Skocz do zawartości

Suzuki TL 1000 R (TL1000R)


Rekomendowane odpowiedzi

Na jakims amerykanskim forum wyczytalem ze gosciu po zainstalowaniu power commandera wycisnal 140 KM ... ale jak to bylo mierzone... to nie wiem.. bo jesli 140 KM na tylnym kole.... to cos wydaje mi sie to za duzo...no i oczywiscie zachwalal poprawe osiagow....i ze gowno z dupy wyrywa jak odkrecisz.... ja jednak zamiast inwestowac w PC moze jednak sklonilbym sie do jakiegos aftermarketowego tylnego amortyzatora...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 5 miesięcy temu...

[ Dopisane: 14 ]

Znalazłem porównanie w "MOTOCYKL" SUZUKI TL 1000S z TL 1000R, komu komu???? :banghead:

jak coś to dawać swoje maile, bede wysyłał :banghead:

pozdro,

RADAR

 

Witam

jeżeli jeszcze masz ten test porównawczy to bardzo proszę o przesłanie na [email protected]

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, jestem nowym gosciem na forum-piwek.bardzo interesuje mnie suzuki tl 1000 r, chce kupic taki.prosze o kazde info i pomoc.na [email protected], pozdro

:biggrin:

 

 

hejas.ja mam do sprzedania TLRaw idealnym stanie ...rok pierwszej rejestracji 2003 rok produkcji 2002...w razie jakby co...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TL-R przeraża mnie swoim nieobliczalnym zachowaniem, straszniejsza była jedynie chyba pierwsza seria RSV. Spalanko min 8 literków, wpółczesne sześćsety robią z nim prawie co chcą.

 

Napewno z palcem w tyłku da sie zejść poniżej 8 litrów...w moim egzemplarzu przynajmniej jest to mozliwe ...a co do wspólczesnych szcześćsetek to faktycznie objadą TLRa ..no ale i co z tego... żadna szczesćsetka nie brzmi tak jak TLR i żadna nie ma takiego dołu jak TLR i żadnej nie kupisz za takie pieniądze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"żadnej nie kupisz za takie pieniądze..." no wlasnie!. Cabaniero napisz ile na maxa udało ci sie zejsc ze spalaniem w trasie.

 

Wiesz..dokładnie to nigdy nie mierzyłem...ale jak latałem z kumplem po Szkocji..on na Kawie zrx1100, to jak tankowaliśmy na stacji benzynowej on wlewał srednio 3-4 litry więcej ... na palącej się rezerwie czyli jakieś 3,5 l beznzyny przejechałem ok 50 km i kiedy zatankowałem wlazło 16,5 litra czyli pól litra jeszcze w zbiorniku zostało...fakt ze nie przekraczałem wtedy 4500 obr/min... Kiedy jechaliśmy do Assen w Holandii ekipą ok 12 motocykli...podczas tankowania..(wszyscy tankowaliśmy na tych samych stacjach i po korek) okazało się że wlewam tyle samo co Honda cbr600f i Kawasaki zx6... średnia prędkość około 130-140km/h... tak więc jeśli się nie odkręca za mocno. TLR spali myślę że w granicach...6 l ale nie po to kupuje się sportowy motocykl, żeby nmi pyrkać 4 tys obrotów i taczać się 120 na godzinę... jeśli odkręcisz... wir w baku... na autobanie w Niemczech zjeżdżałem tankować co 200 km.. możnaby było pewnie co 300 ale nie ryzukowałem przymusowego postoju z pustym bakiem...

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

coś od kolesia który dużo jeździł tl-s i tlr, warto przeczytać:

 

 

"TL1000S - przejechane 15 tys. Smile))

 

Cóż to mój pierwszy japoniec. zdecydowalm się na niego po naprawdę długim

namysle. Ale do rzeczy ...

Moto cykl od pierwszego kontaktu jest brutalny, trudny i nieprzewidywalny.

