Skocz do zawartości

Nowe KLE czy uzywany GS Dakar


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Tak mi troche sie w glowie zamieszalo. Mam plan kupic motocykl, w sumie to juz postanowione co i jak. Wybor padl na KLE 500 2006. Za w miare rozsadne pieniadze bede mial nowy motocykl, do turystyki, na gwarancji itp. Z drugiej strony troche myslalem o BMW F 650 GS Dakar. Za podobna kase (troszke mniejsza) rocznik 2001/2003 mozna wyrwac. Tylko obawiam sie przy BMW serwisow i kosztow czesci. No i na niekorzysc wypada to, ze splacajac taka kase zupelnie odpada jakakolwiek naprawa serwisowa bo po prostu nie bedzie mnie stac. Wiem, ze o GS bylo pisane na forum, chce tylko wiedziec, czy moje obawy sa sluszne. Generalnie na 99% bedzie to KLE. :D

 

Za wszelkie rady ( ale nie glupie komentarze typu "kawasaki to kupa") bede wdzieczny.

 

A dla czego nowe moto ? bo 3 sezon z rzedu kiedy zaczyna sie wiosna moj motocykl sie po prostu psuje. Utopilem w nim tyle kasy, ze spokojnie kupilbym drugi taki. Teraz chce jezdzic, a nie wydawac pieniadze.

 

 

Pozdrawiam

Edytowane przez data7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

 

Tak mi troche sie w glowie zamieszalo. Mam plan kupic motocykl, w sumie to juz postanowione co i jak. Wybor padl na KLE 500 2006. Za w miare rozsadne pieniadze bede mial nowy motocykl, do turystyki, na gwarancji itp. Z drugiej strony troche myslalem o BMW F 650 GS Dakar. Za podobna kase (troszke mniejsza) rocznik 2001/2003 mozna wyrwac. Tylko obawiam sie przy BMW serwisow i kosztow czesci. No i na niekorzysc wypada to, ze splacajac taka kase zupelnie odpada jakakolwiek naprawa serwisowa bo po prostu nie bedzie mnie stac. Wiem, ze o GS bylo pisane na forum, chce tylko wiedziec, czy moje obawy sa sluszne. Generalnie na 99% bedzie to KLE. :D

 

Za wszelkie rady ( ale nie glupie komentarze typu "kawasaki to kupa") bede wdzieczny.

 

A dla czego nowe moto ? bo 3 sezon z rzedu kiedy zaczyna sie wiosna moj motocykl sie po prostu psuje. Utopilem w nim tyle kasy, ze spokojnie kupilbym drugi taki. Teraz chce jezdzic, a nie wydawac pieniadze.

Pozdrawiam

 

Wybierz KLE 500.

 

1. Sam będziesz docierał.

2. Zero ryzyka, że ktoś przed Tobą katował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni temu spotkałem na Ukrainie dwóch Polaków, którzy posówali sobie GS-ami. Pytałem jak się sprawują i powiedzieli że poza serwisem okresowym nic przy nich nie robią. Jedna maszyna miała około 3 lat, druga ponad 10 (to jeszcze nie był GS, ale to jest to samo). Kupione były jako używane. Jedyna wada to cena, ale z drugiej strony jakby to były padaki, to ceny używek byłyby niskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Data,

 

Kupując motocykl w kredycie musisz oczywiście przez cały czas trwania umowy opłacać pełne ubezpieczenie.

Upewnij się, czy ubezpieczyciel nie będzie wymagał aby wszystkie naprawy - również po zakończeniu okresu gwarancji - były wykonywane w autoryzowanym serwisie :D , a sam wiesz ile kosztuje każda duperela.

Ja mam taką zasadzkę z samochodem - przy każdym przeglądzie okresowym notowane są w książce serwisowej elementy wymagające wymiany w najbliższym okresie i nie ma mowy o wcześniejszej wymianie ich "u pana Stasia" lub nawet własnoręcznie :eek:

 

Pozdrawiam,

Mario.

 

P.S.

