Skocz do zawartości

Czy liczycie biegi? Robię sondaż.


Rekomendowane odpowiedzi

Biegów nie licze i nigdy nie liczyłem, ale dla odmiany ja szukam piątki bo mam tylko 4 biegi...choćby wczoraj kilka razy wrzucałem ponownie 4.

 

Odpowiadająć na drugie pytanie...nie odczuwam potrzeby posiadania wyświetlacza 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biegów nie liczę, ale zawsze (no...prawie zawsze :) ;) ;) ) wiem na którym biegu jade - wskazania predkościomierza, obrotomierza plus dziwięk silnika. Jeśli wyświetlacz biegów jest zamontowany seryjnie to ok, ale montować specjalnie to zbędna, według mnie, rozrzutność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam :)

miałem wyświetlacz biegów w GSX-ie, ale traktowałem go raczej jak bajer bez którego można się spokojnie obejść

przez jakiś czas po zmanie GXS-a(6 biegów) na VX-a(5 biegów) z przyzwyczajenia szukałem tej nieszczęsnej szóstki ;) , ale tylko do czasu aż oswoiłem się z silnikiem i zacząłem go "czuć"

 

nika napisał:  

nie licze biegow , po obrotach i predkosci wiadomo ktory sie ma zapiety  

 

dokładnie tak samo mniej wiecej wiem dokładnie na jkim biegu jadę po prędkości przy prenych obrotach i odgłosie silnika

też się pod tym podpisuje

a że raz kiedyś sprawdze czy przypadkiem nie mam w Fazerku siódemki... no co :roll: ;)

 

POZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie liczę.

Kiedy mam zamiar włączyć wyższy nieg przy spokojnej jeździe spoglądam na obrotomierz i prędkościomierz w celu sprawdzenia czy przypadkiem nie mam już szóstki. Czasem jednak się łapię na próbie wrzucenia siódemki lub zredukowania poniżej jedynki, ale to dlatego, że za mało chyba na VFR przejechałem. Na GS500 nie miałem zadnych kłopotów.

 

Co do wyświetlacza - może mniej wprawionym by się przydał (ale to rozleniwia, więc nie uczyliby się) albo w sporcie.

Przy "normalnej' :) jeździe uważam, że nie jest potrzebny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

konkludujac (jak na razie), z 90% wypowiedzi wynika:

1. nie licze biegow

2. nie wiem na ktorym biegu jade - musze spojrzec na rpm i kph, posluchac silnika 8O

3. wbijam bieg wyzszy niz mozliwy (czasem)

4. wyswietlacz - bajer

 

moje zdanie:

potwierdzam 1, 2, 3 - tez mi sie zdarza, wyswietlacz - bajer, wykonuje go bo... bo musze cos wykonac i pokonywac niemozliwe - taka moja natura. jednakze chcac wyelimnowac 2 i 3 wspomoge sie 4 :mrgreen:

 

jaki proces szybszy? odczytanie wskazania biegu, czy analiza rpm i kph w razie watpliwosci danego biegu? odpowiedz jest prosta 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytajac niektore wypowiedzi mozna dojsc do wniosku, ze zapiecie danego biegu to priorytet w waszej jezdzie.

 

Ja generalnie kieruje sie inna zasada: dostosowuje bieg do danej predkosci i warunkow. To sytuacja na drodze wymusza (lub nie) ruch lewej nogi. Nigdy nie mysle jaki mam bieg. Jedynie czasami z uwagi na przesadna ekonomike jazdy (chec obnizenia obrotow przy predkosci przelotowej) szukam nieistniejacego biegu :) .

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

konkludujac (jak na razie)' date=' z 90% wypowiedzi wynika:

1. nie licze biegow

2. nie wiem na ktorym biegu jade - musze spojrzec na rpm i kph, posluchac silnika Shocked

3. wbijam bieg wyzszy niz mozliwy (czasem)

4. wyswietlacz - bajer [/quote']

 

Podpisuje sie obiema recami :) ;) ;)

Odzież, części i akcesoria do motocykli, skuterów i ATV

Wszystkie marki w jednym miejscu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie liczę i nie bardzo wiem po co miałbym liczyć 8O

Choć nie byłoby trudno, bo w TDMie tylko 5 biegów...

Po prostu wiem, na którym biegu jadę, choć - coraz rzadziej - zdarza mi się, że przy redukcjach z przegazówkami w mieście się machnę. Tzn. jak jadę, to wiem który mam bieg, ale jak zaczynam hamować, to czasem się zapominam i próbuję zredukować z jedynki :mrgreen:

Ale to tylko przy szybkich redukcjach i wtedy tak czy inaczej nie gapiłbym się w wyswietlacz - więc jak dla mnie bezużyteczny gadżet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sadze ze wskaznik biegow potrzebny jest najczesciej na tor, tam trzeba ostro zapier... i sie nie mysli zbytnio jaki ma sie bieg, a w czasie zwyklej jazdy jest to malo potrzebne bo idzie zagapic sie na wskaznik biegu i z nienacka w cos lub ktos w nas moze przypierdzielic ;) wiec w miescie lepiej nie zaprzatac sobie tym glowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że kwestia zmiany/doboru biegu jest postrzgana na różne sposoby wśród szanownego Kolektywu.

Jednak można wyodrębnić trzy nurty:

- mam wyświetlacz, zatem zawsze wiem jaki jest bieg zapięty,

- nie mam wyświetlacza, lecz zerkam na zegary i potrafię oszacować jaki jest bieg,

- nie mam wyświetlacza, nie zerkam na zegary bo w ruchu miejskim jest milion ważniejszych rzeczy do obserwowania, słucham silnika.

Pierwszy nurt i drugi tak naprawdę są bardzo podobne. Kierowca chce znać numer zapiętego biegu, więc obojętne jest czy patrzy na wyświetlacz czy szacuje według wskazań szybkościomierza i obrotomierza.

Trzeci nurt zostawię celowo na później.

 

Czy osoby korzystające ze wskaźników pojechałyby tak samo swoim motocyklem gdyby polegały tylko na słuchu bez patrzenia na zegary/wyświetlacz?

 

Czyli czy brak informacji o numerze zapiętego przełożenia wpływa na komfort/dynamikę/ekonomikę/itd. jazdy?

Osoby które mają coś do powiedzenia w sprawie montażu wyświetlacza zapraszam do działu mechanika ogólna. Tutaj rozmawiamy tylko o taktyce jazdy.

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli czy brak informacji o numerze zapiętego przełożenia wpływa na komfort/dynamikę/ekonomikę/itd. jazdy?

Jak dla mnie zupełnie NIE!

Nawet niedoświadczony kierowca odczuwa kiedy trzeba zredukować a kiedy wrzucić wyższy bieg. Wyświetlacz jest tylko kolejną rzeczą na której się koncentrujemy i może nas rozproszyć. Co nam da to że wiemy jaki mamy bieg? Bo wg. mnie NIC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyświetlacz... mi nawet okresowo prędkościomierz nie działa :mrgreen:

Czyli czy brak informacji o numerze zapiętego przełożenia wpływa na komfort/dynamikę/ekonomikę/itd. jazdy?

 

komfort :arrow: może dla niektórych. dla mnie nie

dynamikę :arrow: dla mnie nośnikiem informacji kiedy należy zmienić bieg jest charakterystyczny huk z wydechów i wibracje zsuwające ręce z kierownicy - nie ea się przeoczyć :clap:

ekonomikę :arrow: nie mam zielonego pojęcia :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...