fv Opublikowano 17 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2006 Kolega miał do wyrzucenia 3500zł i kupił CB400N w extra stanie. Śmiga po Warszawce aż miło i morda mu się śmieje. Z tego co oznajmia to forum oraz precle, Twój kolega miał dużo szczęścia a będzie miał jeszcze więcej jeśli dojeździ do końca sezonu. Ostatnia CB 400N została wyprodukowana w 1985roku. Jeśli jest to 450N, to pochodzi w najlepszym razie z 1986r. Powyżej 20 lat. Nie przystaje to chyba do opinii, że 'lepiej małe w dobrym stanie'? Extra stan po 20 latach to po prostu cud. Ja się nie znam, ja tu cytuję ekspertów (i chciałbym się mylić). Suzuki GS 500 to niesamowity obiekt badań dla znawców cen. Poniżej 1992 roku - ok 4tys niezależnie od rocznika (chyba, że grat). Potem za każdy rok młodości dokładamy 200zł. Po 95roku dokładamy po 400zł. Potem skok: 96r kosztuje średnio 6.5tys. a 97 już 8-9tys. Młodszych nie ma, a jak są, to osiągają ceny takie, że :crossy: Jest to motocykl na którym w praktyce można zapoznać się jak prawdziwe jest "dozbieraj jeszcze tysiaka" ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ABG Opublikowano 17 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2006 Z tego co oznajmia to forum oraz precle, Twój kolega miał dużo szczęścia a będzie miał jeszcze więcej jeśli dojeździ do końca sezonu. Ostatnia CB 400N została wyprodukowana w 1985roku. Jeśli jest to 450N, to pochodzi w najlepszym razie z 1986r. Powyżej 20 lat. Jeżeli się nie mylę to rocznik 83, a stan extra, tak jak pisałem... Na tyle extra, że gdyby sprzedawał za tyle co kupił to bym brał od niego bez zastanowienia choćbym miał pożyczać kasę... Dlatego też wolałbym wyhuchaną CB400 z pewnego źródła niż GS500, który był obiektem pierwszych nauk jazdy na gumie, za te same pieniądze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JAKI Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2006 sprawa wyglada tak ze ciuszki i kaska juz bede miał do tego czasu, powód dla którego GS nie znalazł sie wsród mojich typów jest wielkosc tego motocykla, bo przy mojim 191cm wzrostu to bardzo widac;) pewnie powiecie zebym sie na jakiegos chopera przesiadł;P ale nic z tego. Patrzyłem teraz włąsnie za tymi GSami no sprawa wyglada tak samo jak chocby z ta XJ 600, ze do tej coeny motorek juz bedzie wyeksploatowany, bo przecież Xj tez moge dostac w super stanie majac 6tysi w portfelu. Nasłuchałem sie dobrych opini o tym motorku, o niezawodnym silniku i o przebiegach które siegaja powyzej 100tys km. Mysle ze jeszcze długa droga przedemna zanim zasiade na japoni;) ale jakos mnie to nie przeraza:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafauM Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Ja również mam okoiło 195 cm wzrostu i mykam gsem co mi specjalnie nie przeszkadza. Mieszczę się na nim i tyle. A jak wyglądam to nie wiem bo się nie widzę w trakcie jazdy :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.:SoBoL:. Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2006 powód dla którego GS nie znalazł sie wsród mojich typów jest wielkosc tego motocykla, bo przy mojim 191cm wzrostu to bardzo widac;)Jak przy takiej kasie chcesz jeszcze myśleć czy ładnie wygladasz na moto to mzoe być ciężko :/ Ważne zeby dobrze ci sie jeżdziło na sprzęcie! POzdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atrian Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Nawet GS500 za 4000zł będzie raczej zmęczonym motocyklem. Raczej tak, za 4 tys ewentualnie CB 450 S, za 600 Euro można kupić w dobrym stanie technicznym. pzdr..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xj 600 n Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Może to jest rada niezbyt miła, ale czy nie lepszym rozwiązaniem jest poczekać na kolejny sezon i kupic sobie wtedy sprzęt, który będzie na chodzie. Jak wynika z postów wcześniejszych zakup motocykla za sume pieniedzy, która dysponujesz będzie się wiązał z wieloma ograniczeniami. Trzeba dodatkowo doliczyć wszystkie potrzebne do jazdy opłaty i wydatki, czyli około 2,5 tysiąca.Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzidos Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Witam, ja tez mialem taki dylemat, czekac jeszcze jeden sezon albo kupic sobie jakas padake i miec nadzieje ze za duzo sie nie rozleci. Oczywiscie nie wytrzymalbym jeszcze jednego roku i kupilem sobie XJ 750 z 85 roku za ok 3,5 tys. Jeszcze jej nie odebralem ale ogladalem dokladnie i nawet mialem jazde probna. Wszystko bylo ok. Zobaczymy jak dalej mam nadzieje ze wiecej czasu jednak spedze na drodze niz w serwisie. Jak ja odbiore i pojezdze z tydzien to sie podziele wrazeniami. Pozdrawiam i do zobaczenia na drodze lub w serwisie :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kulka Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2006 :wink: witaj. piszesz ze jestes fanem nakedow.polecam za te kase yamahe xj 550 [jest w gieldzie motocykl. z marca za 2900plz]moto niezawodne i z bardzo dobrymi nawet na dzisiejsze czasy osiagami.no i ta sylwetka -prawdziwy naked :flesje: :icon_mrgreen: :crossy: polecam Cytuj dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7http://www.bikepics.com/members/kulka/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prog Opublikowano 30 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2006 Rzeczywiście niezła ta Yamaha xj 550. A co powiecie na Suzuki GSX 400 E lub Hondę XBR 500 ? ? ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gossy Opublikowano 30 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2006 Za taka kase - wszystko co jest w dobrym stanie i zadbane. Czy to bedzie GS czy XJ czy GPZ jest mniej wazne, rocznik tez nie gra roli (lepszy staruszek na chodzie).Nikt z was nie wspomnial o Kawasaki Zephyr 550 albo KZ ???Milego wybierania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prog Opublikowano 1 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2006 Ja mam jeszcze takie pytanie. Jak odróżnić wersję otwartą od zdławionej [reduced effect]. Sprzedawca może mi podać, że to wersja otwarta- ok. Przejadę się, ale sam nie stwierdzę, czy mówi prawdę. A nie odróźnię, jako laik pierwszy raz zasiadając na motorze czy ma 44 konie czy 27.Na przeykład tutaj:Honda XBR 500 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SartaB Opublikowano 1 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2006 ja również szukam dla siebie jakiejś maszynki... generalnie jestem na takim etapie, że nawet jazda na kursowym Tajfunie daje mi spoooro radochy tak więc nie mam wygórowanych wymagań. Tak sobie myślałem o jakiejś 250tce ale nic ciekawego nie mogę znaleźć... Jakoś mało popularna pojemność. Oczywiście GS500 jest na liście poszukiwanych, ale myślę, że mniejsza pojemność na początek będzie lepsza. 125tki znowu to dwusówy (oprócz cbrki) i jakoś mnie to nie interesuje. Szukam coś trochę obudowanego z jakąś owiewką... Golas jest OK ale mała owiewka też jest OK :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prog Opublikowano 1 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2006 Ja też tak patrzę i żadnej interesujacej 250'tki nie znalazłem. Chyba, że EL 250 - ma podobno dobry silnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgier Opublikowano 1 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2006 Moim zdaniem mając do dyspozycji budżet w granicach 3-4tyś można kupić fajny motocykl który da mnóstwo frajdy z jazdy :icon_mrgreen: Od zeszłego sezonu jeżdze na CB 450N rocznik '85, jestem z tego motocykla bardzo zadowolny i nie wiem skąd ta opinia że CB są awaryjne toż to Honda przecież :cool:W zeszłym sezonie przejechałem bezawaryjnie ponad 6 tysięcy km, zero kłopotów jedynie co musiałem robić to wymiana płynów i regulacje. Super sprzęt wg. mnie. A jak słyszę porady by kupić GS-a to mnie strzyka, nie dość że sprzęt oklepany bo prawie każdy go miał to jeszcze mały i średnio ładny. Ja jestem zadowolony że mam nie dużego sprzęta i nie jest to GS, fakt czasem trzeba poczekać dłużej na jakomś część bo nie zawsze są dostępne od ręki no ale coś za coś. Co do samego motocykla to jeszcze powiem że ma bardzo fajny dół, motocykl przyspiesza od 3tyś obrotów, co prawda nie jest rakietą w tym zarkesie obrotów ale nie ma mowy o dławieniu czy jakimś szarpaniu, po prostu jedzie aż miło. Prowadzi się łatwo choć opony nie zamykam na zakrętach, przyspiesza w miarę dobrze do 120km/h potem już cieżej się buja. W trasie można trzymać tak 120km/h spokojnie powyżej już się trochę sprzecik męczy, z tego co słyszałem to GSem można się rozkulać do 170km/h w tym przypadku to raczej nie będzie możliwe. W dwie osoby moto również dobrze sobie radzi co prawda jest mniej zwrotny podczas wolnych manewrów i trzeba go troszkę wyżej kręcić, ale nie traktuję tego jako wadę w końcu to nie duży sprzęt i ma do tego prawo.W tej chwili jakbym miał wybierać między XJ 600, GPZtą i CB raczej brałbym CB. Stare XJty są po prostu nie ładne i wolę mieć słabszy motocykl niż taki który mi się nie podoba. GPZta to typowy plastik i w starych rocznikach może być solidnie skatowany, choć nie musi. Ogólnie to wszystkie sprzęty które wymieniłeś są w miarę do siebie podobne i najlepiej się kierować stanem technicznym niż przywiązaniem do marki. I tak najpóźniej po dwóch sezonach będziesz szukał czegoś nowego :bigrazz: Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.