Skocz do zawartości

Dzidos

Forumowicze
  • Postów

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Dzidos

  • Urodziny 03/18/1978

Osobiste

  • Motocykl
    Yamaha XJ 750 85r.
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Warszawa

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia Dzidos

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. Dzidos

    BRNO 2006

    Witam, pytanie dla zorientowanych, czy warto doplacac do trybuny Starobrno czy spokojnie mozna isc na A B D E G. Czym sie roznia te trybuny? W tym roku podobno na A i D bedzie telebim wiec sie powaznie zastanawiam bo planowalem kupic bilet na trybune C ale jesli wydam dwa razy wiecej kasy a bedzie praktycznie to samo jak na A B D E G to sie wkurze. Prosze o rade. Pozdrawiam,
  2. Wielkie dzieki, oby mi sie nigdy nie przytrafilo ale wiedziec zawsze warto. Moze kiedys nawet poprobuje dla wprawy. Obecnie jestem na etapie uczenia sie wbijania biegow bez sprzegla w gore potem chce opanowac zbijanie w dol wiec jeszcze sporo nauki przede mna. Jeszcze raz dzieki,
  3. Witam, czy moglibyscie nowicjuszowi wytlumaczyc jak odpala sie moto "na pych" oraz metode: "Silnik znowu zgasl i nie bylo szans, zeby uruchomic na pych. Wrzucilem wiec jedyne, rozrusznik i "zabkujac" jakos odpalilem" chetnie bym sie dowiedzial bo nigdy nie wiadomo kiedy moze sie przydac. Dziekuje i pozdrawiam,
  4. Witam, Z tego ci mi wiadomo Sarbo w ogole nie uczy przegazowek i puszczania sprzegla (kolega skonczyl tam kurs tydzien temu i nic takiego nie mial). Oczywiscie stosuje przagazowke ale jako poczatkujacy nie zawsze wszystko wychodzi mi plynnie dlatego zastanawialem sie czy na mokrej jezdni nie byloby lepiej (przynajmniej do poki nie opanuje tego perfekt) dac sobie z tym spokoj. Poza tym zastanawialem sie ilu forumowiczow stosuje taka technike zmiany biegow. Ja mieszkam przy ruchliwej ulicy ze swiatlami i z moich obserwacji wynika ze moze 2 motory n 10 zmieniaja biegi z przegazowka i puszczeniem sprzegla. P.S. Ksiazke mam i przeczytalem Pozdrawiam,
  5. Witam, Jeśli był taki temat to przepraszam i proszę o linki, ja nie moglem nic znalezc. A wiec, nauczony techniki jazdy w pewnej szkole na bemowie, przy hamowaniu i redukcji z 6 biegu do np. 2 po kazdym zbiciu biegu puszczam sprzeglo. Jednak patrzac na dzisiejsza pogode zastanawiam sie czy byloby to bezpieczne. Nawet kiedy jest sucho przy hamowaniu silnikiem kolo moze wpasc w lekki poslizg wiec czy kiedy jest mokro na drodze nie lepiej (i bezpieczniej) po prostu wcisnac sprzeglo i zbic biegi z 6 do 2 "na raz"? Jak to u was wyglada i czy jak jest sucho stosujecie powyzej opisana technike zmiany biegow czy po prostu wciskacie sprzeglo i zmieniacie biegi "na raz" z 6 do 2? Kierowcy sicigajacy sie na torze chyba na pewno za kazdym razem puszczaja sprzeglo ale jak to wyglada w ulicznej jezdzie? Dzieki za wszelkie rady i opinie na ten temat, nie chcialbym sprawdzac tego namacalnie. Pozdrawiam,
  6. Witam, ja tez mialem taki dylemat, czekac jeszcze jeden sezon albo kupic sobie jakas padake i miec nadzieje ze za duzo sie nie rozleci. Oczywiscie nie wytrzymalbym jeszcze jednego roku i kupilem sobie XJ 750 z 85 roku za ok 3,5 tys. Jeszcze jej nie odebralem ale ogladalem dokladnie i nawet mialem jazde probna. Wszystko bylo ok. Zobaczymy jak dalej mam nadzieje ze wiecej czasu jednak spedze na drodze niz w serwisie. Jak ja odbiore i pojezdze z tydzien to sie podziele wrazeniami. Pozdrawiam i do zobaczenia na drodze lub w serwisie :-)
