Skocz do zawartości

Zamienić junaka na MZ czy nie?


Pastor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze uwaga do Wiecznego Studenta - Junak nigdy nie mial byc piecsetka co wiemy z rozmow z jego konstruktorami przeprowadzonymi w ostatnich latach, niestety jego glowica zostala skonstruowana tak jak dla pojemnosci 500, dlatego bardzo ciezko uzyskac z niej jakis wiekszy stopien sprezania.

Już się tłumaczę ;).

"Księga Junaka", autor Rafał Dmowski. Strona 11, pierwszy akapit. Cytuję:

 

"(...)Biuro Konstrukcyjne Przemysłu Motoryzacyjnego przystąpiło do prac nad nowym pojazdem, wzorując się na najnowocześniejszych konstrukcjach angielskich i niemieckich. Planowano skonstruować motocykl napędzany silnikiem o pojemności 500ccm. Po tych początkowych założeniach pozostała w seryjnych Junakach solidna rama (wzmocniona dodatkowo w toku produkcji nakładkami spawanymi przy główce ramy)".

 

Stąd pochodzi moja wiedza, na tej książce opieram moje wypowiedzi w kwestiach Junaka. Nie neguję niczyich informacji. Tłumaczę się, coby nie wyszło, żem bajkopisarz :lapad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik Junaka ma bardzo duży margines błędu – zresztą jak większość produktów Polskiej motoryzacji – co wiąże się z tym ze jedne Junaki chodziły a inne się sypały tak samo jak np. WSK w której jedna się udała inna już nie.

Tak jak Adam M. wspomniał o niedokładnych odlewach, do których dochodziła wyysoka tolerancja błędów.

Dziś można użyć lepszych materiałów poprawić pasowanie elementów zrobić korekty w kanałach głowicy, przerobić zapłon na elektroniczny i wiele innych rzeczy.

 

Wszystkie te rzeczy mogą sprawić że silnik będzie chodził równomiernie i sprawnie przez długi czas, uzuskując prawidłową moc.

 

Oczywiście koszt zabawy w poprawianie fabryki jest ogromny i bez zaplecza nie ma się co na to rzucać

 

Atakowanie rekordów prędkości i mocy to w warunkach amatorskich syzyfowa praca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Przez kilka miesięcy miałem Janka przerobionego na 500 cm3 za pomocą cylindra od Garbusa. Wrażenia z jazdy były fajne, dopóki się nie nagrzał. Ogólnie - nie polecam. Oryginał mojego kolegi osiąga wg licznika 120 km/h i przyspiesza całkiem nieźle (jak na Janka oczywiście).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy z listy DJ opracowali przerobke Junaka na cylindrze garbusowym, ktora naprawde jezdzi ( pojemnosc cos 460 ccm ), ale wiaze sie z ingerencja w kartery silnika + wyglad tego cylindra w polaczeniu z oryginalna glowica jest sredni. Cale cwiczenie jest troche teoretyczne, bo co prawda motur pojdzie 130 km/h ale troche malo odwaznych zeby z taka szybkoscia nim jechac. Daje sie we znaki niedostosowanie innych podzespolow motocykla do tych szybkosci.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam podsumował doskonale temat i myślę, że dalej nie ma co się spuszczać, szkoda prądu. Zobaczcie zresztą na tytuł postu- kolega pyta "Zamienić junaka na MZ czy nie?" a ma MZ. Nie bardzo rozumiem tej składni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rzeczywiście przepraszam ;) , byłem zmęczony jak zakładałem posta....Powinno być na odwrót ale na tym forum to tylko chyba moderator może to zmienić bo nie widzę tu innej opcji.Jeszcze raz przepraszam. A co do tej zamiany to chyba rzeczywiście zostanę przy MZ, bo Junak miałbyć przejściem między motocyklem a samochodem w tym przypadku, no chyba, że jest inny 4T niedrogi który jest lepiej "wykonany"(dokładniej), ale wydaje mi się, że tylko z Japonii, ale to już inne ceny...

Edytowane przez Pastor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Junak jest zaj****tym motocyklem tylko lubi się sypać. Trzeba dużo pracy włożyć z jego porządne zrobienie, uszczelnienie, elektrykę itd. Jazda jest nieporównywalnie przyjemniejsza niż na mz. I nie traci na wartości;) Jak masz okazję to kupuj. A do śmigania na codzień zostaw etz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obecnie użytkuje Junaka. I powiem tak. Owszem Junak miewa kaprysy no ale to nie jest nowy motor i ma prawo po tylu latach coś tak sie popsuć. Jak tu już pisano nie traci na wartości tylko wrącz zyskuje z roku na rok (może i nawet szybciej). Ja obecnie śmigam Junakiem prakrycznie codziennie i nie wiem czemu krąży opinia że junak jest tylko na niedzielke nie do codziennego urzytkowania. Owszem na niedzielke również w szczególnoście po wiskach bujnąc się. Junak jest naprawde zej... motorem jak dlamnie i jak narazie to nikt rego nie zmieni. Planuje również kupno innego morotu konkretnie to równiez starocia :M-72 ale Junak nie sprzedam bo to jest już choroba od której nie portafie się uwolnić. Może to i dobrze.

O MZ nic dobrego nie napisze ponieważ nie urzytkuje tego motoru chociaż MZ 251 ładnie się prezentuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok!Panowie dzięki za odpowiedzi, juzzdecydowałem MZ zostaje, włoże w nią jeszcze troszkę kasy i będzie już maxymalnie zaje....fajna. Potem jak uzbieram kasy to kupie japonia za ...10tys. Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Junak pierwotnie miał być motocyklem o pojemności silnika 500ccm. Niestety budżet nie pozwalał na stosowanie wystarczająco mocnych podzespołów, które zdawałyby egzamin przy takiej pojemności.

Obecnie zdarza się, że ludzie szarpną się i przerobią Junaka na 500ccm stosując cylinder z żużlowej Jawy (o ile mnie pamięć nie myli). Są też patenty z cylindrem od Garbusa (nie wiem jaką to miało dawać pojemność). Jednakże podstawowym pytaniem jest: czy warto? Junak będzie Junakiem, który powinien występować w jedynej słusznej formie (seryjnej). Gdyby zrobienie z Junaka 500ccm nie wiązało się z trwałą przeróbką bloku silnika, można by to zrobić porządnie, bezpiecznie, i dość tanio, to może takie poprawienie fabryki byłoby i na miejscu (wszak Junak miał być pięćsetką).

 

Taka sztuka dla sztuki (tak jak moja ciekawość dotycząca przeróbki Urala 650ccm na 800ccm). Ekonomia Cię prędzej czy później zweryfikuje. Junakiem przecież i tak lepiej wolniej, niech każdy zdąży się napatrzeć :P.

 

Pozdrawiam!

 

 

Małe sprostowanie.

To, że junak miał być pierwotnie 500cc to podobno nie do końca prawda.Co do reszty się zgadzam.

Nie polecam Junaka jako środek transportu "do sklepu po bułki", bo w obecnych czasach i przy obecnej sytuacji to prawie "świętokradztwo". Zrobienie Junaka "według orginału" to cholernie duża kasa i cholernie dużo roboty ( wiem coś o tym ).

Od siebie dodam, że jak sobie ostatnio liczyłem, to sam remont ;) Junaka i przywrócenie go orginalności ( z uwzględnieniem rocznika, itp, itd ) kosztował mnie ok 7-8 tysiecy polskich nowych złotych :P , a to jeszcze nie koniec...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...