Skocz do zawartości

Biegi


Rekomendowane odpowiedzi

Można bez sprzęgła, ale trzeba się tego troszkę nauczyć (nie jest to trudne i warto spróbować).

Nic złego ze skrzynią się nie stanie, jeżeli dojdziecie do wprawy. Skrzynia jest zsynchronizowana, i jeżeli wyczuje się obroty to zmiany biegów na pewno nic złego się nie stanie. Tak samo można redukować biegi.

Każdy robi tak jak lubi a pytanie było czy można, czy nie... moja odpowiedź: TAK, można :-) (nawet w czoperach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz udowodnić tę tezę?

jsz

Gdyby biegi nie były zsynchronizowane, bez przygazówki nawet ze sprzęgłem byś biegów nie wrzucił... a co dopiero bez niego. Sądziłem, że to oczywiste.

 

na jakiej podstawie twierdzisz ze nic zlego sie nie stanie ? ze nie nastepuja jakies mikro uszkodzenia, ktore sie uwidocznia po paru latach takiej jazdy ?

równie dobrze takie mikrouszkodzenia mogą powstać przy zmianie biegów ze sprzęgłem w sposób niezbyt umiejętny, przy pałowaniu motocykla, strzelaniu z wydechów, rozwiercaniu wydechów, nieumiejętnym smarowaniu łańcucha, stosowaniu niewłaściwego paliwa i płynów..... uwierz mi. Poza tym nie namawiam Ciebie do nie korzystania ze sprzęgła :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby biegi nie były zsynchronizowane, bez przygazówki nawet ze sprzęgłem byś biegów nie wrzucił... a co dopiero bez niego. Sądziłem, że to oczywiste.

(...)

Nieprawda. Skrzynie motocyklowe nie są synchronizowane. Za włączanie biegów odpowiadają sprzęgła kłowe, podobnie jak w tokarni :biggrin:

Łatwiej zmienić bieg bez sprzęgła w skrzyni kłowej niż synchronizowanej, gdzie synchronizator nie pozwoli na przesunięcie tulei sprzęgającej zanim obroty wałka i koła się nie wyrównają. Zaś sprzęgło kłowe huknie, walnie, wyda dźwięk niemiły, lecz umożliwi sprzęgnięcie koła i wałka natychmiast. Przegazówka przy redukcji jest po to, by zmiana biegu odbywała się cicho i bez szarpnięć. Zapraszam do lektury - kryptoreklama:

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...l=przegaz%F3wka

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tak sie wetne z pytaniem, jak zmieniac biegi w czasie "palowania"/kreceniu pod czerwone pole itp. Czasem mam chec sobie ostrzej polatac a z dotychczasowych prob to w 50% zmian zawsze slyszalem chrobot ze skrzyni, dlatego dalem sobie z tym spokoj. Chodzi mi o stytuacje jak na kolejnych biegach krecimy do czerwonego pola, sprzet ostro przyspiesza, dzialaja sily przez ktore ciezko jest dobrze operowac gazem czyli przymkniecie manetki celem zrownania obrotow. Na niskich biegach (od 1 do 3) nie jest to problem bo predkosc nie jest za duza ale wyzsze biegi robia mi niespodzianke. Probowalem nawet zmieniac bez sprzegla, ale przy takich obrotach troche jednak strach.

 

Jednym z problemow jest na pewno to ze jezdze nakedami, a tam ped powietrza nie pozwala zbyt komfortowo utrzymac sie w siodle i jeszcze precyzyjnie krecic manetka przy wrzucaniu biegow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tak sie wetne z pytaniem, jak zmieniac biegi w czasie "palowania"/kreceniu pod czerwone pole itp.
ja to robię tak - pełna łycha, kiedy zbliżam się do odcięcia, na 1-2 sec. ptrzed planowaną zmianą biegu wywieram nacisk na dzwignię zmiany biegu, po czym tuż przed odcięciem MINIMALNYM ruchem nadgarstka przymykam na ułamek sekundy gaz i praktycznie bieg sam wskakuje.