 

... a w sumie pomysł z nowym moto nie jest taki głupi - ale wszystko zależy od osobistych priorytetów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak transalp z tego co wiem i slyszalem to niezawodna bestia mozna jezdzic i jezdzic

kle nowe hmm ladne nic o nim nie wiem

co do bmw to drogie sa czesci i serwisy ale motortki tez godne przebiegi osiagaja wiec masz naprawde nad czym myslec

czym bym bral nowego hmm nie wiem mnie nie kreca tego typu maszyny ale mysle ze sklonilbym sie ku nowemu KLE :D

 

albo dobrej sztuce hodny transalp:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka jest cena nowego KLE a Transalpa? Najlepiej by bylo gdyby udało Ci sie przjechać na jednym i na drugim, dopiero wtedy zdecydowałbym sie na wybór. Czasami motocykle są podobne ale jeden pasuje bardziej inny mniej. Naprawdę trudny wybór. Pozdrawiam Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny dylemat jak Ty-co wybrać, za cene nowego KLE kupisz Transalpa np.3 letniego.

Jeśli nie to F 650 tez jest dobra, moim zdaniem - nie kupuj KLE, popytaj ludzi jezdzących na turystycznych enduro co o nim sądzą ( mój niedoszły KLE od 1,5 roku nie umie się sprzedać i kurzy sie w salonie)

 

Węż pod uwage fakt,ze 500 to minimum jak na turystyka, przestarzała konstrukcja - od ponad 15 lat to samo, 2005-zmienili tylko trochę owiewki, no i mułowaty-45 KM tylko.

Przejedż się a zobaczysz różnicę co do f 650( mimo 1 cylindra)i transalpa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielam pogląd jaki wyraził Mario. Może lepiej poszukać czegoś tańszego? To nie jest dobry pomysł - kredyt - i to jak wynika z Twojego postu z ratami na granicy wydolności finansowej. A skoro moto nie jest Ci potrzebne do pracy tylko do uciech, to może nie warto trwonić całej kasy i to w dodatku takiej której się jeszcze nie ma..........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny dylemat jak Ty-co wybrać, za cene nowego KLE kupisz Transalpa np.3 letniego.

Jeśli nie to F 650 tez jest dobra, moim zdaniem - nie kupuj KLE, popytaj ludzi jezdzących na turystycznych enduro co o nim sądzą ( mój niedoszły KLE od 1,5 roku nie umie się sprzedać i kurzy sie w salonie)

 

Węż pod uwage fakt,ze 500 to minimum jak na turystyka, przestarzała konstrukcja - od ponad 15 lat to samo, 2005-zmienili tylko trochę owiewki, no i mułowaty-45 KM tylko.

Przejedż się a zobaczysz różnicę co do f 650( mimo 1 cylindra)i transalpa.

 

Fakt ta konstrukcja ma 15 lat.

Jedyna wada, jak Olek wspomiałał, to ewentulana sprzedaż. Prawie na pewno z dużą utratą wartości.

 

data7

 

Jak chcesz KLE na 2, 3 lata to może faktycznie nie kupuj. Ale jeśli na dłużej, i nie przeszkadza Ci przestarzała konstrukcja to wybieraj KLE. Przynajmniej będziesz mógł liczyć na niską awaryjność.

Nowe moto, to zawsze nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni temu spotkałem na Ukrainie dwóch Polaków, którzy posówali sobie GS-ami. Pytałem jak się sprawują i powiedzieli że poza serwisem okresowym nic przy nich nie robią. Jedna maszyna miała około 3 lat, druga ponad 10 (to jeszcze nie był GS, ale to jest to samo).

a ja mysle, ze to co innego - gaznik vs. wtrysk, produkcja wlochy vs. niemcy itp. itd. dlatego jeden nazywany byl funduro, a drugi enduro;) naprawde te dwa modele f650 rozni sporo... zwlaszcza wersja dakar to inna bajka- porownaj chocby skoki zawieszenia i wielkosc przedniego kola

pozdro

dub

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...