data7 Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 (edytowane) Witam Tak mi troche sie w glowie zamieszalo. Mam plan kupic motocykl, w sumie to juz postanowione co i jak. Wybor padl na KLE 500 2006. Za w miare rozsadne pieniadze bede mial nowy motocykl, do turystyki, na gwarancji itp. Z drugiej strony troche myslalem o BMW F 650 GS Dakar. Za podobna kase (troszke mniejsza) rocznik 2001/2003 mozna wyrwac. Tylko obawiam sie przy BMW serwisow i kosztow czesci. No i na niekorzysc wypada to, ze splacajac taka kase zupelnie odpada jakakolwiek naprawa serwisowa bo po prostu nie bedzie mnie stac. Wiem, ze o GS bylo pisane na forum, chce tylko wiedziec, czy moje obawy sa sluszne. Generalnie na 99% bedzie to KLE. :D Za wszelkie rady ( ale nie glupie komentarze typu "kawasaki to kupa") bede wdzieczny. A dla czego nowe moto ? bo 3 sezon z rzedu kiedy zaczyna sie wiosna moj motocykl sie po prostu psuje. Utopilem w nim tyle kasy, ze spokojnie kupilbym drugi taki. Teraz chce jezdzic, a nie wydawac pieniadze. Pozdrawiam Edytowane 11 Maja 2006 przez data7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aadamuss Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 Bierz nowy motocykl, masz gwarancje i prawie żadnych dodatkowych kosztów. Sam widzisz jak jest z używkami, czasami możn dobrze kupic ale czasami jest wtopa. Tylko NOWYYYYYYY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_o Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 Witam Tak mi troche sie w glowie zamieszalo. Mam plan kupic motocykl, w sumie to juz postanowione co i jak. Wybor padl na KLE 500 2006. Za w miare rozsadne pieniadze bede mial nowy motocykl, do turystyki, na gwarancji itp. Z drugiej strony troche myslalem o BMW F 650 GS Dakar. Za podobna kase (troszke mniejsza) rocznik 2001/2003 mozna wyrwac. Tylko obawiam sie przy BMW serwisow i kosztow czesci. No i na niekorzysc wypada to, ze splacajac taka kase zupelnie odpada jakakolwiek naprawa serwisowa bo po prostu nie bedzie mnie stac. Wiem, ze o GS bylo pisane na forum, chce tylko wiedziec, czy moje obawy sa sluszne. Generalnie na 99% bedzie to KLE. :D Za wszelkie rady ( ale nie glupie komentarze typu "kawasaki to kupa") bede wdzieczny. A dla czego nowe moto ? bo 3 sezon z rzedu kiedy zaczyna sie wiosna moj motocykl sie po prostu psuje. Utopilem w nim tyle kasy, ze spokojnie kupilbym drugi taki. Teraz chce jezdzic, a nie wydawac pieniadze.Pozdrawiam Wybierz KLE 500. 1. Sam będziesz docierał.2. Zero ryzyka, że ktoś przed Tobą katował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuzaka Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 zgadzam sie z przedmowcami w 100%. :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinoz Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 Może warto jeszcze porównać kle 500 z v-stromem lub transalpem.Czytałem gdzieś, że kle jest bardzo paliwożerne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
data7 Opublikowano 11 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 Nie, tylko te dwa motocykle. V-Strom zupelnie odpada, bo nie jest to turystyczne enduro. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 Kilka dni temu spotkałem na Ukrainie dwóch Polaków, którzy posówali sobie GS-ami. Pytałem jak się sprawują i powiedzieli że poza serwisem okresowym nic przy nich nie robią. Jedna maszyna miała około 3 lat, druga ponad 10 (to jeszcze nie był GS, ale to jest to samo). Kupione były jako używane. Jedyna wada to cena, ale z drugiej strony jakby to były padaki, to ceny używek byłyby niskie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mario Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 Data, Kupując motocykl w kredycie musisz oczywiście przez cały czas trwania umowy opłacać pełne ubezpieczenie.Upewnij się, czy ubezpieczyciel nie będzie wymagał aby wszystkie naprawy - również po zakończeniu okresu gwarancji - były wykonywane w autoryzowanym serwisie :D , a sam wiesz ile kosztuje każda duperela.Ja mam taką zasadzkę z samochodem - przy każdym przeglądzie okresowym notowane są w książce serwisowej elementy wymagające wymiany w najbliższym okresie i nie ma mowy o wcześniejszej wymianie ich "u pana Stasia" lub nawet