Avalon Opublikowano 9 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2003 Wracając ostatnio po zmroku do domu jadąc przez jakieś zadupie tak sobie pomyslałem..."jak złapie gume to co biedny żuczek zrobię?" 8O Sam opony nie zdejmę i nie naprawie detki.Więc co? Wulkanizator?O takiej godzinie i w takim miejscu? Niemozliwe. :!: Czy ktoś z Was zna,stosował lub ma jakieś doświadczenia z cudownymi preparatami w sprayu do naprawy przebitych opon i dętek? Dodam tylko że chodzi mi o koła NA SZPRYCHACH!!! Czy to zdaje egzamin ? Jeśli tak to warto chyba mieć przy sobie takie cuś :oops: Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio Opublikowano 9 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2003 Cześć!Przytrafiło sie mi w moim Enfieldzie coś takiego. Złapałem gumę na zadupiu. Poprosiłem moja żone by przyjechał zachaczając o stację benzynową, gdzie kupiła właśnie taki spray. Pełen nadzieji zacząłem wtryskiwać specyfik do dętki i niestety dziura była tak duża, że preparat zaczął wychodzić wszystkimi możliwymi dziurami 8O 8O . Zdjąłem koło i żonka kochana pojechała do wulkanizacji - na szczęście działo sie to ok 18 wieczorem i dało sie coś jeszcze zorganizować.I jeszcze jedno - mamy ten sam problem - koło szprychowe z dętką. W rapidzie polecili mi płyn do opony (taki jak w bankowozach :roll: ) wlewany dośrodka. Na razie się sprawdza- tulko nie mozna sie podobno rozpędzać pow. 200 km/h (mój ma max 199 8) :lol: :) )PozdroDyzio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mimo_ck Opublikowano 10 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2003 Ja jak w zeszłym roku śmigałem do Zdyni to za Tarnowem na kompletnym wygwizdowie kapcia zalapałem.Była coś ok.1-2 w nocy.Kumpel na Virago skoczył na stację i kupił takiego szpecyfika w sprayu z wężykiem.A sprzedawca na stacji mu jeszcze powiedział,że jak to do moto,to żeby polowę wpsikać,bo to ma samochód dawkowane.Tylko jak tu się skapnąć czy się połowę wpsikało 8O ???Tak na oko żem to zapodał(chyba troszkie za dużo,bo opona jak kamień) i nie za szybko na zlot.Tylko zaraz po wpsikaniu trzeba ruszyć,żeby się to dobrze rozprowadziło.W Zdyni na zlocie żadnego kapciaża 8O ,trzeba było do Gorlic śmignąć.Teraz zawsze to wożę ze sobą.12 zł u mnie kosztuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 14 Maja 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2003 No fajnie Mimo ale powiedz czy masz koła z detka i ze szprychami? Mysle że jak detka tylko sie przedziurawi a nie rozerwie to taki preparat bedzie wporzo.Ale jak detke rozsadzi to kaplica.Tylko wulkanizacja chyba poradzi :cry: Słyszałem tez ze najpierw trzeba spuścic do konca powietrze żeby cisnienie nie wypychało za szybko tego preparatu przez dziury z opony lub detki.msz jakies doswiadczenia? Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mimo_ck Opublikowano 15 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2003 W Juńcu to przecież dętka i szprychy obowiązkowo.Fakt,ten prepracik jest tylko do przedziurawionych dętek,jak rozerwie to nie ma bata,trza kapciarza szukać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domel Opublikowano 15 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2003 I jeszcze jedno - mamy ten sam problem - koło szprychowe z dętką. W rapidzie polecili mi płyn do opony (taki jak w bankowozach :roll: ) wlewany dośrodka. Na razie się sprawdza- tulko nie mozna sie podobno rozpędzać pow. 200 km/h (mój ma max 199 8) :lol: :D ) Ile takie coś kosztuje?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PeterS Opublikowano 22 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2003 Zdarzyło mi się złapać gumę na + - odludziu. Załadowałem 1/2 spraya, poobracałem kołem, na moto i w drogę. Wystarczyło na 500 m :evil: potem znowu druga połówkę i ...nic. Zatrzymał się jeden gostek i pomógł mi znaleźć wulkanizację na okolicznej wiosze (niedziela, ok. g. 20). Okazało się, że dziura jest wielkości igły. Spray do d...Innym razem wyrwało mi wentyl. Wtedy spr. ewidentna - rozbieranie koła. Nie wierzę w cudowne spraye, ale mam taki - mówią na niego Motul i mówią, że dobry...Kosztuje coś 37 PLN. Zawsze mam ze soba dętkę zapasową, pracuję nad kupnem łyżek. Inna sprawa, że wymiana dętki w nocy jest koszmarkiem i nie zawsze się udaje :oops: trudno podważyć oponę i przy zakładaniu nie uszkodzić łyżką nowej dętki. Ale mając alternatywę w postaci noclegu w rowie, warto spróbowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QuadMan Opublikowano 22 Lipca 2003 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2003 Cześć, Wszystkim. Ostatnio prześladuje mnie pewien problem. Na razie