 

Chodzi mi o stytuacje jak na kolejnych biegach krecimy do czerwonego pola, sprzet ostro przyspiesza, dzialaja sily przez ktore ciezko jest dobrze operowac gazem czyli przymkniecie manetki celem zrownania obrotow.
:crossy: hmm nie bardzo łąpię o jakie siły Ci chodzi, do zmainy biegu nie zmieniasz przecież pozycji na motocyklu czy też nie uskuteczniasz żadnych figur, to jest tylko ruch stopą i nadgarstkiem :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to robię tak - pełna łycha, kiedy zbliżam się do odcięcia, na 1-2 sec. ptrzed planowaną zmianą biegu wywieram nacisk na dzwignię zmiany biegu, po czym tuż przed odcięciem MINIMALNYM ruchem nadgarstka przymykam na ułamek sekundy gaz i praktycznie bieg sam wskakuje.

Tez to dzisiaj zauważyłem :crossy: Fajne. Ja jednak wciskam leciutko sprzęgło (tak 2-3 cm). Myślę że wynika to z konstrukcji skrzyni, obrotów itp.

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

[cut]

 

Jednym z problemow jest na pewno to ze jezdze nakedami, a tam ped powietrza nie pozwala zbyt komfortowo utrzymac sie w siodle i jeszcze precyzyjnie krecic manetka przy wrzucaniu biegow.

 

I tu sie z tobą nie zgodzę. Jeżdże na FZS600 i nie mam żadnych problemów z utrzymaniem sie w siodle przy większych prędkościach i operowaniem w tym czasie manetką itp.

Cała "tajemnica" polega na odpowiedniej pozycji na moto. Stopy na podnóżkach równolegle do asfaltu, maksymalnie przy deklach. Nogi (kolana) przyklejone do motocykla i wbite, zaklinowane w baku (tak jakbyś chciał uklęknąć ze złączonymi kolanami).

Naciśnij lekko stopami na podnóżki, poczujesz jak rozluźnia Ci się obręcz barkowa. Dłonie na końcach kierownicy, łokcie lekko w górę i na zewnątrz (niech ręce wraz z obręczą barkową trworzą takie kółko) I przyczaj się lekko w siodle jak kotek co wypatruje zwierzyny :)

Pozycja jest wtedy stabilna i pewna a ręce luźne i swobodne. Odkąd się tego nauczyłem jeździś mi się duuuuużo lepiej i przyjemniej

 

i to był mój pierwszy post na tym forum... witam wszystkich :D

Edytowane przez Corben
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to robię tak - pełna łycha, kiedy zbliżam się do odcięcia, na 1-2 sec. ptrzed planowaną zmianą biegu wywieram nacisk na dzwignię zmiany biegu, po czym tuż przed odcięciem MINIMALNYM ruchem nadgarstka przymykam na ułamek sekundy gaz i praktycznie bieg sam wskakuje.

Czyli krotko mowiac zmieniasz biegi bez sprzegla przy ostrym palowaniu. No ja mam lekkie obawy czy dam tak rade :P .

jak sie musisz trzymac kiery zeby cie wiatr nie zdmuchnal to o wiele trudniej jest jeszcze operowac precyzyjnie gazem :notworthy:

Jest wlasnie tak jak piszesz, u mnie z tego co zauwazylem te male odjecie gazu zmienia sie w spore jego dodanie bo motocykl wlasnie dostal kopa i po wcisnieciu sprzegla po prostu jest ten luz w ktorym ciezko utrzymac ten gaz precyzyjnie. Mysle ze wplyw na to ma tez szybkosc wykonania kazdej z czynnosci, ale jak pisalem przy duzej predkosci ped powietrza przeszkadza zrobic to na tyle szybko zeby wyszlo plynnie. Wiec chyba jednak sproboje bez sprzegla.

 

A co do pozycji zaproponowanej przez Corbena to jutro zrobie test i zdam realcje.

Edytowane przez Cerberus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE WOLNO TRZYMAĆ SIĘ KIEROWNICY!!!

Dokładnie tak. Kierownicę należy trzymać a nie trzymać się kierownicy.

Jeżdżę nakedem (GSR600), czasami dość szybko, ale nie mam problemów z kręceniem manetką czy generalnie z operowaniem rękami bo moto trzymam dupą i nogami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...