ukasz Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 Wie ktoś gdzie można kupić i ile takie coś mniej więcej kosztuje? Patrzyłem w katalogach larssona i klasy ale nie znalazłem. Mam namiary na kilka firm w 3mieście zajmujących się dorabianiem uszczelek, najwyżej do nich pójdę z obrysem. Ewentualnie może samemu da się z czegoś to dorobić?Przy okazji jeszcze jedno pytanie: zdemontowałem miskę, chłodnicę oleju, zlałem z nich cały stary olej, jak tylko przykręcę miskę naleję nowego, obawiam się tylko, czy 4 litry które kupiłem wystarczą? Bo w chłodnicy trochę tego było jeszcze, w misce też jakieś resztki. Z drugiej strony spłukałem się na tej naprawie prawie zupełnie, więc jeżeli dodatkowa butelka jest niepotrzebna to nie chcę kupować na zapas...Problem w tym, że motocykl mam daleko od domu, więc wszystko musze załatwić i kupić wcześniej, bo jeżeli będzie czegoś brakować, to czeka mnie dwukrotna wyprawa :D pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 Uszczelki do GSXFa sprzedaja tylko w kompletach. Caly zestaw to niestety wydatek blisko 500 zl. Serwisowka podaje, ze po remoncie silnika itp. potrzeba 4 litry oleju - mysle wiec, ze starczy. Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 6 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 Uszczelki do GSXFa sprzedaja tylko w kompletach. Caly zestaw to niestety wydatek blisko 500 zl. Serwisowka podaje, ze po remoncie silnika itp. potrzeba 4 litry oleju - mysle wiec, ze starczy. W larssonie chyba nawet ponad 700 sobie liczą za komplet... a ta uszczelka wygląda mi na jakieś papierowe badziewie, poza tym jestem totalnie splukany i szukam jakiegoś optymalnego (znaczy się taniego) rozwiązania :D Jeszcze nie wiem co powiedzą w tych firmach dorabiających uszczelki, ale moze ktoś przerabiał już temat? Dobrze chociaż, że oleju wystarczy :D Dzięki za info, Łukasz :DNo i nadal czekam na wszelkie sugestie skąd wykombinować, albo czy i jak samemu da się taką uszczelkę zrobić? pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcincbr600 Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 Jedź do Jacka na Jasień i pozycz od niego lub nirch Ci powie skąd kupił taki klingierit na uszczelki. Sam sobie jedną u niego dorabiałem i jest OK. Pozdrowiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 Na sztukę na pewno kupisz w serwisie autoryzowanym. Kosztuje ?? Spoko, zgadza się, ale to i tak lepsze niż nikomu niepotrzbny komplet na cały silnik. Nie wiem dlaczego unikacie oryginalnych części. ONE NIE GRYZĄ :-). Ja kupuję sporo części oryginalnych w serwisach i często sie okazuje że jest to tańsze niż kombinacje. Pawel PS. Zawsze pozostaje "uszczelka w płynie" (czyli dobry silikon). Przy dobrym nałożeniu (czytaj odtłuszczeniu) działa i nie jest to "kaszana" pana Mietka spod budki z piwem - wiele samochodów ma montowaną aluminiową miskę tylko na "płynną uszczelkę" fabrycznie. Dobre środki kosztują sporo, nie mówię tutaj o silikonie do uszczelniania kibelka w domu :-). Ma to być specyfik motoryzacyjny !!! Tak jak powiedziałem - bardzo ważne znaczenie ma tutaj czystość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 7 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2006 Jedź do Jacka na Jasień i pozycz od niego lub nirch Ci powie skąd kupił taki klingierit na uszczelki. Sam sobie jedną u niego dorabiałem i jest OK. Pozdrowiam Dzięki:) Podskoczę i zapytam jak tylko będę miał chwilkę czasu.A co to jest ten klingierit? :D Na sztukę na pewno kupisz w serwisie autoryzowanym. Kosztuje ?? Spoko, zgadza się, ale to i tak lepsze niż nikomu niepotrzbny komplet na cały silnik. Nie wiem dlaczego unikacie oryginalnych części. ONE NIE GRYZĄ :-). Ja kupuję sporo części oryginalnych w serwisach i często sie okazuje że jest to tańsze niż kombinacje. Pawel PS. Zawsze pozostaje "uszczelka w płynie" (czyli dobry silikon). Przy dobrym nałożeniu (czytaj odtłuszczeniu) działa i nie jest to "kaszana" pana Mietka spod budki z piwem - wiele samochodów ma montowaną aluminiową miskę tylko na "płynną uszczelkę" fabrycznie. Dobre środki kosztują sporo, nie mówię tutaj o silikonie do uszczelniania kibelka w domu :-). Ma to być specyfik motoryzacyjny !!! Tak jak powiedziałem - bardzo ważne znaczenie ma tutaj czystość. O serwisie autoryzowanym nawet nie pomyślałem ;) Wiem, że najlepiej by było, ale jak już mówiłem - kasa ma znaczenie i to duże :D Poza tym gdyby jeszcze mieli ją sprowadzać i musiałbym czekać, to w ogóle kicha :D W ostateczności zwrócę się i tam, ale wcześniej poszukam jakichś sprawdzonych patentów ;)Z silikonem mam trochę kiepskie doświadczenia, kiedyś moją MZ próbowałem uyszczelniać w ten sposób z miernym raczej skutkiem :P Tzn. nie żeby to była wina silikonu - po prostu ja chyba nie mam talentu za bardzo :( Gdyby tej miski nie zakładało się tak ciężko i dałoby się jakoś zweryfikować wcześniej na ile skuteczne jest moje uszczelnienie, to bym spróbował - ale jeżeli miałbym ściągać miskę po raz kolejny w celu poprawek to chyba bym się powiesił :D Dlatego szukam patentu przede wszystkim taniego i niezawodnego :D pozdro!