tylko teoretycznie, ale licho nie śpi :) :) :cry: . Załóżmy, że złapię gumę ( oby nie :D :D ). W moim moto nie ma centralnej podstawki.W związku z tym moje pytanie : Co z tym fantem zrobić :?: :?: :?: . W jaki sposób na drodze wykręcić koło :?: :?: :?: . Moto ciężkie jak nieszczęście, a ja jestem raczej mikrus :cry: :cry: :cry: . Poradźcie, co w takim wypadku zrobić :!: :!: :!: I drugie moje pytanie. Załóżmy, że pojechałem z kołem do wulkanizatora i skleił mi dętkę, założył oponę itd. Gdzie można wyważyć koło ( szprychowe ) do motocykla :?: :?: Nara. QuadMan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vx800 Opublikowano 22 Lipca 2003 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2003 Ja kupowałem kiedyś taki spray kumplowi. Wady:- na opakowaniu napisane było, żeby nie przekraczać 30km/h 8O - stosuje się wg. instrukcji tylko do opon bezdętkowych- opona po zastosowaniu jest zapierdzielona od środka. Wkurza to przy łataniu gumy. Do opon dętkowych ... najlepiej wozić dwie łyżki, zestaw łatek, pompkę, no i klucze, żeby koło zdjąć. W EN500 masz centralną podstawkę, więc nie jest najgorzej :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 26 Lipca 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2003 ... najlepiej wozić dwie łyżki' date=' zestaw łatek, pompkę, no i klucze, żeby koło zdjąć. W EN500 masz centralną podstawkę, więc nie jest najgorzej :lol:[/quote'] No to u mnie widać podstawke centralna ktos zapier....ił albo nie zamontowali w fabryce :D Co do łyżek.....no fajnie, ale wiekszość a moze nawet wszystkie opony motocyklowe które widziałem w sklepie sa bezdętkowe i maja strasznie twarde krawedzie.Próbowałem zdemontowac opone przy pomocy łyzek ale jedyne co sie uda to porysowanie i powgniatanie chromu na felgach. Bez maszyny nie da rady Co do wyważania to robie to tak jak widziałem w serwisie.Ośka podparta na pryzmach idealnie wypoziomowany stół i ciężarki klejone do felgi.Proste wyważanie statyczne. Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QuadMan Opublikowano 26 Lipca 2003 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2003 Cześć, Wszystkim. No dobra, ponawiam swoje podstawowe pytanie. Jak wykręcić koło na drodze, nie mając centralnej podstawki w moto :?: :?: :?: :?: :?: .Naprawdę nikt nie wie :D :) :D :?: . Nara. QuadMan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mimo_ck Opublikowano 26 Lipca 2003 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2003 Tak jak rower-trzeba położyć na siodle i kierownicy :D A na serio-to można spróbowac podłożyć jakies cegły ,czy skrzynkę(czy co tam można zpobliskiej budowy czy pola zakosi..tzn.pożyczyć) pod ramę.Jak jest się w kilka osób to mogą spróbować podnieść tył i potrzymac trochę :) Tyle mi do głowy przychodzi.P.S. A jak jedziesz sam,to na pewno przy pobliskim sklepie znajdzie się paru chętnych,którzy za siakiąś alpagę potrzymają mtocykl,albo i lewarki skołują.Trzeba nawiązywać kontakty z tubylcami :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 26 Lipca 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2003 Przechylić mocno na bocznej podstawce i podstawic coś pod silnik.Potrzeba dwojga do takiej zabawy :D Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 26 Lipca 2003 Administrator Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2003 I jeszcze jedno - mamy ten sam problem - koło szprychowe z dętką. W rapidzie polecili mi płyn do opony (taki jak w bankowozach :roll: ) wlewany dośrodka. Na razie się sprawdza- tulko nie mozna sie podobno rozpędzać pow. 200 km/h (mój ma max 199 8) :lol: :D ) Ile takie coś kosztuje?? EN. Tak ja Dyzio polecam Ci profilaktycznie Tirol - koszt 60 zł za dwie butelki - po jednej do każdej dętki. Spuszczasz powietrze z dętek, lejesz toto dośrodka, pompujesz i robisz z 5 km, żeby się tałatajstwo rozlazło po dętce. Robi się z tego taki żel, dzięki któremu jak się wbije gwóźdź to wystarczy go wyjąć i jazda dalej. Wiem, bo mam to od roku w KTM'ie i nie złapałem jeszcze (tfu, tfu) kapcia. W Duku nie zastosuję, bo są opony bezdętkowe i by mie wulkanizatorzy przeklnęli, gdyby musieli Tirol usuwać. Tirol można dostać też na niektórych stacjach benzynowych, gdyż produkt ten dedykowany jest głównie samochodom ciężarowy- jak sama nazwa mówi - TIRol. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vx800 Opublikowano 28 Lipca 2003 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2003 No to u mnie widać podstawke centralna ktos zapier....ił albo nie zamontowali w fabryce :D Mój Funfel ma w EN 500 centralną stopkę. Może masz inną wersję 8O .PZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.