Automatyczna oliwiarka łancucha za 5 zł

[Vatzeque]

gawlik.bartek ile razy sie spotkałem z twierdzeniem "mycie łańcucha myjką" odpowiedź zawsze była NIE. Wypłuczesz smar spod oringów i kapa.

[bartek gawlik]

gawlik.bartek ile razy sie spotkałem z twierdzeniem "mycie łańcucha myjką" odpowiedź zawsze była NIE. Wypłuczesz smar spod oringów i kapa.

no wlasnie dlatego nei stosuje takich praktyk :icon_razz:, z drugiej jednak strony, czy takie mycie wyplucze na tyle duzo ze nie da radygo uzupełnić "normalnym" smarowaniem po myciu?

[ANDY]

Spłukanie to nie jest mycie myjką ciśnieniową. Spłukać można też np konewką.

[bartek gawlik]

Spłukanie to nie jest mycie myjką ciśnieniową. Spłukać można też np konewką.

myślisz, że po wczesniejszym potraktowaniu plynem do mycia silnika splukanie pod niewielkim cisnieniem zalatwi sprawe? chyba warto będzie sprobować, bo byłoby to bardzo wygodne...

[Vatzeque]

bartek, nie rób na śmiech. Dlaczego się upierasz przy płukaniu łańcucha wodą??!?!

Wymyj w nafcie, wytrzyj i nasmaruj.

"Uzupełnić" się nie da tego co wypłuczesz spod uszczelniaczy :P

[bartek gawlik]

bartek, nie rób na śmiech. Dlaczego się upierasz przy płukaniu łańcucha wodą??!?!

Wymyj w nafcie, wytrzyj i nasmaruj.

"Uzupełnić" się nie da tego co wypłuczesz spod uszczelniaczy :P

szukam po prostu najprostrzego a dobrego sposobu. nie myje w ten sposób (wodą) tylko naftą, tak jak piszesz. Tego sposobu jestem pewien na sto procent i bede go używał. ale jeśłi ktoś bedzie mi w stanie powiedzieć, że można inaczej, latwiej i nie jest to niezdrowe dla lancucha to czemu by nie?

sama woda nie jest przecież czymś nadzwyczajnym, ot chociaby jazda w deszczu. wtedy na lancuch dzialaja bardzo duże ilsci wody. A nikt nie mowl i negatywnym wplywie jazdy w deszczu na lancuch.

[Vatzeque]

Heh, bartek jedziemy w deszczu to nie unikniemy negatywnego wpływu wody na łańcuch, ale czemu na litość boską mamy sami celowo na niego ją wlewać? (umyć motor trzeba, a jakże, ale nie szlauchem w łańcuch :P )

[bartek gawlik]

Heh, bartek jedziemy w deszczu to nie unikniemy negatywnego wpływu wody na łańcuch, ale czemu na litość boską mamy sami celowo na niego ją wlewać? (umyć motor trzeba, a jakże, ale nie szlauchem w łańcuch :notworthy: )

nie no masz rację. przestaję drożenie tematu pt. mycie wodą. Nafta się sprawdza i nie będe tego poprawiać na siłe :clap: :P

[Luca]

Myjąc łańcuch myjką ciśnieniową mało prawdopodobne by woda dostała się pod szczelne oringi ale dostanie się we wszystkie inne zakamarki np pod te tulejeczki (pierścionki) i tam sobie zostanie. Po myciu smarujemy ładnie łańcuch a pod tulejkami mamy dalej wodę, która nie pozwoli dostać sie tam olejowi.

Samo mycie wodą raczej nie jest szkodliwe ale pozostałe resztki wody napewno nie będą obojętne dla pracy łańcucha.

No chyba, że ktoś potem suszy suszarką do włosów :icon_exclaim:

Nafta tak jak większość pisze to stary i najlepszy sposób na czyszczenie łańcucha.

[tomasz90skomra]

Skoro to co pisze Luca jest prawdą i nie wypłukuje smaru spod uszczeliniaczy myjka, ale zostaje pod rolkami to wtedy taki łańcuch przepłukać w nafcie i myśle, że to by usunęło wodę spod rolek(mówi tu o pożądnym przepłukaniu łańcucha zdjęcie go i wsadzenie do miski z czystą naftą i pomoczenie+ruszan ie łańcuchem+zostawienie go np. na godzinkę) , to taka moja teoria także proszę nie stosować zanim nie będzie naukowych opinii :biggrin:

[Vatzeque]

Skoro to co pisze Luca jest prawdą i nie wypłukuje smaru spod uszczeliniaczy myjka, ale zostaje pod rolkami to wtedy taki łańcuch przepłukać w nafcie i myśle, że to by usunęło wodę spod rolek(mówi tu o pożądnym przepłukaniu łańcucha zdjęcie go i wsadzenie do miski z czystą naftą i pomoczenie+ruszan ie łańcuchem+zostawienie go np. na godzinkę) , to taka moja teoria także proszę nie stosować zanim nie będzie naukowych opinii :biggrin:

Następny chłopski filozof. Wiesz, że w książce Haynesa piszą, że mocno brudny łańcuch możemy moczyć w nafcie, ale maksymalnie 10min. Piszą to wytłuszczonym drukiem, czemu? Domyśl się.

[G3d]

No to super :biggrin:

Wygodniej umyc...a potem trzeba zdjac :crossy:

Kombinujecie panowie :)

Ja wiem ze to bywa nudne, ale raczej nikt nie robi moto takich przebiegow jak te w Promotorze, wiec czemu by nie zaufac w skuteczna metode, ktora faktycznie w dodatku poleca producent ?

[tomasz90skomra]

O i o zamiast skomentować jakoś bez agresji to odrazu pojechał po mnie, a słyszałeś tą reklamę o tolerancji "bo świat ma wiele odcieni"? :icon_razz: Przecież nie napisałem, że tak róbcie czy sam tak robie (ja w sumie to mógłbym bo mam bezoringowy),ale NIE ty od razu musiałeś sie wykrzyczeć na mnie, przez takie coś to się człowiek może zblokować i później przez tydzień posta nie napisać. :icon_rolleyes:

 

Nie no żarcik jak nie można to nie, z tego co czytałem to nafta nie szkodzi oringom ale jak to bywa co za dużo to niezdrowo. Pozd.

[Luca]

Następny chłopski filozof. Wiesz, że w książce Haynesa piszą, że mocno brudny łańcuch możemy moczyć w nafcie, ale maksymalnie 10min. Piszą to wytłuszczonym drukiem, czemu? Domyśl się.

A to czemu?

jak dla mnie to powody mogą być dwa:

- nafta jednak w jakimś tam stopniu szkodzi oringom

- oringi nigdy nie są na tyle szczelne by nie wpuścić do środka nafty, która rozcieńczy smar znajdujący się w środku.

[Leon84]

Do pralki razem ze spodniami i łańcuch będzie czysciuteńki. Nie zapomnijćie tylko Wanisza dodać :icon_rolleyes: