Pimpek Opublikowano 2 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2006 Witam! Odrazu zaznaczam ze jezeli temat nie ma szans sie utrzymać to proszę bez krytyki tylko temat odrazu umieścić w oczyszczalni. Wpadłem na taki pomysł zeby na tej stronie wypisac wszystkie mity i legendy na temat polskich motocykli i motorowerów tzn ze np w wsk 175 sypie sie non stop skrzynia itd chcę aby w tym poscie obalić te mity oraz chcę abyście wy napisali tez swoje spostrzezenia i uwagi na temat daniego motocykla produkcji polskiej :lapad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker6 Opublikowano 2 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2006 Nie wiem czy dokładnie o to Ci chodzi ale ja słyszałem ze WFM-ka ma znacznie bardziej wytrzymałe na uderzenia teleskopy od WSK-i. Znajomy mi opowiadał ze kiedyś w okolicy jechało 2 gosci. jeden na WFM, drugi na WSK i zderzyli sie czołowo, koło w koło, WFM-ce sie nic nie stało, a WSK miała kolo przy silniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PROC Opublikowano 2 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2006 uuu temat będzie ciężki i raczej wywoła zamieszanie.Tak to już jest z legendami i mitami są ci którzy w nie wierzą i są pogromcy mitów jedni z drugimi się nie lubią. Zaraz zacznie się o Junaku, WSK 175 itd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yool Opublikowano 2 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2006 Ja znam 3 podstawowe utarte opinie: 1. WSK175 się sypie i jest mniej wytrzymała od WSK125,2. WFM125 jest o wiele "twardsza" od WSK125,3. Komary są "twardsze" od Rometów. Moim zdaniem wszystko zależy od elkploatacji, użytkownika i konkretnego egzemplaża. Fak jest taki że zwykle modele z pirwszych lat produkcji są lepiej dopracowane od tych z ostatnich lat ( na początku produkcji bardziej się starają :icon_biggrin: ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mundy Opublikowano 3 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2006 (edytowane) Ja słyszałem ,że WSK 125 to najlepsze Polskie moto > i wierzę w to a wy :icon_biggrin: Heheh :cool: Edytowane 3 Lipca 2006 przez mundy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GaCek Opublikowano 3 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2006 Ja słyszałem wiele ciekawych i nieprawdopodobnych histori o Junaku od osób które, jak to mówia, za kawalerki szaleli. Mianowcie : " Panie to maszyna silna jak nie wiem. My nią krzaki wyrywali, płoty łamali po pijaku, 120 po bruku ganiali i panny (teraz mówi się pannienki) podrywali (obecnie rwali)." To są istne słowa które sam słyszałem od takich urzytkwoników. Ale jedna z histori a raczej już legend to to jak jeden gość uciekał Junakiem od Milicji (Milicja goniła M-ką w zaprzęgu). Gość na Junaku nie miał już gdzie uciekać to wjechał na 15 mertowy wiadukt po stromych stopniach no i uciekł. Na dole jest zdjęcie tego wiaduktu. http://www.dzikijunak.org/gallery/album472/15_4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiek775 Opublikowano 3 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2006 Ja z junakami mialem praktycznie zerowa styczność. Opowiadal mi pewien człowiek ze jak miał junaka to musiał co 100 km zawory regulować - miało to świoadczyć o jakości materiałów z czasu realnego dobrobytu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 3 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2006 A ja słyszałem legendę, że przed wojną Junakami orali pola. Podczepiali pługi orali... Przed wojną... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojt@s Opublikowano 3 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2006 Student ja tez to slyszalem Junakiem mozna orac, podobno ma zaplon gowniany itp. A slyszalem rowniez ze wsk i duzy fiat to najlepsze pojazdy na ryby<lol> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 3 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2006 Zwracam uwagę, że nie chodzi o wojne w Iraku, ale o tę Światową, Drugą.:icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yool Opublikowano 3 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2006 wieczny student i co się dziwisz? Junaki były od zawsze :icon_biggrin: Słysząłęm jeszcze że IŻ ma takiego kopa że sąsiad wracając z targu zgubił swoją żonę przy ruszaniu, dojechał do domu i dopiero się zorientował. Szkoda że IŻ to nie polskie ustrojstwo bo ponoś kopa ma niesamowitego :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kobuz1 Opublikowano 3 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2006 Siemano, ja również słyszałem że w WSK 175 sypie sie skrzynia biegów i że zapłon sie "sam" przestawia ;) Zgodze sie że skrzynia jest słaba..ale dla "oraczy pól" :clap: Napewno przy normalnej jeżdzie, nawet przy szybkim gwałtownym ruszaniu ze swiateł majac dobrze wyregulowane sprzegło i potrafiac dobrze do używać to skrzynia w WSK 175 nie ma prawa sie uszkodzic! :clap: No ..chyba że zamiast oleju ma sie wode w silniku, co też sie zdarza na wsiach (mowa o "oraczach pól") :cool: Użytkuje kobuza już od paru lat i uszkodzenie skrzyni zdarzyło mi sie tylko raz, jak to bezmyslnie zachciało mi sie "szalec" na żużlu i chciałem zrywa zrobic, motocykl nagle załapał przyczepnosc, szarpnoł i uszkodzila sie krzynia, a dokładniej to uszkodziły sie zabki na tym krótszym wałku skrzyni biegów :banghead: dosłownie 1/2 obwodu wałka straciła zeby... jak to zobaczyłem to sie zdeczka zdziwiłem, no ale jak widac zdarzaja sie takie przypadki:) Od tamtej pory po wymianie wałka jeszcze nigdy skrzynia w moim motocyklu mnie nie zawiodła, a dodam że jeżdże troche wariacko kobuzem, czyli za każdym skrzyżowaniem w gaz 1,2,3,4... , wiem że to już weteran, ale kopa ma naprawde niesamowitego na gazniku Yamahy i az sie prosi żeby "przycisnac" w gaz :clap: A co do zapłonu w WSK 175 to ten mit o samoistnym przestawianiu sie zapłonu to też bajka.. Jak sie ma platynki w dobrym stanie i gwinty w porzadku, to po poprawnym i dokładnym ustawieniu i dokreceniu platynek zapłon nie ma prawa sie przesunac :eek: Oczywiscie mit ten został wymyslony w dalekiej wsi przez "oraczy pola" którzy nie moga porzadnie ustawic zapłonu bo nie potrafia, nie moga porzadnie dokrecic platynek bo maja pozrywane gwinty, no a na wymiane zużytych platynek to żaden z nich by nie wpadł :icon_biggrin: NIektórzy nie rozumieja że motocykle polskiej produkcji nie sa do katowania tylko do turystyki:)Co do Junaków to non stop słysze od ludzi że "Panie, z tego to cieknie i nie da sie uszczelnic", albo " że jak sie Junaka kupi to trzeba miec ze soba cysterne paliwa"... Bzdura moim zdaniem jak cholera! Dobrze wyrególowany Janek spali pewnie koło 5L/100km, a co do tego że CIeknie to jestem przekonany że da sie dobrze uszczelnic! Dotrzec kartery na płycie traserskiej, potem dac pożadne uszczelki i przy montażu posmarowac silikonem dobrej firmy, potem skrecici silnik na sruby imbusowe i nie ma prawa cieknac :clap: Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pimpek Opublikowano 3 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2006 a ja zato chce obalić mit o tym ze polskie silniki 2t pojada na wszystkim. Slyszalem nieraz "czlowieku musmy jak byli w twoim wieku to zesmy wszystko do baku lali i to jezdzilo" Chcę obalic tsn mit gdyz nie na wszystkim pojedzie robilismy test na Romecie Ogarze z silnikiem polskim. Oto plyny ktore wlalismy1. Denaturat-moto tylko zagadywalo a potem przestało2. Rozpuszczalnik rozcieńczony z benzyna 1:1-moto bez mocy3. Benzyna Ekstrakcyjna-szybko wyparwałaWiec obalam mit ze wszystkie polskie silniki 2t pojada na wszystkim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajoss Opublikowano 3 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2006 a ja zato chce obalić mit o tym ze polskie silniki 2t pojada na wszystkim. Slyszalem nieraz "czlowieku musmy jak byli w twoim wieku to zesmy wszystko do baku lali i to jezdzilo" Chcę obalic tsn mit gdyz nie na wszystkim pojedzie robilismy test na Romecie Ogarze z silnikiem polskim. Oto plyny ktore wlalismy1. Denaturat-moto tylko zagadywalo a potem przestało2. Rozpuszczalnik rozcieńczony z benzyna 1:1-moto bez mocy3. Benzyna Ekstrakcyjna-szybko wyparwałaWiec obalam mit ze wszystkie polskie silniki 2t pojada na wszystkim. mi tam simson sr2 chodził i na dynksie i na ekstrakcyjnej normalnie :icon_biggrin: a co do mitów to jest jedna rzecz która wysiada w rometach z silnikiem 2 biegowym ale w tym kwadracie a nie jajku...prawy czop wału to słaby punkt bo jest wielowypust który szybko się zjeżdża :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grabster Opublikowano 5 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2006 A po moim mieście krąży legenda jak straremu "Harendzie" przewrócił się koń jak ciągnąl furmanke pełna węgla. Na "szczęście" w domu miał Junaka :biggrin: i zaciągnąl furmanke do domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.