wada wzroku i motor

[Miklas]

Masz dziwne problemy.

 

Po pierwsze. Za zwykle dobrej klasy oprawki trzeba dac minimum 500 zl a co fajniejsze oprawki to koszt 800 - 1000 zl, wiec nie wiem o co Ci chodzi z tymi Twoimi sportowymi za 6 stowek.

 

Ja nosze kwadratowe oprawki i jezdze w integralu, wcale mi to nie przeszkadza. Jak niektorzy proponowali mozesz zrobic druga pare okularow przeciwslonecznych korekcyjnych, ja takie posiadam i w razie czego zmieniam, choc zadko bo mam naklejke zapobiegajaca parowaniu, ktora spelnia rowniez funkcje lekkiego przyciemnienia szybki kasku.

 

Jesli tak bardzo przeszkadza Ci wyglad, to mozesz sobie zalozyc lustrzana szybke i nic nie bedzie widadac.

[pierzak]

Damn it, właśnie długi elaborat w tej sprawie wysłałem Leonowi 72 na PW...

Niniejszym upoważniam Kolegę do skopiowania treści w tym temacie :banghead:

A tak w skrócie:

www.okolaser.com.pl

na podstawie ekstensywnych opinii srodowiska medycznego.

Wada -5 na obu oczętach.

21 lat to minimum, tak naprawdę polecane jest 23-24.

Nie panikuj, to nie boli, a efekty są fantastyczne ;)

Tylko przynajmniej 10 dni będziesz miała wyłączone z życiorysu więc nie wiem, czy warto akurat latem.

Pozdrawiam,

Cudownie, moja okulista poleciła mi tą klinikę. Ty też polecasz. Uspokoiłeś mnie, dzięki piękne :flesje: Lato i tak mam raczej do bani bo szykuje się 6 tyg praktyk.

Napisz mi proszę jak to jest po operacji. Tzn. jak z wysiłkiem fizycznym (bieganie, jazda na rowerze, pływanie itp.) i opalaniem na sloneczku. I koniecznie o kroplach do oczu.

Zaraz sama odezwe się do Leona, bo nie wytrzymam :smile:

dzięki buziaki :D

[tdm900]

:banghead: hlopie nie sraj ogniem albo chcesz jezdzic albo chcesz tylko ma siebie zwrocic uwage.

40% ludzi nosi bryle i co? nic. Dosidaj pyta w reke i na przod.Powodzenia(ja tez nosze okulary) :smile:

[KLAUDIUSZ]

Nie rozumiem problemu, mam większą wade od ciebie i normalnie zakładam kask i okulary i śmigam :banghead: Do słonecznych wsadzilem szkla korekcyjne i tyle. Jedyne co to mam zamiar zmienić kask na szczękowy, bo wygodniej i praktyczniej :smile:

[popek]

heh z waszych odpowiedzi wynikam ze jestem gosciem ktory bardziej peka jak wyglada niz jak jezdzi...troche mylne wrazenie... chodzilo mi bardziej o komfort i tyle - zdawalo mi sie ze w zwyklych okularach moze byc niewygodnie i zamiast na jedzie bede sie skupial na tym co mnie gdzies pod kaskiem uwiera... tak jak mowicie albo chce jezdzic na moto albo nie. poki co bede smigal w zwyklych patrzalkach a potem moze zdecyduje sie na kontakty glownie ze wzgledu na ten kat widzenia o ktorym wspominaliscie. Przy okazji jakie kontakty byscie polecali 1dniowe, 3 miesieczne, polroczne...moze jakies inne

[drogowiec]

Cienkie okularki załatwiają problem uwierania. Ja noszę zwykłe, cienkie, metalowe oprawki. Kask mam z opuszczaną wewnątrz szybą przeciwsłoneczną. Bajer jakich mało. Dla wygody jest to szczękowiec.

 

Pozdrówka

[dubey]

:banghead: hlopie nie sraj ogniem

pierzak to dziewczyna jak mniemam...

ja tez pomykam w pinglach i nawet widze (jako dalekowidz;) zalete: jak jedziesz wolno z otwarta szyba, to ci zaden bzyk do oka nie wleci. ale oczywiscie okulary to tez minusy, np. niektore kaski z nimi zupelnie nie chca wspolpracowac. ale sa tez takie, np. shoei syncrotec II, ktore maja w bocznych wysciolkach specjalne kanaly na okulary. wiec to raczej kwestia gustu, ja pzez pewien czas chodzilem w soczewkach, ale zdecydowanie wole okulary. i na moto tez uzywam

pozdro

dub

[aftys6]

ja wlasnie robie kat A, od 4 lat mam już kat B.

