PomyK Opublikowano 5 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2006 PomyK powiedz z kąd takich rodziców wytrzasnąć?Heh mi się trafili ;),ale do wszytskiego można namółwic rodziców :icon_twisted:,tylko trzeba chcieć, i mieć na to odpowiednie argumenty.Ja nie musiałem namawia rodziców żeby mi kupili motor czy coś w tym stylu,poprstu sam ojciec mnie w to wciągnął i teraz jak wciągnął to nie wyciągnie.I rodzice praktycznie nic kasy mi nie dokładali na moto,sam własnymi rękami się dorobiłem Crki,a zaczynając od motorynki :).Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lesnik. Opublikowano 5 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2006 No to skoro zacząłeś już o finansach to się ode mnie tak szybko nie odczepisz ;) U mnie problemu z namówieniem na 99% by nie było tylko ta kasa kochana :icon_twisted: Jakoś nie mogę znaleźć zajęcia które było by na tyle dochodowe, by np. nazbierać sobie na dt-tke. Pozatem, masz o tyle dobrze że co bogaty rodzic to bogaty, o remont nie musisz się martwic… No ale mniejsza z tym. No to jakie masz pomysły na zarobienie? Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kali00 Opublikowano 5 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2006 Ja jeżdżę od 5 roku życia , więc rodzice byli przyzwyczajeni.. Cały czas oglądałem teraz już moją dt na allegro..Mówiłem rodzicą cały czas o niej,pokazywałem ją..W końcu kupili mi moto..Nigdy nie będę miał raczej problemu żeby namówic rodziców..Tata sam chce mi sprzęta zmieniać.. :PP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lesnik. Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 Kali00 ten sposób jest dobry jak masz bogatych rodziców, bo jak kasy nie mają to Ci jej nie dadzą :icon_twisted: Kurcze, no nie mam pomysłu jak samemu zarobić na moto. Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TwisterZG Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 Napewno latwiej ma sie gdy ojciec a zadziej matka kreca sie w swiecie motocykli (ojciec,matka motocyklisci albo cos takiego).Ja na motocyklach jezdze od 6 roku zycia czyli juz 10 lat i z musu od pierwszego metra na motorynce byl to teren.Ja mam o tyle latwiej ze ojciec jest prezesem Zielonogorskiego klubu motocyklowego i sam smiga na motocyklach X lat.Jak widzi mnie ze jezdze to mowi zebym tylko porzadnie sie ubral.Kask to podstawa!Jesli tylko wyjade 10 metrow bez kasku pojawie sie jak spod ziemi i mowi ze mam zalozyc na leb kask.Co do kupna motocykla to zalezy od tego jakich masz rodzicow.Masz dwa wyjscia:1)zaczac meczyc ich i wiercic im dziure w brzuchu do skutku (co moze zajac ci jakies 20 lat :icon_twisted: )2)dozbierac kase i zfinalizowac wszystko samemu. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel RX Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 EHeheH W MOIM PRZYPADKU TO NAPOCZĄTKU USWIADOMILEM RODZICOM ZE BEDE MIAL CROSSA CHOCBY NIEWIEM CO....ZARABIALEM NA NIEGO SAM POMAGAJAC WLASNIE RODZICOM...............TATO POWIEDZIAL JEZELI BEDE PRACOWAL T0O NIEMA SPRAWY I BYLO SPOKO Z MAMĄ BYLO GORZEJ........I DO TEJ PORY MI NIEPOZWALA NA MOTOR......ALE NASZCZESCIE MOTOR MAM JUZ OD MIESIĄCA.........A TATCIO TO TAK SIE NAPALIL ZE CO CHWILE BIERZE SOBIE POJEZDZIC......ZEMNA TEZ BYLO TAK ZE MOWILEM MAMIE ZE BEDE OSTROZNIE JEZDZIL I TAKIE TAM ZE WLASNIE SCIGACZE SA BARDZIE NIEBEZPIECZNE I ZE NA POLNYCH DROGACH MOZE MI SIE MNIEJ PRZYTRAFIC...........ALE NAJLEPIEJ TO WKLEPAC RODZICOM ZE BEDZIE SIE OSTROZNIE JEZDZIC I ZE SIE CHCE TEN MOTOR.....WKONCU SIE ZGODZĄ..........TROCHE POMARUDZISZ ..........BEDZIESZ IM POMAGAL I BEDZIE GITES ........BEDZIE DOBRZE............... .....SZUKAM MOTOCROSSOWCOW Z OKOLIC ŚWIDNICY ,,,SOBUTKI....DZIERZENIOWA ..ZAPRASZAM W MOJE STRONY W OKOLICE MASYWU GORY ŚLĘŻA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 17 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2006 (edytowane) odkopuje temat gadalem z ojcem na temat yamahy dt 80lc2 i porownywalem ceny czesci do simsona i yamahy dt wcale nie sa az takie drogie napoczatku mowil ze jak sie popsuje to nie bedziesz mial skad czesci kupic pokazalem sklepy i ceny to juz do czesci sie przekonal ale sie przyczepil ze duzo spala okolo 5l i mi mowil ze nie bedzie mnie na to stac i mowil zeby lepiej jezdzil simsonem bo na to cie stac i