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcincbr600 Opublikowano 7 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2006 Klingierit - to tski papier na uszczelki - najprościej mówiąc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 7 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2006 Klingierit - to tski papier na uszczelki - najprościej mówiąc. No to czegoś takiego właśnie szukam :DA co uszczelniałeś u siebie w moto przy pomocy tego? Nie cieknie nic? pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 7 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2006 Klingieryt jest jak najbardziej OK. Ja mialem cos co tez tak wygladalo ale pisalo na tym Gambit (bylo na tym napisane ze to niby medal europejski zdobylo i takie tam inne pierdoly). Klingieryt ma ta przewage nad papierem ze nie namaka olejem i nie przemaka. Kiedys wycielem uszczelke z tego materialu i dodatkowo leciutko posmarowalem takim niebieskim klejem - ala silikon, oczywiscie wszystko odtluszczone. Uszczelnienie to sprawowalo sie super. Nie bylo mowy nawet o jakims zawilgoceniu. Jednak gdy przyszlo do rozbiorki tego to pojawil sie maly problem. Klej trzymal tak mocno ze uszczelka sie rozdwoila. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viperPL Opublikowano 7 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2006 Tak jak pisałem Tobie Ukasz na GG ... polecam papier z mapy nawigacyjnej - używanej na statkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 7 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2006 O ile pamietam to oryginalna uszczelka do miski olejowej w serii GSX nie jest klingierytowa, ale mozna sprobowac ja z tego zrobic.Nie polecalbym silikonu w tym miejscu, bo jego nadmiar latwo moze sie dostac do oleju i zrobienie tego wymaga pewnej wprawy, raczej Hylomar - angielski chyba srodek do "przytrzymania" uszczelki w miejscu ( ale troszke inaczej zachowuje sie niz silikon i jest odporny na wszelkie oleje smary i benzyne ) - rozsmarowac cieniutka warstwe na misce olejowej, przykleic do tego uszczelke i przykrecac do silnika strona nieposmarowana. W ten sposob zawsze zdejmiesz miske z uszczelka i bedzie ona wielokrotnego uzycia z jednej strony, a z drugiej klingieryt powinien nie puscic oleju jezeli powierzchnie styku sa w dobrym stanie i oczyszczone. Czyli oprocz usuniecia resztek starej uszczelki trzeba je jeszcze przetrzec np denaturatem, nie zalujac tego srodka. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 7 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2006 O wlasnie Adam mi przypomniał nazwe tego niebieskiego kleju ktorego uzywalem : Hylomar sie to nazywa.Wytrzymuje to temp od -50 do 250stC i strasznie klei sie do rak. Akurat ten moj nie byl angielski tylko niemiecki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcincbr600 Opublikowano 7 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2006 Ja Ukasz uszczelniałem dekiel impulsatora. Dorobiłem uszczelkę z klingieritu i ddatkowo nasmarowałem ją pastę uszczelniającą- szybko schnącą (czarna loctite). Trzyma super i nic nie cieknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 7 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2006 Oki, świetnie, właśnie o takie rady mi chodziło, wiem już chyba wszystko co chciałem wiedzieć na temat :icon_exclaim: Dzięki wielkie wszystkim!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 7 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2006 Oryginalne uszczelki nie sa aż tak strasznie drogie nie przesadzamy.Oczywiście pod głowice , czy cylinder to kosz rzędu 300 złAle uszczelki pod pokrywy to koszt rzędu 30 –40 zł.Nie ma się co babrać w wycinaniem, bo niejednokrotnie kształty są tak skomplikowane że trzeba posiedzieć ze skalpelem bita godzinę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.