Skocz do zawartości

Idiota na motocyklu


zalmen3
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jade sobie dzis do pracy (z pewnych wzgledow puszka) - choc jade to dosc mocne slowo, bo generalnie to stalem. No i jak juz tak sobie stalem na Alei Niepodleglosci, to patrze w lusterko i widze kolege motonite na jakims tam czoperku. Automatyczne usuwam sie do krawedzi jezdni, co by sobie chlopak przejechal. A ten co? Na prawo, na chodnik i szpula na pelnym gazie do skrzyzowania (jakies 500 m). Mysle sobie co za debil! W poblizu 3 szkoly (podstawowka, gimnazjum i LO) a ten kretyn chodnikiem i to wcale nie powoli. Ja rozumiem, ze motocykle to my wszyscy kupujemy po to, zeby nie stac w korkach, ale jazda chodnikami to juz jest DUZA, bo napewno nie drobna, PRZESADA! Dodam jeszcze, ze miejsca pomiedzy sznurkami aut bylo dosyc zeby przejechac do samiuskich swiatel.

Jezeli to czytasz drogi kolego motocyklisto, to wiedz, ze jak kiedys bede szedl chodnikiem, ktorym Ty bedziesz jechal, to dostaniesz takiego kopa w baniak, ze sie nie pozbierasz i jeszcze zadzwonie po policje i Cie oskarze o przejechanie mnie na chodniku! Chodniki sa dla pieszych, dzieci, babc i dzadkow z laskami, psow, kotow i innych tego typu zjawisk, a nie dla motocyklistow - dla nas sa drogi, tor, pola, laki, dukty lesne (te trzy ostatnie tez nie wszystkie), co kto woli, ale nie chodniki. Potem sie dziwimy dlaczego spoleczenstwo postrzega nas jak mordercow, wariatow czy co tam jeszcze.

A najgorsze, ze takie rzeczy widuje sie coraz czesciej - ooo panowie motocyklista nie jest swieta krowa.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez zalmen3

Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą jazdą chodnikiem to chyba zwykła rzecz.

Jestem gościnnie w Trójmieście i dziś stojąc w korku na Słowackiego (Gdańsk) widziałem jakiegoś tubylca na turystyku, mijającego mnie z prawej po chodniku, przebył tak dystans ok. 100 m. Chyba jechał po gazety bo miał na sobie koszulkę i krótkie spodenki :wink:.

Chwilę wcześniej widziałem natomiast jadącego po chodniku młodziana na jakimś skuterku.

Po tym wszystkim wnoszę, że chodnik dla lżejszych jednośladów to norma :biggrin:

 

Szacuneczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadac w gdańsku skuterem lostowicka rowniez zdarza mi sie przejechac chodnickiem. Bo nawet jezeli ktos troszke zjedzie(a malo kto to robi), to i tak ciezko sie zmiescic, gdy np z naprzeciwka jedzie autobus,lub cos wiekszego...ale to tylko skuterem, a raczej motorowerem...motocyklem raczej sobie nie wyobrazam, bo gabaryty troche inne..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadac w gdańsku skuterem lostowicka rowniez zdarza mi sie przejechac chodnickiem. Bo nawet jezeli ktos troszke zjedzie(a malo kto to robi), to i tak ciezko sie zmiescic, gdy np z naprzeciwka jedzie autobus,lub cos wiekszego...ale to tylko skuterem, a raczej motorowerem...motocyklem raczej sobie nie wyobrazam, bo gabaryty troche inne..

 

nieladnie !!! :wink:

 

ps. jakie znowu gabaryty... moj bandziorek tylko lekko szerszy jest od skuterka.. ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to chyba robi sie normalne, jade w wawie w korku, waskie 3 pasy, poce sie caly, upal, przeciskam sie miedzy autami zatrzymujac sie co chwila bo oczywiscie albo tir albo ktos kto nie patrzy w lusterka i nagle slysze z tylu buuuuaaaaaa buuuuaaaaaaa mysle sobie qwa gdzie on leci jak ja ledwo sie ruszam i nagle minal mnei z prawej strony zapir... ponad 100 sciezka rowerowa oddzielona od ulicy pasem zieleni polaczonej z chodnikiem.... brak mi slow poprostu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kto się pluje, ten się pluje. ja też byłem dwa razy zmuszony przejechać chodnikiem, aby dostać się na praking, bo w korku bym stał dobre kilkanaście minut. oczywiście, że nia na gazie, tylko powolutku, ale znam ludzi, którzy jeżdżą bardziej 'odważnie' po ścieszkach i powiem wam, że ja jakoś nie widzę w tym nic strasznego :wink: co najwyżej ryzykowne, bo karalne