sa troszke tansze czesci i owiele mniejsze spalanie ale ja sie uparlem na jakies enduro poniewaz bardzo lubie jezdzic po lesie i po blocie a simek ani w piz.. ani w oko na ulice jedynie a na ulicy nie lubie jezdzic ciagnie mnie w teren i juz nie wiem jakimi argumentami go przekonac mysle zeby powiedziec ze lepsze takie cos na teren ktore pojdzie 100 niz jakis scigacz ktory pojdzie 250km/h i na pierwszym lepszym drzwie sie zatrzymam bardzo prosze was o pomoc pozdrawiam z kasa na moto to juz nie problem bo przez wakacje to sie dozbiera ale tylko zeby go przekonac:/ sam wozil sie kiedys komarkami wskami i mztami Edytowane 17 Maja 2006 przez pikus91 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poonani Opublikowano 17 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2006 u mnie nie było aż tak dużej kwestii spornej co do kupienia pierwszego moto/skutera ale musicie sobie wziąć jedno do serca WASI RODZICE SIĘ O WAS MARTWIĄ, wychowywali was przez ponad 14-15-16 lat i nie chca was stracic przez głupią zachciankę. Jedynym wyjściem to jest pokazanie że jesteście rozsądni. Ja miałem problem z moją matką, ale już teraz po dwóch latach jazdy nie jest tak źle. Teraz przymierzam sie do czegoś wiekszego i znow sie zaczyna "po co ci moto, możesz sie zabić" ale w takiej sytuacji nie ma co sie kłócić tylko spokojnie powiedzieć że po to kupujesz to i to i dobre argumenty użyć. PozdroPrzem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 17 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2006 ja juz mam pierwsze moto simsona ojciec i matka o to sie nie martwia bo wiedza ze dobrze jezdze tylko stary sie upar ze nie bedzei mnie stac na paliwo jak stac na motor to i powinno stac na paliwo powiedzialem ze najwyzej zadziej bede jezdzil cos powiedzial pod nosem i odpowiedz nie bede go pilowal dzien w dzien az sie zgodzi bo kase juz mam odlozona tylko sprzedac simka a kupca juz mam tylko zeby mi dal odpowiedz tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 17 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2006 No to skoro zacząłeś już o finansach to się ode mnie tak szybko nie odczepisz :) U mnie problemu z namówieniem na 99% by nie było tylko ta kasa kochana :) Jakoś nie mogę znaleźć zajęcia które było by na tyle dochodowe, by np. nazbierać sobie na dt-tke. Pozatem, masz o tyle dobrze że co bogaty rodzic to bogaty, o remont nie musisz się martwic… No ale mniejsza z tym. No to jakie masz pomysły na zarobienie? Pozdro.Ja tez sam zarobiłem na pierwsze moto i na nastepnw tez. Zeby uzbierac na pierwsze moto MTX sprzedałem wszystko co miałem (stary komp i rower na giełdzie itp.) a oprucz teg zbierałem kase z urodzin (to akurat najmniejsza czesc) a potem pracowałem gdzie sie dało (rozdawanie ulotek, mycie okien u ludzi w domach czy sprzatanie mieszkan za kase- dałem ogł do gazety) i w ten sposób po 4 latach uzbierałem na MTX 2750zł na reszte moto to juz inna sprawa bo teraz mam stała prace na swoim. Sprubuj na allegro pochandlowac. Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Volks Opublikowano 17 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2006 (edytowane) postaw rodzicow w czasie dokonanym, u mnie zaawsze skutkowalo. Przyprowadz motor i wtedy pokaz co nabyles. W kocnu napewno zmiekna :clap: Edytowane 17 Maja 2006 przez Volks Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zysio Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 ja kupuje motor matka o tym wie i nic nie gada jedyny warunek to moje pieniadze i sam jade po niego! Sprzedam derbi sede r Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
glancu Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 Albo powiec im ze jak ci nie kupiom to zrobisz sobie ognisko pod stołem w domu :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pysiak Opublikowano 19 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 no chłopaki i panie ;D rodzice zgodzili sie na enduro tyle ze najpierw muszze skuter sprzedać-jak byc o sprzedam skuter keeway focus 2005 piszcie na gg 7032303 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SEBOOL Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 Mi ojciec sam zaproponował czy nie chce nowego sprzeta!Pare ich już przez to mam :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.