SILNIK

Jednym to odpowiada innym nie ... Silnik pracuje jako tako od 3,5tys. obr -

nizej pracuje twardo i nie rowno; wyzej tak do 5,5 tys jest w miare

spokojnie - potem nagly kop i krecimy sie do 9 tys - potem juz raczej nic

nie ma ...

ja latalem zwykle ok 5 tys obr. ( tak mi sie wydaje bo to juz bylo czasu

temu troche ) Silnik ma jeszcze jedna wade - reakcje na gaz reakcja jest

taka jak Joe Team GAAAAZZZZZ odkrecanie manetki o 1 mm czy o 2 cm nie ma

znaczenia pełny palnik - zawsze - weź i to kontroluj w luku na 70 na

dwójce - albo moto leci w zakręt albo po lekkim kufra dotknięciu podnosi sie

na gumie - ma czym bo nagle jakies 90Nm wali w tylne kolo ... Krotko mówiąc

wsiadajac na ta maszyne adrenalina sama sie podnosila. Spalanie w normie -

norma to jakies 8,5 - 10 l Smile)) na stówę - bez względu na prędkość z jaka

jedziesz 120 czy 220. Czyli co 150 km tankowanie i nie ma zmiluj.

Silnik w zakresie 24 tys km bezawaryjny - uszczelka pod pompa wody do

wymiany i wszystko - na czasami ślizgające się sprzęglo nie bylo specjalnie

rady ... sa na to kity aftermarketowe - mozna sie o nich dowiedziec z

zagranicznych list dyskusyjnych.

Hample

- no zesz - wydaja sie OK ale tylko przez jakis czas potem stwiedzasz ze

fading i ogolna slabosc jest typowa - wymiana przewodow na stalowe i klockow

na siakies specjalne (nie pamietam) pomogly. Tylu prawie nie dotylalem.

Rama i zawieszenie

Tu suzuki dalo dupy, bez amortyzatora pewnie to moto to kiler, a z

amotyzatorem trzeba je wbijac w zakrety jak jakas ciezarowke ... tak zle i

tak nie dobrze. Geometria ewidentnie spieprzona ... moto chetnie dostaje

shimmy, nie jest specjalnie stabilne w jezdzie na wprost, a w zakretach lubi

zmieniac trajektorie. Ale to wszystko jest odczuwalne dopiero przy dosyc

ostrym jezdzeniu. Normalnie to jest wszystko OK. Przednie zawieszenia nie

znosi stosowania couter steringu zaraz cale moto wpada w jakies wibracje

rybki i bog wie co - najlepie je jest prowadzic jak konia - nogami spinac i

balansowac cialem, a kierownica sluzy jedynie do sterowania pokretlami Wink .

Druga sprawa to wywazenie - niby wszystko wyglada OK - w opisach jakie

znajdzimy to nawet jest lepiej dowazona na przod niz VTR - ale to nie

prawda. W czasie jazdy ma sie wrazenie ze srodek ciezkosci jest na wyskosci

siedzenia kierowcy - wysoko i z tylu. Stad moja pozycja - zwykle siedzialm

prawie na baku pochylony do przodu aby nieco zrownowazyc ta przypadlosc. Ale

dzieki takiem rozlozeniu mas moto idzie na gume jak szalone - samo - cala

sztuka polega na utzymaniu przedniego kola na asfalcie - wierzcie mi ze to

trudna sztuka.

zawiesznie (rama) peka w dwoch miejscach - przy glowce ramy (5 cm od niej )

lub przy mocowaniu tylnego amortyzatora.

Same zawieszenia mimo pelnej regulacji pracuja bardzo twardo i topornie -

nic nie daje w praktyce ich regulowanie (sam sie troche nimi bawilem - a

reszte ustawial mi A Wajda)

Komfort.

Mimo wszystko moto dosc wygodne - zwlaszcza bak paliwa - jego uksztaltowanie

bardzo ale to bardzo mi odpowiadalo - ale mimo to predkosc minimalna to

120 - wolniej jadac bolaly rece, optymalna jakies 160 czyli zakres 140 - 180

max jakies 220 - potem to juz walka z wiatrem shimma itd. mozna zalozyc

torby - wydechy nie sa ekstremalnie wysoko, ale pasazer to i tak ma wszystko

dokladnie w ....e. Male waskie sodelko i nie ergonomicznie ustawione

podnozki - co prawda dziewczyny sie nie skarzyly ... ale to bylo widac ze

maja dosc Wink.

