Wiesuaf Opublikowano 23 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2010 (edytowane) Ja na moim gieniasie zamknąłem szafę!(125km/h) Wyglądało to tak, że waliłem wisłostradą biegi bez sprzęgła, rozpędzałem się od sanguszek(niecałe 100km/h) a w tunelu z górki udało się zamknąć licznik :D Oczywiście musiałem przeciąć na czerwonym za nowym zjazdem, ale jak to się mówi "LEWY PAS PEŁEN GAZ I ZAGLĄDAM ŚMIERCI W TWARZ!" Gorzej by było jakby przyszło do hamowania... Edytowane 23 Czerwca 2010 przez Wiesuaf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szaki Opublikowano 23 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2010 CB 750 - 190 x11 - 245 z kuframi :biggrin: Cytuj Volksdeutsche – określenie stosowane w pierwszej połowie XX wieku wobec osób pochodzenia niemieckiego, niezamieszkujących Niemiec, którzy nie posiadali niemieckiego ani austriackiego obywatelstwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jokerPOZ Opublikowano 23 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2010 W opisie jest "swój największy speed" czyli niekoniecznie jako kierowca :icon_razz: no więc ja ostatnio miałem przyjemność "przejechać się" jako pasażer na hayabusie i to po autostradzie... w pewnym momencie lecieliśmy 280 km/h i musze przyznać że wrażenia poprostu niesamowite :o nigdy nie rozwijałem podobnych prędkości (nie licząc skoków spadochronowych, ale to inna bajka :wink: ) ogólnie do końca dnia chodziłem z głupawym uśmieszkiem na twarzy :icon_mrgreen: pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matys210 Opublikowano 23 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2010 Ja DT 125 z zablokowanym wydechem(oryginalnym) na kostkach po asflatówce 120km/h. Myśle że z wydechem Giannelli na szosowych oponach ze 135 km/h by polecialła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamus67 Opublikowano 23 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2010 Tak Matys na giannelli tyle leci :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywnie Zakrecony Wariat Opublikowano 23 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2010 80km/h po Toruńskiej(nie mylić z kiełbasą) :bigrazz: Zwyczajnie się boje... Cytuj "Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cosmoss Opublikowano 23 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2010 Największy speed jest po "zwyczajnej" Cytuj <p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PeKaWu Opublikowano 23 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2010 Ja na moim gieniasie zamknąłem szafę!(125km/h) Wyglądało to tak, że waliłem wisłostradą biegi bez sprzęgła, rozpędzałem się od sanguszek(niecałe 100km/h) a w tunelu z górki udało się zamknąć licznik :D Oczywiście musiałem przeciąć na czerwonym za nowym zjazdem, ale jak to się mówi "LEWY PAS PEŁEN GAZ I ZAGLĄDAM ŚMIERCI W TWARZ!" Gorzej by było jakby przyszło do hamowania... I czym ty sie chwalisz? Ze jezdzisz na czerwonym przez skrzyzowania? Szczyt glupoty :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiesuaf Opublikowano 23 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2010 Nie ma się w sumie czym chwalić, tak tylko napisałem ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gravis Opublikowano 23 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2010 Wiec tak: Romet jawka 3 - 60 km/h licznikowo a mialem wtedy z 14 lat ;p wiec to byla predkosc ponaddzwiekowa ;p MZ 250 140 km/h ale z bólem to 140 wyciagała, Kawa zx6r 220 i braklo prostej, ale mysle ze 270 to nie był by problem na odpowiedniej trasie Sprzetow pozyczonych nie licze bo nie pamietam nawet. Natomiast Puszkami to tak: Maluch (palony na wajche jeszcze) ale zyleta silnik 140 km / h nie raz nim cisnołem, kolega miał nowszego malczaka i zostawł z tyłu, ale to zasługa sasiada, ktory mi silnik ustawiał. Taki maluchowy góru, z zamknietymi oczami malczaka by naprawił:) Chrysler Neon 2.0 16 v, 140 KM - Katowice -Kraków 240 km/h licznikowo. Wogole to auto to bestia (gdyby nie te drogie czesci ..) waga zaledwie 1230 kg i dzwiek silnika ...poezja. Niewiele autek mialo z nim szanse. Opel astra 1,7 tdi ok 160 km/h ale zaladowany po sufit wiec i tak niezle, ale on raczej ma byc oszczedny nie szybki. Pozyczonych nawet nie licze bo nie spasob spamietac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pstryk2528 Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 (edytowane) Golf II 1,8 190km/h ; Passat B5 1,8 20v 220km/h (na sprzedaż 97`) ;xj750 82` 190km/h ; bladym 240kilka bo jeszcze na kask nie nazbierałem i zaczynają oczy delikatnie łzawić. (ale mam zajebiaszczy przebieg ;] już nic nie piszę w punktowanych działach) Edytowane 24 Czerwca 2010 przez Pstryk2528 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 moim koreańcem 217km/h przy 9000 obrotach,trasa Bruksela-Brugge Bylo podczepic sie pod Taras'a bylbys szybszy :icon_mrgreen: :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marbax Opublikowano 30 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2010 Jeszcze w poprzednim stuleciu, maluchem na końcu obwodnicy Radzymina w kierunku Wyszkowa, z górki na zjeździ z wiaduktu licznikowe 140 km/h. Wrażenia? Szok i duma :icon_razz: Wiele lat temu mondeo 1,6 na czeskiej autostradzie z górki licznikowe 215 km/h. Wrażenia? Nuda. Ostatnio astra 1,7 diesel na A4 z górki 205 km/h, według nawigacji 196 km/h, też z górki obroty 4700 :icon_biggrin: Wrażenia? Nuda. Ciągnąłem za bratem w BMW 530 D i chociaż byłem zbyt daleko żeby skorzystać z tunelu aerodynamicznego, to samotnie moja astra nigdy nie dobiła do licznikowych 2 paczek. Coś w tym jest że za zającem auto lepiej idzie. Tak samo jak wypucowane ma więcej mocy :wink: BMW 530 D na zwykłej prostej zamiejskie drodze, licznikowe 255 km/h. Według brat przekłamanie przy ekstremalnych prędkościach to 8-10km/h wierze na słowo nie sprawdzałem. Wrażenia? Jedynie sposób i tempo dochodzenia do tej prędkości robi wrażenie, biorąc poprawkę jak wielka i ciężka to jest krowa, bo po moto żadne auto nie ma odejścia :icon_biggrin: No i sposób w jakie to auto potrafi wytracić prędkość. Wrażenie pełnej kontroli i odczuwalne działanie ogranicznika prędkości. To jedno z dwóch aut jakie miałem kiedykolwiek okazję ostro przetestować i nie zgrzać hamulców. Drugie to maluch :clap: Ostatni weekend moim T-catem na trasie Wyszków - Warszawa licznikowe 251-2km/h. Wrażenia? Hardkor, nie do utrzymania dłużej niż przez kilkadziesiąt sekund, ze względu na falujące, wibrujące uderzenia powietrza, i dociskanie kasku do czoła, mimo schowania się za owiewkę i chyba z lekkim wiatrem w plecy. W drodze powrotnej nie odwijam już na maksa, ale miałem wrażenie że już by tyle nie wydało. Nie mam pojęcia jakie może być przekłamanie licznik. Muszę wykombinować gdzie zaczepić nawigację. Najgorsze chwile przy speedzie. Wystrzał tylnej lewej opony w monde przy 180 i wytracanie prędkości na trzech oponach i jednej feldze z frędzlami. Największa wpadka na radar 168 km/h mondeo 1,6 na krajowej jedynce. Wrażenia? 500 zł i 10 punktów. Ale w pamięci najbardziej utkwiła mi przejażdżka na MZ 250 kolegi gdzieś na początku lat dziewięćdziesiątych. Prędkość? Nie wiem, 100 z dużym plusem i te przyśpieszenia. Mój komentarz po jeździe: Po co tu są lusterka, przecież nikt tego nie dogoni :icon_evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pukuuu Opublikowano 1 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2010 Ojciec dawno temu na A4 rozbujał Golfa MK II 1,3 do licznikowych 165 i jeszcze się rozpędzał, ale trwało to wieki, a my dojeżdżaliśmy do zjazdu z autostrady ;) Dodam że w Golfie były 4 osoby i kilka plecaków ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IZO Opublikowano 7 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 podziwiam panów którzy naginają ostro ponad 2 paczki ( nie żeby mi to imponowało w jakis sposób) ja nie rozpędzam się więcej niż 140, za duży burdel na drogach aby ryzykować. A mój największy speed to zamknięty 4 bieg na hornecie 600, ile to to ma na tej 4 to nie wiem wolałem się na drodze skupić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.