Na badaniu oszukalem doktorka, nosze oklulary i to zataiłem, widzialem dostatecznie dobrze zeby sie nie polapał. Stwierdziłem ze po jakiego wałka mi terminowe kwity jak moge miec bezterminowe, a jak zrobie kwity to w okularach i tak bede jezdził :smile:

[aLLy]

Swojego czasu widzialem goscia na zlocie , ktory mial calkowicie mleczne jedno oko , czyli tylko na jedno widzial, a mimo to jezdzil na motocyklu . Widac ze jego pasji nie mogla przerwac choroba , i purkal sobie dalej na motorowerku :smile: Niebezpieczne to , ale widocznie gosc nie mogl zrezygnowac z jazdy na motocyklu.

[Dario.G]

ja wlasnie robie kat A, od 4 lat mam już kat B.

Na badaniu oszukalem doktorka, nosze oklulary i to zataiłem, widzialem dostatecznie dobrze zeby sie nie polapał. Stwierdziłem ze po jakiego wałka mi terminowe kwity jak moge miec bezterminowe, a jak zrobie kwity to w okularach i tak bede jezdził

 

 

 

Ja miałem operację powstrzymania szybko postępującej krótkowzroczności i astygmatyzmu.Powiedziałem o tym lekarzowi i nie wpisał mi żadnych ograniczeń czasowych.

Edytowane 3 Kwietnia 2006 przez Dario.G

[bekriss]

mozesz jeszcze kupic sobie okulary rowerowe z korekcja. Podpiszasz od wewnetrznej strony szkielka korekcyjne a zewnetrzne masz do wyboru 3 kolory: pomaranczowe, przyciemniane i bezbarwne.

 

Ja na rowerku jezdze w pomaranczowych bo to najlepszy kolor. Nie ma problemu jechac kiedy sie sciemnia a i pod slonce lepije sie patrzy. Pod kask tez zabieram pomaranczowe bo nie musze ich zdejmowac kiedy sie wjedzie w zaciemnione miejsce lub slonce sie schowa za chmurami.

[popek]

pierzak to dziewczyna jak mniemam...

ja tez pomykam w pinglach i nawet widze (jako dalekowidz;) zalete: jak jedziesz wolno z otwarta szyba, to ci zaden bzyk do oka nie wleci. ale oczywiscie okulary to tez minusy, np. niektore kaski z nimi zupelnie nie chca wspolpracowac. ale sa tez takie, np. shoei syncrotec II, ktore maja w bocznych wysciolkach specjalne kanaly na okulary. wiec to raczej kwestia gustu, ja pzez pewien czas chodzilem w soczewkach, ale zdecydowanie wole okulary. i na moto tez uzywam

pozdro

dub

skad pomysl ze ja to ona ? :smile:

w ofercie UVEXu widziaŁEM kilka kasków z dopiskiem - odpowiedni dla osób noszących okulary - chyba na jeden z tych kaskow sie zdecyduje (podobno w UVEXach nie ma problemu ze szybka paruje)

[Aster]

Jezdze w okularach i starym Nolanie N32 (integral). Jedyna wada, to ze paruja mi bryle ponizej 40km/h przy zamknietej szybce (kask bez wentylacji). No i przy zakladaniu i zdejmowaniu kasku - sciagam okulary, zakladam/sciagam kask, zakladam okulary. Poza tym jest ok. Jesli chodzi o wyglad tez spoko.

[zibik]

Ja też jeżdżę w brylach i nie widze problemu.Kup sobie fotochromy i bedzie ok.Żeby było śmieszniej to jeszcze oprócz kasku kominiarkę zakładam i tez się wszystko mieści.Dla chcącego nic trudnego.Pozdrawiam

[rzoov]

niby nic trudnego, ale jednak jak dla mnie zakladanie kominiarki, kasku, a na koniec wciskanie okularow jest mocno upierdliwe. Mysle ze kiedys sobie zafunduje operacje, a na razie jakos trzeba sobie radzic :smile:. Jak juz ktos wspominal jest tez plus - mozna bezproblemowo jezdzic z otwarta szybka.