  7. Niestety nie udalo mi sie "odpalic" maszyny bo nie mialem czasu podjechac. W tej chwili mam dwa wyjscia albo poczekac jeszcze sezon i uzbierac troche kasy i kupic cos lepszego albo zdecydowac sie na "staruszka". Jednak nie chcialbym odkladac tego znowu o rok bo juz sie przymierzam do kupna motoru od kilku lat i boje sie ze wydam ta kase na jakies glupoty a tak moglbym zaliczyc juz pierwszy sezon i zdobywac dowswiadczenie. Co do sprzedazy to rzeczywiscie moga byc problemy ale ja nie nastawiam sie ze jakos strasznie musi mi sie ten motor zwrocic wiec nawet jesli po 2 sezonach sprzedam go za tysiac zl. to nie bede robil tragedii.
  8. Dzieki za wszystkie rady, Dzisiaj jade ja odpalic i moze sie przejechac, zobaczymy jak silnik bo na razie tylko ja ogladalem. Pzdr
  9. Witam wszystkich, Przenisolem ten temat z innego dzialu bo tam jakos nie moglem uzyskac pomocy, a na necie tez jest raczej malo ogolnie model chyba malo popularny. A wiec znalazlem takie to XJ750 za dobra cene i stosunkowo malym przebiegiem ale z 85r. Nie wiem czy w ogole warto kupowac tak stary motocykl. Co prawda czytalem wiele dobrego o silnikach xj (100 tys. spokojnie przejada) i akurat w tym modelu jest wal wiec odchodzi duzo czynnosci obslugowych ale mimo wszystko konstrukcja dosyc stara, hamulce pomimo dwoch tarcz tez raczej nie sa najlepsze. Kusi cena ok 4 tys. ale z drugiej strony raczej przestarzala konstrukcja. Poza tym nie wiem jak z czesciami itp. Pomozcie bo sezon tuz tuz a ja nie wiem co kupic zeby nie byc na siebie wkurzonym ze kupilem jakiegos grata ktorym nie da sie jezdzic. P.S. Ostatnio czytalem ze ma byc bardzo zimna wiosna, mam nadzieje ze to sie nie sprawdzi i ze wkrotce bedzie mozna zaczac smigac bo juz nie moge sie doczekac. Pozdrawiam,
  10. Witam, A ja troche z innej beczki o xj. Ostatnio znalazlem yamahe xj750 z malym przebiegiem i cena ok 4 tys ale z 85 roku. Chcialem sie dowiedziec czy ktos moze mial taki sprzet bo strasznie ciezko cos znalezc akurat o tym egzemplarzu. Czy warto w ogole kupowac tak stary motocykl? Dziekuje za rady. Pozdrawiam.
  11. Dzieki za odpowiedzi. Czytam sobie teraz o tym motocyklu i coraz bardziej sie do niego przekonuje. Bezawaryjnosc to slowo rzeczywiscie czesto sie powtarza a to dosyc wazne. A jednak warto sluchac sie starszych (w tym wypadku bardziej doswiadczonych) Pozdrawiam, [ Dopisane: 22-02-2006, 00:37 ] Witam ponownie, teraz znowu znalazlem XJ750 za dobra cene i stosunkowo malym przebiegiem ale z 85r. Nie wiem czy w ogole warto kupowac tak stary motocykl. Co prawda czytalem wiele dobrego o silnikach xj (100 tys. spokojnie przejada) i akurat w tym modelu jest wal wiec odchodzi duzo czynnosci obslugowych ale mimo wszystko konstrukcja dosyc stara, hamulce pomimo dwoch tarcz tez raczej nie sa najlepsze (chyba tylko zaciski tloczkowe). Kusi cena ok 4 tys. ale z drugiej strony jest wieksza pojemnosc i raczej przestarzala konstrukcja. Pomozcie bo sezon tuz tuz a ja nie wiem co kupic zeby nie byc na siebie wkurzonym ze kupilem jakiegos grata ktorym nie da sie jezdzic. P.S. Ostatnio czytalem ze ma byc bardzo zimna wiosna, mam nadzieje ze to sie nie sprawdzi i ze wkrotce bedzie mozna zaczac smigac bo juz nie moge sie doczekac. Pozdrawiam wszystkich,
  12. Witam wszystkich, Udalo mi sie odloazyc ok 7 tys i w tym roku jestem zdecydowany na zakup swojego pierwszego motocykla. Jako ze czesto przegladam forum, pomny rad bardziej doswiadczonych kierowcow bylem zdecydowany na cb500. Jednak ostatnio kumpel zwrocil moja uwage na XJ600. Jesli chodzi o 600tki to wolalbym Bandita albo Fazera ale poniewaz sa troche drozsze na razie musze sobie odpuscic. I tu moje pytanie czy warto brac pod uwage XJ i czy to dobry motocykl dla poczatkujacego. Kumpel mowil ze CB szybko sie nudzi, XJ ma lepszy wyglad (to akurat kwestia gustu) i bardziej nowoczesny silnik. Przegladajac np Allegro jest XJ za 6,5 tys przebieg 34 tys z 95r. i CB za 6,7 tys przebieg 30 tys z 96r. Co wy byście kupili? Bede wdzieczny za wszelkie rady. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...