 

Mimo wszystko bardzo lubilem ten motocykl - dlaczego zapytacie ? Bo mial

osobowosc, to nie byl mietki siurek tylko twardzil z charakterem. Katan

przejechal sie na nim raz - zapamieta do konca zycia - otworzyl GAAAZZ na

wyjsciu z winkla przy - jak opowiada 140 - kolo poszlo w gore .... ( nie

wiem na ile to prawda ale liczy sie to ze wroci calkiem trzezwy .... katz

minal Wink. Moto idealne dla ludzi ktorym brakuje czasu na dlugie wycieczki

tu wystarczy przejechac 100km i byc najezdzonym. Fizycznie i psychicznie

czuc kazdy kilometr i kazde odkrecenie manetki.

 

TL1000R - przejechane 7tys. Neutral

Byl to drugi motocykl - kupujac go myslalem ze pozbede sie wad poprzednika i

... sie nie przeliczylem.

Silnik

Co tu duzo pisac - niby ten sam, a jaka kolosalna roznica - po 2 tryskiwacze

na cylinder na kazdym 2 mapy zaplonow itd... slowem miekkosc i delikatnosc

jak w rzedowce. Zadnych uderzen mocy pelna liniowosc, zadnego szarpania.

Skrzynia biegow jakby inna - chyba 1 dluzsza ale tak samo swietna. Silnik

gladziutko sie kreci do 10,5 tys gdzie chyba odcina ale przyrost jest wiec

trzeba wczesniej wbijac kolejny bieg bo nagle odczujesz dziwne szarpanie

Wink. Sprzegielko mienciutkie hyrauliczne czyli cacy do obslugi ale na tor

sie nie nadaje - kompletnie nie do wyczycia moment zalapania itd. za to

spalanie nawet w okolicach 5,5 przy 140 km/h. Nie czuc mocy a mimo to moto

jedzie szybko.

Zawieszenie

- miood - polyka wszelkie nierownosci ze spokojem stoika a przy tym nie

wpada w shimmy - prawde mowiac nigdy nie wpadla podczass 7tys km jakie ja

nakrecilem. Bardzo stabilne nawet przy max predkosci co nie przeszkadza

TLRce skrecac bez wysilku - to raczej zasluga tylnej opony 180 zamias 190 -

poprostu sama skrecala. Nie trzeba sie bylo zwieszac - poprostu przykladalem

troche wektora sily do jednej z raczek i juz ... maszyna sama sie kladlaaaaa

... czesto za gleboko Wink wiec gaaazzzzzz i tak trzeba bylo optymalna

predkosc w luku lapac Smile) - ale to wszystko wina jak sadze wezszej opony - w

TLS to zdawalo egzamin w TLR nie. zreszta Sonic z Superbika doszedl do tego

samego wniosku. Slowem naprawde doskonale sportowe zawieszenie - nawet

regulacja cos tam dzialala - choc sam proces regulacj np tylnej sprezyny

albo wymaga specjalnego klucza albo mlotka i srobokreta Sad. Ogolnie sie

wydaje ze tym razem Suzuki powazniej podeszlo do tego motocykla - przenioslo

akumulator wzorem D... jadnoślad do przodu obok przedniego cylindra - na papierze

wygladalo szystko swietnie - w praktyce : Ble. Wrazenie jest takie ze srodek

ciezkosci motocykla znajduje sie w okolicach baku. z jednej strony lepiej

niz w TLS z drugiej nie koniecznie - juz nie prowadzisz moto tylkiem i

nogami a raczej rekoma i barkami.

Hample

Jedno palcowe i to w kazdej sytuacji. Nie uwierzycie ze - na torze nie bylo

fadingu - a nawet przestawilem hampel na nizszy szczebelek (blizej raczki

gazu) rezygnujac z dodatkowego ruchu klamki na rzecz lepszej kontroli gazu.

komfort

Tu raczej nalezy napisac o kompletnym braku komfortu - raczki za nisko dupa

za wysoko podnozki cholernie wyskoko bak tak wyprofilowany ze nie dajez

zadnego oparcia - slowem kleska totalna TLS byl zdecydowanie wygodniejszy.

Co prawda jest mozliew przejechanie Wawa - wladyslawowo - Wawa jednego dnia

z przerwana obiad - ale to jest tylko dowod ze rider potrzebowal sie

skatowac Wink. Gdzies tak po 200km ma sie dosc motocykla i najchetniej by sie

z nigo zsiadlo. Do tego ciezar motocykla ktory sie czuje nonstop na rekach

naprawde zniecheca do tego moto - po mimo jego technicznej doskonalosci. Min

wygodna to 130 ale prawde mowiac nia ma zadnej przy ktorej jedzie sie

wystarczajaco komfortowo.

