bronek Opublikowano 30 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2004 nie jeździłem na długich ale teraz zacznę (oczywiście w dzień) - w mieście na długich - sam nie wiem... co na to policja nie przyczepi się za to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielos Opublikowano 2 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2004 Wydaje mi się że jeżeli spotkamy policjanta który myśli głową a nie kodeksem ruchu drogowego, to nie będziemy mieli żadnych kłopotów jadąc na długich w ciągu dnia. Ja zdając egzamin na motór zauważyłem że egzaminacyjny sprzet miał na stałe właczone długie światła. Więc chyba nie jest to takie straszne przestępstwo skoro nawet ośrodki egzaminacyjne to stosują. POZDRAWIAM :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avissa Opublikowano 4 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2004 Jeżdżenie na długich ma też jedna wadę: kierujący innym pojazdem ma utrudnioną ocenę odległości i prędkości motocyklisty.Ale poza tym, to jeżdżenie na długich ma same plusy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronek Opublikowano 4 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2004 Jeżdżenie na długich ma też jedna wadę: kierujący innym pojazdem ma utrudnioną ocenę odległości i prędkości motocyklisty. niby dlaczego? - w nocy tak, ale w dzień :ehz: , na jakiej podstawie tak sądzisz? Niezgadzam się, w dzień nie ma to żadnego znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pooh Opublikowano 5 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2004 ja jezdze na aprilii rs 50(tez moto :mrgreen: )i mam slabe swiatla,jak dodam gaz to swieca normalnie a jak postoje bez dodawawania gazu to troche gasna(to chyba normalne w 2_suwach?) wiec bede jezdzil ciagle na dlugich.pozdrawiamkiedybedzie cieplo???????????????????????????????? :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
babajaga Opublikowano 5 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2004 w nocy nie jeżdżę na długich ale w dzień, kiedy nikogo nie oślepiam, zwykle to robię i naprawdę wisi mi co myślą katamaryniarze o motonitach- im nie robię krzywdy a sobie daję większe szanse :buttrock: pozdr, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avissa Opublikowano 6 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2004 niby dlaczego? - w nocy tak, ale w dzień :ehz: , na jakiej podstawie tak sądzisz? Niezgadzam się, w dzień nie ma to żadnego znaczenia. Jakieś badania odnośnie bezpieczeństwa ruchu drogowego to pokazały. Ale mimo wszystko lepiej jeździć na długich, bo motocykl wyróżnia się z całej chmary katamaranów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 6 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2004 (wtedy też trąbię). Ogólnie się zachowuję jak burak tzn. wszyscy na około mają mnie widzieć lub słyszeć :buttrock:. Robię tak samo i nie przejmuję się, szczególnie jak widzę, że kierowca patrzy sie w inna stronę. niech sobie myśli co chce, ale ma mnie widziec i nie przejechać. Wolę być żywym burakiem trąbiącym na wszystkich jadąc na długich światłach, niż ofiarą wyapdku. POzdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rocco Opublikowano 7 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2004 (wtedy też trąbię). Ogólnie się zachowuję jak burak tzn. wszyscy na około mają mnie widzieć lub słyszeć :buttrock:. Robię tak samo i nie przejmuję się, szczególnie jak widzę, że kierowca patrzy sie w inna stronę. niech sobie myśli co chce, ale ma mnie widziec i nie przejechać. Wolę być żywym burakiem trąbiącym na wszystkich jadąc na długich światłach, niż ofiarą wyapdku. POzdro, Paweł Słusznie Paweł o swoje bezpieczeństwo musimy zadbać sami,wszelkimi dostępnymi nam środkami.Jak mrugają to znazcy nas widzą i muszą zareagować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tobi Opublikowano 7 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2004 A jak by tak założyć stroboskop w światłach?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 7 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2004 A jak by tak założyć stroboskop w światłach?? To zbyt ryzykowne - kierowca dostanie olśnienia i zjedzie na lewy pas :-) - bez przesady, chyba że jako poganiacz do wyprzedzania, to jak najbardziej, dodatkowo z syreną i nagranym dźwiękiem "zjedź byraku, motocykl jedzie" POzdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronek Opublikowano 8 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2004 Jakieś badania odnośnie bezpieczeństwa ruchu drogowego to pokazały. OK :lapagora: , jeśli tak to napisz nam tylko czy jadąc na długich sprawiamy wrażenie, że jedziemy szybciej czy wolniej? Jak odbiera nas katamaryniarz? Jeśli na długich wyglądamy na szybszych to jest dobrze :smile2: , jesli odwrotnie to możemy mieć problem :ehz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemas Opublikowano 10 Marca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2004 a co ? sami nie widzicie ze jak jada motocykle to sa lepiej widoczni jak maja dlugie swiatla ? ja jako katamaraniarz wole widziec dlugie swiatla motocykli bo i tak nie oslepieja bo szybko sie ich mija a jak widze slabe pojedyncze swiatelko to mysle ze np moge wyprzedzic. oczyswiscie mowie tu o kazdym sposobie "razenia swiatlem" od wlaczenia dlugich po ostre ustawienie zwyklych czy inne patenty (kumpel mial np stroboskop) pozdrawiam i of kors nikogo nie mialem zamiaru obrazac a teraz widze ze ten post jest chyba w takim tonie :mrgreen: ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 10 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2004 Jak jadę samochodem, to kur*icy dostaję, jak mnie ktoś oślepia. Co innego mrugnąć długimi przed wyprzedzaniem, a co innego jeździć na długich. Trzeba pamiętać o tym, że jak w samochodzie jest porysowana ( czytaj - stara) lub brudna szyba, a do tego jeszcze jest szarówka i mokra jezdnia, to długie z naprzeciwka sprawiają, że kierowca tylko domyśla się gdzie jedzie, bo nic nie widzi. Może wtedy zjechać z jezdni lub pójść na czołówkę ( bo np. zbyt mocna skontrował) . Opisany przypadek, to jest akurat przypadek najgorszy, ale zawsze należy mieć na uwadze to, że utrudnianie orientacji kierowcom nadjeżdżającym z naprzeciwka jest ryzykowne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 10 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2004 Nie rozumiem poco jeżdzić w dzień na drogowych? Jeśli ktoś jadący z naprzeciwka "nie zauważa świateł mijania" to jakie szanse że zauważy światła drogowe? Musi widzieć światła mijania - chyba, że je lekceważy. Inna sprawa, że drogowe czasmi pomagają na zwrócenie na siebie uwagi tych jadących z przodu. Błysk po lusterku jest zauważany. Dlatego właśnie Xenon działa rewelacyjnie - błysk przypomina włączenie spawarki w kabinie takiego delikwenta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.