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, Panowie Szlachta, że Duch w Narodzie nie ginie :biggrin:

Wielce mnie to raduje, wielce! :biggrin:

Dalejże, Waszmościowie - na chodniki, trotuary, skwery, place zabaw, piaskownice... - byle żwawo, a z fantazją, po ułańsku :wink:

Edytowane przez Adam Paweł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodnik chodnikowi nierowny. wczoraj w dolinie sluzewieckiej jakas ladna TDM-ka smignela asfaltowym chodnikiem (kolo kosciola) - nikomu krzywda sie nie stala :wink:

 

zwłaszcza jak nierówny ;D

 

A serio - chodnik jest dla pieszych. Nie powinniśmy jeździć nawet rowerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyznam szczerze, ze jest jedna ulica na której zdaza(!!) mi sie jechać chodnikiem...jak jest miejsce normalnie,albo mozna jechać chociaż 40-50 to jade ulicą.

 

własnie rzeczona wcześniej słowackiego w gdańsku...

 

krawęzniki wjeżdzone, asfalt zamiast chodnika :wink: a ulica w koncowym odcinku przy grunwaldzkiej tak wąska, ze nie ma jak się przecisnąc normalnie... no i wiadomo- na słowackiego korek jest od 6tej rano do 19wieczorem :biggrin:...

 

ale jak juz wbijam na chodnik to sie turlam ok 10/h jedyneczka- bez gazu i jak jest miejsce to od razu wracam... pieszy to świętość- patrze w lusterka czy ktos na rowerze nie jedzie itp... nie mam mowy o dawaniu w palnik... max 20tam jechałem jak totalnie NIKOGO nie było na chodniku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jade sobie dzis do pracy (z pewnych wzgledow puszka) - choc jade to dosc mocne slowo, bo generalnie to stalem. No i jak juz tak sobie stalem na Alei Niepodleglosci, to patrze w lusterko i widze kolege motonite na jakims tam czoperku. Automatyczne usuwam sie do krawedzi jezdni, co by sobie chlopak przejechal. A ten co? Na prawo, na chodnik i szpula na pelnym gazie do skrzyzowania (jakies 500 m). Mysle sobie co za debil! W poblizu 3 szkoly (podstawowka, gimnazjum i LO) a ten kretyn chodnikiem i to wcale nie powoli. Ja rozumiem, ze motocykle to my wszyscy kupujemy po to, zeby nie stac w korkach, ale jazda chodnikami to juz jest DUZA, bo napewno nie drobna, PRZESADA! Dodam jeszcze, ze miejsca pomiedzy sznurkami aut bylo dosyc zeby przejechac do samiuskich swiatel.

Jezeli to czytasz drogi kolego motocyklisto, to wiedz, ze jak kiedys bede szedl chodnikiem, ktorym Ty bedziesz jechal, to dostaniesz takiego kopa w baniak, ze sie nie pozbierasz i jeszcze zadzwonie po policje i Cie oskarze o przejechanie mnie na chodniku! Chodniki sa dla pieszych, dzieci, babc i dzadkow z laskami, psow, kotow i innych tego typu zjawisk, a nie dla motocyklistow - dla nas sa drogi, tor, pola, laki, dukty lesne (te trzy ostatnie tez nie wszystkie), co kto woli, ale nie chodniki. Potem sie dziwimy dlaczego spoleczenstwo postrzega nas jak mordercow, wariatow czy co tam jeszcze.

A najgorsze, ze takie rzeczy widuje sie coraz czesciej - ooo panowie motocyklista nie jest swieta krowa.

 

Pozdrawiam

 

Wskaż mi chodnik na którym możemy się spotkać bo bardzo chciałbym dostać od Ciebie "kopa w baniak"...

 

Ja też jeżdżę chodnikiem wtedy kiedy można i nikomu krzywdy nie zrobiłem i nie zrobię.

Jak tylko widzę pieszych, rowerzystów etc. natychmiast zwalniam do tempa wolnego spaceru albo hamuję do zera, grzecznym gestem przepraszam i puszczam ich przodem.

 

Jeżeli chcesz być taki fair względem kierowców samochodów to nigdy nie przeciskaj się na pool position między samochodami stojącymi w korkach.

 

Jazda po drodze to nie olimpiada i jeśli można bezpiecznie nikomu nie wadząc przejechać chodnikiem to dlaczego tego nie robić.

 

Po za tym trochę ochłoń zanim coś napiszesz.

Skąd wiesz, może kolo na choperku śpieszył się oddać krew przed pracą...

Może ta krew przyda się Tobie jak kogoś na moto na chodniku "kopniesz w baniak"....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...