Zadupek faktyczne spada jak sie go nie sprawdzi - raz nie prawdzilem i

spadl.

OGOLNIE

Moto zdecydowanie technicznie lepsze od TLS ale w iedzy czsi zgubilo

"dusze" - nie polubilem go i nawet nie chcialo mi sie juz jezdzic. Na tor

jest niezle - ale trzeba duzo odchudzic. Turystycznie jezdzac podobno jak

twierdzi grupa Poznan wyklecilem cos 2.15. A gwarantuje wam ze jechalem

naprawde wolno bo mialem juz 300 km w dupie i rekach a godzina byla 18.00.

 

Ogolnie do wszystkich moto - Vki szybko dosc zuzywaja opony. Tylne spadaly

po 4-7 tys. km.

Moze jak cos mi sie przypomni to zrobie suplement.

Pozdrawiam,

Watson

-----------------------------------------------------------------------

 

W w/w texcie był także opis VTR Sport, ale nie zamieszczam z racji OffTopic.

 

http://www.tl1000s.com/

http://www.tl1000.de/

http://tlplanet.com/

http://www.tl1000.com/

http://www.tlzone.net/forums/homepage.php

http://www.jiffypark.com/tl/tl.htm

 

Tam znajdziesz wszystko.

Jesli macie jakieś ciekawe info, linki itp. dot TL R - czętnie poczytam Wink

 

Pozdrawiam.

 

PS. Kupuj TL R - mega frajda z jazdy"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się zgadza, tylko co do komfortu to uważam że nie jest wcale tak źle... no wiadomo to nie jest turystyk...ale spokojnie da radę zrobić 700 kilometrów dziennie...no chyba że motocyklista ma wrazliwą pupę i delkikatne rączki....chociaż trzeba tu rozgraniczyć...bo zrobienie 700 km po niemieckiej autostradzie a 700 km po polskich koleinach to dwie różne rzeczy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się nie do końca zgodzę z tym artykułem, po przejechaniu ponad 20000km na TL 1000S i ponad 20000km na TL 1000R zdecydowanie uważam że TL 1000R jest ciut wygodniejszy, a na pewno nie mniej wygodny niż TL 1000S. Poza tym nie bardzo rozumiem co ma znaczyć że moto straciło dusze? Wg mnie ten motocykl ma w sobie sporo więcej wigoru i daje większą frajdę niż Ska, zwłaszcza z racji mcniejszego silnika. Chyba jedyne przeciw (ale to kwestia gustu) to mniej ciekawa stylistyka ramy i zasłonięcie silnika przez owiewki. Poza tym TL1000R jest dużo stabilniejszy i można na nim sportowo poszaleć. Mój najlepszy zmierzony czas na Poznaniu to 1:55, więc chyba nie jest tak żle jeśli sprzet jest w pełni seryjny i waży 230kg :D

 

Aha : stawianie koła z otwierania gazu na wyjściu z winkla na 2ce można wsadzić między bajki zarówno na TLS jak i na TLR :icon_razz:

Edytowane przez mikitl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój najlepszy zmierzony czas na Poznaniu to 1:55, więc chyba nie jest tak żle jeśli sprzet jest w pełni seryjny i waży 230kg

Czas nie jest miarą sprzętu lecz Twych umiejętności, jeden ziom takim pterodaktylem jak XJR1300 robi 1.55 :flesje: więc nie ma wymówek.

Edytowane przez M a D a F a K a
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocykl naprawde świetny. Ja jestem dość wysoki i na motocyklach typu R1 wyglądam jak na motorynce i było mi niewygodnie a na Tl1000r wyglądam naraszcie normalnie i bardzo dobrze mi sie na nim jeździ. Nie ma nic lepszego niż przyśpieszenie tej maszny szczególnie, że ciągnie od samego dołu a nie jak 600 trzeba krecic na obrotach zeby chciało jechać... I wcale nie jest to taka bestia.. Jak sie nie przesadza to wszystko jest przewidywalne..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...