własnoręcznie :eek: Pozdrawiam,Mario. P.S. ... a w sumie pomysł z nowym moto nie jest taki głupi - ale wszystko zależy od osobistych priorytetów ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stan Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 powiem tak transalp z tego co wiem i slyszalem to niezawodna bestia mozna jezdzic i jezdzickle nowe hmm ladne nic o nim nie wiemco do bmw to drogie sa czesci i serwisy ale motortki tez godne przebiegi osiagaja wiec masz naprawde nad czym myslecczym bym bral nowego hmm nie wiem mnie nie kreca tego typu maszyny ale mysle ze sklonilbym sie ku nowemu KLE :D albo dobrej sztuce hodny transalp:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aadamuss Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 Jaka jest cena nowego KLE a Transalpa? Najlepiej by bylo gdyby udało Ci sie przjechać na jednym i na drugim, dopiero wtedy zdecydowałbym sie na wybór. Czasami motocykle są podobne ale jeden pasuje bardziej inny mniej. Naprawdę trudny wybór. Pozdrawiam Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stan Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 XL650V TRANSALP 32 900 PLN --> http://moto.honda.pl/KLE 500 24 300 --> http://kawasaki.pl/model_details.php?id=65&tryb=Specyfikacja ja bym sie sklanial ku hondzie to jednak niezawodna markaale jezeli role odgrywa cena duzato jednak kawasaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olek Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 Miałem podobny dylemat jak Ty-co wybrać, za cene nowego KLE kupisz Transalpa np.3 letniego.Jeśli nie to F 650 tez jest dobra, moim zdaniem - nie kupuj KLE, popytaj ludzi jezdzących na turystycznych enduro co o nim sądzą ( mój niedoszły KLE od 1,5 roku nie umie się sprzedać i kurzy sie w salonie) Węż pod uwage fakt,ze 500 to minimum jak na turystyka, przestarzała konstrukcja - od ponad 15 lat to samo, 2005-zmienili tylko trochę owiewki, no i mułowaty-45 KM tylko.Przejedż się a zobaczysz różnicę co do f 650( mimo 1 cylindra)i transalpa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarcio Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 Podzielam pogląd jaki wyraził Mario. Może lepiej poszukać czegoś tańszego? To nie jest dobry pomysł - kredyt - i to jak wynika z Twojego postu z ratami na granicy wydolności finansowej. A skoro moto nie jest Ci potrzebne do pracy tylko do uciech, to może nie warto trwonić całej kasy i to w dodatku takiej której się jeszcze nie ma.......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_o Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 Miałem podobny dylemat jak Ty-co wybrać, za cene nowego KLE kupisz Transalpa np.3 letniego.Jeśli nie to F 650 tez jest dobra, moim zdaniem - nie kupuj KLE, popytaj ludzi jezdzących na turystycznych enduro co o nim sądzą ( mój niedoszły KLE od 1,5 roku nie umie się sprzedać i kurzy sie w salonie) Węż pod uwage fakt,ze 500 to minimum jak na turystyka, przestarzała konstrukcja - od ponad 15 lat to samo, 2005-zmienili tylko trochę owiewki, no i mułowaty-45 KM tylko.Przejedż się a zobaczysz różnicę co do f 650( mimo 1 cylindra)i transalpa. Fakt ta konstrukcja ma 15 lat.Jedyna wada, jak Olek wspomiałał, to ewentulana sprzedaż. Prawie na pewno z dużą utratą wartości. data7 Jak chcesz KLE na 2, 3 lata to może faktycznie nie kupuj. Ale jeśli na dłużej, i nie przeszkadza Ci przestarzała konstrukcja to wybieraj KLE. Przynajmniej będziesz mógł liczyć na niską awaryjność.Nowe moto, to zawsze nowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dubey Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 Kilka dni temu spotkałem na Ukrainie dwóch Polaków, którzy posówali sobie GS-ami. Pytałem jak się sprawują i powiedzieli że poza serwisem okresowym nic przy nich nie robią. Jedna maszyna miała około 3 lat, druga ponad 10 (to jeszcze nie był GS, ale to jest to samo).a ja mysle, ze to co innego - gaznik vs. wtrysk, produkcja wlochy vs. niemcy itp. itd. dlatego jeden nazywany byl funduro, a drugi enduro;) naprawde te dwa modele f650 rozni sporo... zwlaszcza wersja dakar to inna bajka- porownaj chocby skoki zawieszenia i wielkosc przedniego kolapozdrodub Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.