciadło nie zaszkodzi a pomóc może. Sytuacja na drodze za plecami może zmieniać się dość szybko. Ludzie teraz jakoś szybciej jeżdżą :biggrin:. Na 2oo i na 4oo.

Skądziś (chyba z jakiejś książki S. Zasady) kołacze mi się po głowie zalecenie, żeby ok. 1/3 czasu jazdy patrzeć we wsteczne.

pzdr

Znawcy mówią, że znacznie zabawniej jest najpierw się kochać, a potem zadawać pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słusznie prawisz. Rzut oka w zwierciadło nie zaszkodzi a pomóc może. Sytuacja na drodze za plecami może zmieniać się dość szybko. Ludzie teraz jakoś szybciej jeżdżą :biggrin:. Na 2oo i na 4oo.

Skądziś (chyba z jakiejś książki S. Zasady) kołacze mi się po głowie zalecenie, żeby ok. 1/3 czasu jazdy patrzeć we wsteczne.

Zasada pana Zasady jest bardzo zacna. Jak jadę, nieważne czy puszką czy motkiem, patrzę we wszystkie lustra średnio co 4-6 sekund. Nie wyobrażam sobie nie wiedzieć, co się za mną dzieje w każdej chwili. Jeśli zamierzam skręcić w lewo, dodatkowo się oglądam. Rzut oka przez ramię jest najlepszy.

Pozdrawiam.

hikor

Edytowane przez hikor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej ale jak to czemu wina była twoja przecież on był włączającym się do ruchu Ty miałeś pierwszeństwo !! to h*j nie policjant a skoro kierunki nieważne to poco one w ogóle są ??

 

 

głupszej sytułaćji jeszcze nie widziałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w prawie jest ze wykonując manerw skrętu w lewo trzeba upewnic sie że manerw jest mozliwy, etc

(no chyba, ze mamy to nieszczesne skrzyzowanie) ale kumpel miał taka sprawę ( i wygrał).

Na drodze bez wyznaczonych pasów ruchu ale szerokiej (na martwym policjancie) wyprzedzał kolesia, który zwolnił ale zwolnił dlatego, ze własnie chciał skręcić w lewo. argumentacja sądu własnie była taka, ze trzeba sie upewnic co do mozliwości wykonania manewru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz na spokojnie.Przyjechalo dwoch polic.jeden mój sasiad z bloku któremu sprzedalem simsona(mam plusy)hehe, ten drogi komendant ( służbista). Sasiad od razu powiedzial: gdybym wiedzial ze to ty przyjechal bym sam,ale ze jest Kom. Sory niemam nic do gadania>Niemam mu za zle rozumie go! I tak nieraz mi już pomagal, chwala Mu za to! Komendant tez mnie zna bo jest na zawodach w których ja biore udzial http://www.iks-ino.pl/index.php?i=23 od badan technicznych, wiele razy miałem z nim starcie bo jest niezle pier*.Najlepiej wychodzi mu jazda po okolicznych wioskach i spisywanie chlopkow pijacych browca! Dorwal mnie to udupil! A ten puszkarz mowi ze mnie jeszcze widzial, no nie! Nic dziwnego wydech glosny , zawsze wlaczone dlugie swiatla, bo wielu baranow tak jezdzi jak on! Ale i to niepomoglo! A. Komendancik stwierdzil ze to skzyrzowanie bo ten dojazd ma ze 200 metrow i to jest droga! Odegral się na mnie!Do kamieniolomu z nim!

 

To teraz na spokojnie.Przyjechalo dwoch polic.jeden mój sasiad z bloku któremu sprzedalem simsona(mam plusy)hehe, ten drogi komendant ( służbista). Sasiad od razu powiedzial: gdybym wiedzial ze to ty przyjechal bym sam,ale ze jest Kom. Sory niemam nic do gadania>Niemam mu za zle rozumie go! I tak nieraz mi już pomagal, chwala Mu za to! Komendant tez mnie zna bo jest na zawodach w których ja biore udzial http://www.iks-ino.pl/index.php?i=23 od badan technicznych, wiele razy miałem z nim starcie bo jest niezle pier*.Najlepiej wychodzi mu jazda po okolicznych wioskach i spisywanie chlopkow pijacych browca! Dorwal mnie to udupil! A ten puszkarz mowi ze mnie jeszcze widzial, no nie! Nic dziwnego wydech glosny , zawsze wlaczone dlugie swiatla, bo wielu baranow tak jezdzi jak on! Ale i to niepomoglo! A. Komendancik stwierdzil ze to skzyrzowanie bo ten dojazd ma ze 200 metrow i to jest droga! Odegral się na mnie!Do kamieniolomu z nim!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawde mowiac dla mnie wyjasnienie tkwi w tym opisie:

jakies 50-60 prosty odcinek drogi, stoi kadet kombi po lewej stronie prostopadly dojazd do kosciola...... pajac bez kierunku kawalek za tym wiazdem stoi i nic,

 

Jesli stal na poboczu to bezwzglednie jego wina(wlacza sie do ruchu)

Jesli na jezdni to niestety twoja (powinienes zachowac zasade ograniczonego zaufania i dostosowac predkosc ) wiadomo, ze nie stoi tam bez przyczyny raczej:/

 

 

 

 

Najwazniejsze , ze tobie nic sie nie stalo

 

pozdrawiam

spoko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie zawsze, ale to już inna bajka

Mozna się odwołać w terminie 7 dni od nałożonego mandatu, wtedy gdy ukarany stwierdzi, że nie popełnił wykroczenia.

Na jakiej podstawie i gdzie?

 

PS skoro ukarany twierdzi , że nie popełnił wykroczenia to po co przyjmuje mandat chwilę po pouczeniu, że jeśli się nie zgadza to ma prawo odmówić przyjęcia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważne jest jeszcze czy były znaki poziome, a jeśli były to jakie?

Dwa lata temu, też by mnie taki jeden w Poldku załatwił.

Wyprzedzałem sznur samochodów, ostatni z nich zaczął skręcać w lewo, gdzie była polna droga do sadu.

Był to niedzielny kierowca w Polonezie z całą rodzinką, na pewno było ich w środku więcej niż 5 osób.

Wyhamowałem od niego w odległości około 10 cm, a gość stanął w poprzek drogi jak usłyszał moje trąbienie :biggrin:

Edytowane przez januszm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ma 7 dni żeby się rozmyśleć.. ślić? :biggrin:

 

Stowa, jeśłi droga w którą skręcał ten facet miała 200m utwardzonej nawierzchni no to było to skrzyżowanie i twoja wina jest bez dwóch zdań i nikt cie nie udupił tylko sam się udupiłeś. Jeśli na skrzyżowaniu nie ma ruchu kierowanego to nie wolno wyprzedzać (nie ma sygnalizacji świetlnej)

 

Zdaje mi się, że wystarczy 20 m, by nazwać to drogą, aco za tym idzie by było to skrzyżowanie. Tak pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...